Reklama

Rozśpiewane Pieszyce

Już po raz czwarty przepiękny i bardzo akustyczny kościół św. Antoniego w Pieszycach gościł rzesze ludzi kochających śpiew i muzykę. W ramach 15. Polsko-Czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej do tej malowniczej miejscowości, położonej u podnóża Gór Sowich, w niedzielne popołudnie 10 października br. przyjechało 14 chórów, w tym 5 czeskich - razem ponad 350 chórzystów. Zaprezentowali po trzy utwory, z których co najmniej jeden był śpiewany po czesku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy wystąpił chór artystycznej szkoły podstawowej „Studánka” (Mała studzienka) z Polic nad Metują. Następnym wykonawcą był młody chór „Diminuendo” z Gimnazjum nr 3 w Bielawie, który działa dopiero od roku. Później zaprezentował się żeński chór „Canzonetta” z Letohradu, istniejący już od 23 lat. Jako czwarty wystąpił „Chór ekumeniczny” z Karpacza z parafii ewangelicko-augsburskiej Wang, który powstał w 1996 r. z połączenia grupy osób z zespołu „Wang” ze śpiewającymi pasjonatami z parafii rzymskokatolickiej. Potem można było wysłuchać chóru „Braillton” z Dzierżoniowa, który działa przy dzierżoniowskim kole Polskiego Związku Niewidomych od 1986 r.
Co ciekawe, kilku dyrygentów opiekowało się więcej niż jednym zespołem śpiewającym. Na przykład mgr Helena Adamcovă, która wystąpiła już wcześniej z chórem „Canzonetta” z Letohradu, poprowadziła także chór dziecięcy „Petrklič” (Skowronek) z Letohradu, działający przy artystycznej szkole podstawowej nieprzerwanie od 42 lat. Podobnie Beata Chodasiewicz zajmuje się chórem „Diminuendo” z Bielawy i „Petri Silva” z Pieszyc.
Jako siódmy wystąpił najliczniejszy i najgłośniejszy chór dziecięcy ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Świdnicy: „Libra di musica”. Jako pierwszy utwór dzieci śpiewały w kółko słowa: „Szabi dabi du ła ła ła...” (utwór Hello Diango). Następnie, pomimo późnej już godziny, wystąpił chór o nazwie „Jutrznia” z parafii Maryi Matki Kościoła z Dzierżoniowa. Później zaprezentował ciekawy utwór „Chvała Boži přiàodě” znany chór „Stenavan” z Broumova - amatorski chór z podstawowej szkoły artystycznej, który istnieje już 32 lata. Wreszcie zaśpiewał chór „Cantate Deo” z Dzierżoniowa, działający od 1995 r.
Usłyszeliśmy także chór „Canzona” z Olesznej. W styczniu tego roku obchodził on jubileusz 10-lecia działalności. W zespole śpiewają same panie. W swoim dorobku zespół ma liczne występy i koncerty. Może się poszczycić nagraniem kasety w Polskim Radio Wrocław. Jako 12. zaprezentował utwór „Zpivej duše Pánu žalmy” zespół „Chrâmový Sbor sv. Vavřince” z Nachodu, którym dyryguje pan Jindřich Roubiček. Kolejny chór to „Tęcza” z Dzierżoniowa, który wykonał m.in. pieśń patriotyczną „Kwiaty nad Wisłą”. Ostatnim wykonawcą był miejscowy chór „Petri Silva” (dawna, historyczna nazwa Pieszyc), który istnieje od 1997 roku przy parafii św. Antoniego w Pieszycach.
Po zakończeniu organizatorzy - ks. Edward Dzik, proboszcz parafii św. Antoniego w Pieszycach oraz Marianna Konieczna-Marjan, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pieszycach, zaprosili wszystkich do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 na posiłek. W Przeglądzie byli obecni także jurorzy z Wrocławia: dyrygent Wacław Janiszewski i Tadeusz Mroczek - były kapelmistrz orkiestry policyjnej. Wprawdzie oceniali oni występy zespołów, ale nie ustalali miejsc, tylko dawali cenne wskazówki dla dyrygentów. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i zostali zaproszeni na następny Przegląd, który odbędzie się 9 października 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie św. Szarbela

Relikwie św. Szarbela

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

Sytuacja przedrozbiorowa?

2025-07-21 18:01

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Sytuacja, która teraz panuje w naszym kraju, skłania, niestety, do postawienia dramatycznego pytania: ile jeszcze zostało polskiej niepodległości.

Z rosnącą paniką przyglądam się „osiągnięciom” rządu premiera Donalda Tuska. To już nie tylko kasacja wszelkich prorozwojowych inwestycji, które mogłyby być konkurencyjne wobec planów niemieckich. Sztandarowym tego przykładem są skasowanie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i cały kontredans kłamstw maskujących efekt i wymowę tej decyzji. Dochodzi do tego całkowite współgranie z niemiecką polityką historyczną, którego przykłady mamy właśnie przed oczami w Gdańsku, Berlinie, Jedwabnem, we Wrocławiu. Oto w Berlinie – z wyjątkowo bezczelnym i kłamliwym wystąpieniem – pojawia się niejaki Peter Oliver Loew z Deutsches Polen-Institut w Darmstadt, który wprost sugeruje, że Polacy muszą zastanowić się nad swoimi „współodpowiedzialnością i współudziałem” w Holokauście wschodnioeuropejskich Żydów. Przysłuchuje się temu prof. Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i... milczy, a więc akceptuje nowe niemieckie kłamstwa! To dyrektor tego samego muzeum, z którego usunięto ekspozycje poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. Maksymilianowi Marii Kolbemu oraz rodzinie Ulmów. W czasie rządów Tuska zmienione zostało kierownictwo Instytutu Pileckiego, który teraz także stał się ośrodkiem szerzenia niemieckiej propagandy historycznej. Z kłamliwym wystąpieniem potomka narodu morderców zbiegła się wystawa „Nasi chłopcy” przygotowana w Muzeum Miasta Gdańska, która pokazuje, jak wielu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jaka z tych faktów wynika konstatacja? Otóż to „nasi chłopcy” nosili mundury feldgrau i strzelali do bezbronnych cywilów różnych narodowości, w tym Żydów. Zbrodnie Wehrmachtu zostały udowodnione, a więc należy jedynie podmienić narodowość bandytów noszących mundury tej zbrodniczej organizacji... Wynika z tego, że byli to Polacy, a więc tezy p. Loewa mają pełne potwierdzenie na ekspozycji w Gdańsku, przygotowanej przecież za pieniądze polskich podatników. We Wrocławiu w auli głównej Uniwersytetu Wrocławskiego skuto płaskorzeźbę orła białego i na jej miejsce powieszono portret oberłajdaka kaisera Fryderyka II, odpowiedzialnego za rozbiory Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samym czasie władze samorządowe dokonują remontu mostu Grunwaldzkiego na Odrze i na poważnie zastanawiają się nad tym, „czy nie przywrócić mu historycznego wyglądu i kształtu”. Wszystko zmierza ku temu, aby nazywał się „Kaiserbrücke” i był oznaczony insygniami Hohenzollernów. Podobne przypadki germanizowania nazw i miejsc publicznych mają miejsce w Opolu i Poznaniu. Co jest wspólnym mianownikiem tych wszystkich miejsc? Otóż rządzą tam członkowie Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Archidiecezji Wrocławskiej w Rzymie

2025-07-29 17:52

Archiwum Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej

Młodzież z Wrocławia podczas dni w diecezjach

Młodzież z Wrocławia podczas dni w diecezjach

Młodzież z Archidiecezji Wrocławskiej przebywa w Rzymie, aby uczestniczyć w Jubileuszu Młodych. Wśród nich jest ks. Grzegorz Łuczyszyn z parafii św. Jadwigi Śląskiej we Wrocławiu-Leśnicy, wraz z młodzieżą z tej parafii.

- Tutaj w Rzymie jest niesamowita atmosfera. Obok nas jest wielu pielgrzymów z różnych stron świata, różnych kultur, bardzo otwartych - podkreśla Ola, dodając: - A większości są to osoby młode, ale dostrzec można także młodszych, jak i starszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję