Reklama

Sport

Seul: misjonarz oblat niósł olimpijską pochodnię

Zadzwonił telefon z Koreańskiego Komitetu Olimpijskiego. Myślałem, że wreszcie ktoś dostrzegł moją umiejętność jazdy na rowerze. Ale przecież na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich nie ma takiej dyscypliny – pomyślał najpierw włoski misjonarz oblat, Vincenzo Bordo OMI.

[ TEMATY ]

Olimpiada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy Igrzysk wybrali misjonarza oblata, by dostąpił godności niesienia olimpijskiej pochodni w sztafecie przed rozpoczęciem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Ojciec Bordo myślał najpierw, że to pomyłka, ponieważ nie jest Koreańczykiem. W słuchawce telefonu usłyszał jednak słowa: „To nie pomyłka. Idea Igrzysk to idea braterstwa, dlatego księdza obecność nas ucieszy”.

Ojciec Vincenzo Bordo OMI jest misjonarzem ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i swoją misję wypełnia właśnie wśród Koreańczyków. Wraz z innymi prowadzi Ośrodek Pomocy dla Ubogich. Zaproszenie do niesienia pochodni olimpijskiej było dla oblata zaskoczeniem. Temat imigrantów w Korei kojarzy się głównie z przemocą, kradzieżami, degradacją społeczną, przeciwko której występuje o. Bordo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od początku pracy w Korei doświadczył uprzedzeń ze strony innych, nie tylko dlatego, że jest migrantem, ale również dlatego, że do Ośrodka lgną tłumy ludzi biednych, co nie wszystkim się podoba. - Przez około rok błąkałem się pomiędzy posterunkiem policji, prokuratorem i sądem z powodu fałszywych oskarżeń. Oskarżano mnie o wszystko: kradzież pieniędzy a nawet wykorzystywanie seksualne dzieci z Ośrodka. Ale ten, kto mnie oskarżył, jest teraz w więzieniu, a ja jestem tutaj, by nieść olimpijski płomień – mówi ojciec Vincenzo Bordo OMI.

Reklama

Ośrodek dla Ubogich w Seulu rozrasta się. To 550 posiłków każdego dnia, hostel dla bezdomnych, mały warsztat dla bezrobotnych i cztery rodzinne domy dla bezdomnych dzieci. Aby poradzić sobie ze wszystkimi obowiązkami, w Ośrodku stale zaangażowanych jest 600 wolontariuszy, 5000 dobroczyńców, 40 młodych pracowników społecznych, nauczycieli, doradców i pracowników administracyjnych.

Miejsce to powstało w odpowiedzi na skrajne ubóstwo i biedę mieszkańców Seulu, jednak nikt się nie spodziewał, że zdobędzie tak dużą popularność. Ojciec Bordo znany jest z kreatywności duszpasterskiej. W Roku Miłosierdzia (2016) objeżdżał kraj autobusem, w którego drzwiach znajdowała się Brama Miłosierdzia. To wyróżnienie – zaproszenie do niesienia ognia olimpijskiego, było przejawem docenienia jego pracy.

– Rozumiem bardzo dobrze, że gdy przybywa nieznajomy, początkowo się go boimy, ponieważ jest inny od nas, mówi językiem, którego nie rozumiemy, je jedzenie, które inaczej pachnie a na dodatek modli się do Boga. Ale papież Franciszek mówi: „Ważne jest, aby promować kulturę spotkania i otwartości na drugiego człowieka jako naszego brata. Ważne by szanować historię, jej słabe i mocne strony a także nasze ludzkie ograniczenia” – kończy o. Vincenzo Bordo OMI, który niósł olimpijski ogień.

2018-01-19 15:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polscy szczypiorniści po ciężkim meczu pokonali Szwedów

[ TEMATY ]

Olimpiada

Olimpiada w Rio

youtube.com

Polska wygrała ze Szwecją 25:24 (12:13) w swoim czwartym meczu grupy B turnieju olimpijskiego piłkarzy ręcznych w Rio de Janeiro. To drugie zwycięstwo biało-czerwonych w Brazylii. Ich kolejnym rywalem na zakończenie fazy grupowej będzie Słowenia.

W pierwszym spotkaniu biało-czerwoni ulegli ekipie gospodarzy 32:34, a w drugim przegrali z Niemcami 29:32. W trzecim wygrali z Egiptem 33:25.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Robert Sarah: trzeba pogłębić i wyjaśnić wymiar synodalny Kościoła

2025-09-13 15:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Kard. Sarah

Vatican Media

Uważam, że wymiar synodalny należy pogłębić i wyjaśnić - stwierdza w wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego „Avvenire” emerytowany prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kard. Robert Sarah, z którym rozmawiał Giacomo Gambassi.

Na wstępie kard. Sarah zaznacza, iż Leon XIV przywraca nieodzowną centralną rolę Chrystusa, ewangeliczną świadomość, że „bez Niego nic nie możemy uczynić”: ani budować pokoju, ani budować Kościoła, ani zbawić naszej duszy. „Ponadto wydaje mi się, że zwraca on inteligentną uwagę na świat, w duchu słuchania i dialogu, zawsze z rozważnym uwzględnieniem Tradycji. Tradycja jest bowiem jakby napędem dziejów: zarówno historii ogólnej, jak i historii Kościoła. Bez żywej Tradycji, która pozwala na przekazywanie Boskiego Objawienia, sam Kościół nie mógłby istnieć. Wszystko to jest w doskonałej zgodzie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II” - zwraca uwagę kard. Robert Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV kończy 70 lat

2025-09-13 20:24

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV, od 8 maja Następca Świętego Piotra, kończy 70 lat. Pierwszy papież pokolenia wyżu demograficznego po II wojnie światowej i pierwszy Amerykanin - Biskup Rzymu urodził się jako Robert Francis Prevost w Chicago 14 września 1955 roku.

Przed konklawe dziennikarze agencji informacyjnych poprosili mnie o sylwetki kilku osób, które mają największe szanse na to, by zostać papieżem. Zapytano mnie też, czy należy jeszcze wziąć pod uwagę jakieś inne nazwiska. Wymieniłem dwa – kard. Prevosta i kard. Dolana. Byli wyraźnie zdziwieni...- pisał na łamch Tygodnika Katolickiego "Niedziela" Krzysztof Tadej - dziennikarz TVP Polonia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję