Ta pierwsza wiodła od domu Piłata na Golgotę. Dziś w każdy piątek wychodzi na jerozolimską Via Dolorosa. To procesja, która uświadamia nam, że prawdziwa droga do Chrystusa wiedzie przez Kalwarię. Na pamiątkę
tamtych wydarzeń tworzy się na całym świecie stacje drogi krzyżowej. Jedne są bogate, pełne przepychu, inne skromne, czasem ukryte przed ludzkim okiem... Także nasza diecezja wzbogaciła się niedawno o
nową drogę krzyżową, którą uroczyście erygowano przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na rzeszowskiej Staroniwie.
Dzieje staroniwskiej drogi krzyżowej sięgają 1985 r. Wtedy to właśnie, w październiku, kapliczki zostały poświęcone przez bp. Stefana Moskwę z Przemyśla, jako dróżki różańcowe, na zakończenie
misji parafialnych. Plac przykościelny chciały zająć władze komunistyczne. Jednak dzięki ówczesnemu ks. proboszczowi Marianowi Przytockiemu wybudowano kapliczki i dzięki temu teren pozostał przy kościele.
Po 17 latach Rada Parafialna wspólnie z proboszczem ks. Stanisławem Jamińskim i wiernymi, postanowili ratować kapliczki. Remont rozpoczęto w czerwcu 2003 r. Wysiłkiem parafian i rodziny z USA
postawiono nowe kapliczki. Piękne stacje z białego piaskowca, dzieło Stanisława Samborskiego z Brzostku, poświęcił bp Kazimierz Górny 5 września br. kapliczki drogi Krzyżowej są prezentem dla Maryi z
okazji Święta Jej Narodzenia.
„Dzisiaj od Matki Bożej chcemy się przede wszystkim nauczyć umiłowania Jezusa Chrystusa” - mówił podczas homilii Ksiądz Biskup. Jeżeli w naszych, czasem tak zaskakujących czasach,
Jan Paweł II woła: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi i nie lękajcie się”, to odpowiedzią na to wezwanie będzie rozpamiętywanie, kontemplacja oblicza Chrystusa poprzez Drogę Krzyżową oczyma
Maryi. „By Ją naśladując, jak najpiękniej wypełnić nasze powołanie do świętości” - podkreślał Biskup Górny.
To powołanie do świętości możemy zrealizować kontemplując piękno staroniwskich kapliczek...
Pomóż w rozwoju naszego portalu