Reklama

Wiadomości

Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym obywateli

We wtorek o godz. 23.40. Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 243 posłów, przeciw było 192, nikt nie wstrzymał się od głosu. Większość ustawowa wynosiła 231.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy też zresztą świadkami rewolucji technologicznej, która oznacza – może oznaczać, będzie oznaczać – nowe rozdanie w gospodarce światowej. To nowe rozdanie powinno odbywać się z udziałem Polski. To zresztą pierwsza rewolucja przemysłowa, w której Polska może odegrać poważną rolę, nawet w niektórych obszarach rolę lidera. To dzisiejsza polityka gospodarcza decyduje czy polska będzie za 10 lat producentem wysokich technologii, czy jedynie rynkiem zbytu dla zagranicznych firm. Przez ostatnie dwa lata nie próżnowaliśmy. Polska jako pierwszy kraj regionu została zaliczona przez agencję FTSE Russell do krajów rozwiniętych. W 2017 roku 2/3 nowych miejsc w przemyśle w całej Unii Europejskiej utworzonych zostało w Polsce. Dlatego zaczęto nas nazywać fabryką Europy. Największe firmy budują u nas zaawansowane technologicznie fabryki i centra badań i rozwoju. Mamy największy w tej części Europy rządowy program wsparcia młodych firm technologicznych. Dalsza budowa i odbudowa przemysłu będzie jednym z głównych naszych zadań na drugą połowę kadencji.

Reklama

Także w innych dziedzinach udało nam się zrobić to, co wielu uważało za nieosiągalne, np. uszczelnienie systemu podatkowego. Tylko w tym roku wpływy z podatku VAT wzrosły o 30 mld zł. To więcej niż przez poprzednie dziewięć lat. Zrobiliśmy to walcząc z przestępcami podatkowymi i rozbijając mafie VAT-owskie. Tak, trzeba było przywrócić Szanowni Państwo, powagę państwa, instytucji państwa. VAT to nie są waciki, a mafie VAT-owskie to nie są „Rozbójnicy z Rumcajsa”. I nie ma obaw. Ten trend, ten bardzo pozytywny trend, który pierwszy raz od 9 lat się pojawił - my go utrzymamy. Co warto podkreślić, w tym samym czasie ponad 70 miliardów złotych trafiło do Polaków w ramach programów społecznych i prorodzinnych. I tę politykę społeczną będziemy kontynuować i wzmacniać. Wzmacniać na wielu polach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odzyskujemy też kontrolę nad strategicznymi sektorami polskiej gospodarki. Cztery chroniczne choroby naszego życia społecznego i gospodarczego, a zarazem oznaki naszej słabości, to była bieda, bezrobocie, brak mieszkań i cywilizacyjne zapóźnienia w służbie zdrowia. I z tych Czterech Jeźdźców Apokalipsy w ogromnej mierze dzięki naszym działaniom w tych dwóch pierwszych widać już znaczącą poprawę. Biedy jest mniej, a bezrobocie jest najniższe od 27 lat. I rozpoczęliśmy realizację taniego budownictwa oraz naprawę służby zdrowia. I o tych kwestiach będę jeszcze mówił w dalszej części. Ale także w obszarze tworzenia miejsc pracy, wzrostu wynagrodzeń i zmniejszania obszarów biedy, cały czas jest bardzo dużo do zrobienia. Nie będziemy spoczywać na laurach, pomimo że płace rosną najszybciej od 10 lat. Będziemy też nadal podnosić płacę minimalną. Polska polityka rozpięta jest między dwie błędne wizje. Z jednej strony wizja rozwoju zależnego, czyli 25 lat III RP która przewiduje dla Polski jedynie rolę peryferii. Z drugiej strony głosy, że Polska miałaby się odgrodzić murem od reszty świata.

My chcemy żeby Polska była wielka. Polska jest częścią Zachodu. A jeśli tak, to musi mieć globalne aspiracje i nie bać się konkurencji. Nie bać się współpracy

REKLAMA

—zaznaczył.

Reklama

Potrzebujemy zatem państwa i silnej tożsamości, by wyrwać się z roli peryferii we współczesnym kapitalizmie. Dlatego jedną z głównych idei dla planu rozwoju jest wykreowanie polskich firm, jako globalnych championów.

Ale nie chodzi tylko biznes. Dobrym przykładem tutaj jest kultura albo sport. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że nasi najzdolniejsi piłkarze, już jako juniorzy wyjeżdżają do zachodnich klubów do szkółek piłkarskich i tam potem grają dla nich, a czasami w tamtych reprezentacjach. Czy to jest normalne? Nie, to moim zdaniem nie jest normalne.

Czym byłaby reprezentacja Niemiec bez Miroslava Klose Naszego w końcu chłopaka z Opola, który strzelił najwięcej goli w reprezentacji Niemiec. Albo bez Łukasza Podolskiego, który do dzisiaj się czuje Polakiem. Dobrze, że nam naszego Roberta nie wzięli.

Polacy są jednym z narodów który pracuje najwięcej w Europie. Jesteśmy jednym z najbardziej pracowitych narodów. Pracujemy ok. 2000 godzin rocznie. Produktywność pracy dzisiaj nie decyduje wyłącznie o sukcesie gospodarczym i liczba godzin przepracowanych. My nie chcemy żeby Polacy pracowali najdłużej, my chcemy żeby pracowali efektywnie za godną płacę. Chcemy żeby mieli więcej czasu dla swoich rodzin, na swoich najbliższych, dlatego musimy przestawić nasz polski kapitalizm na zachodnie tory, to jest cel naszej strategii rozwoju.

Gwarancją rozwoju są młode pokolenia, umiejętności młodych Polaków są dziś tym kołem napędowym naszej innowacyjności naszej nowoczesności i to ich entuzjazmie, i to w ich ciekowości świata, konkurowaniu z najlepszymi, tkwi klucz do sukcesu.

Reklama

Cała nasza praca ma niewiele sensu jeśli nie odpowiada na potrzeby młodych ludzi, dla nich, dla was, warto zmieniać Polskę.

Tworzymy miejsca pracy dla was wprowadzamy klauzule społeczne, staramy się aby wynagrodzenia były coraz wyższe, a bezrobocie coraz niższe.

Ja na przykład, uwielbiam pracować z młodymi ludźmi, ponieważ oni potrafią każdą skomplikowaną rzecz przedstawić w 280 znakach. Nie bądźmy naiwni. Silnej gospodarki nie zbudują nam inni.

Liczby pokazują wszystko. Udział płac polskich pracowników w Polsce to tylko 46 proc. naszego PKB - 10 proc. niżej niż średnia unijna. Musimy wypracować naszą oryginalną drogę do nowoczesnej gospodarki, jeżeli chcemy, a chcemy tego najbardziej, żeby Polacy zarabiali więcej.

Dlatego chciałbym na najbliższe lata postawić na kilka kluczowych obszarów rozwoju i o nich teraz chciałbym opowiedzieć, a w ślad za tym poprosić potem wysoką izbę o wotum zaufania dla naszego rządu

—zwrócił się do Sejmu premier Morawiecki.

Pierwszym arcyważnym zadaniem jest służba zdrowia. Nie ma godnego życia bez sprawnej opieki zdrowotnej, dlatego doprowadzimy do skokowego wzrostu wydatków na służbę zdrowia do poziomu 6 proc. PKB w ciągu najbliższych kilku lat. To odpowiedź na słuszne postulaty pacjentów, personelu medycznego, lekarzy i pielęgniarek

Ten wzrost jest możliwy przede wszystkim dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego, dzięki wykorzystaniu instytucji państwowych do tego żeby rzeczywiście służyły państwu.

Reklama

Jak w tym roku - dodatkowe 4 miliardy - już w tym roku przeznaczyliśmy 4 miliardy dodatkowo na skrócenie kolejek u lekarzy, na zakup najnowocześniejszego sprzętu w szpitalach, a także na wykup zobowiązań z ostatnich 10 lat, także wykup tych zobowiązań, które narastały w czasach rządów naszych poprzedników. A to jest dopiero początek

Dwie najczęstsze przyczyny śmierci Polaków to: choroby nowotworowe, nowotworowe choroby układu krążenia. 3/4 Polaków odchodzi z tego świata ze względu na te dwa rodzaje chorób, dlatego trzeba położyć większy nacisk na profilaktykę i leczenie tych chorób i dlatego też uruchomimy dwa programy, które unowocześnią polską służbę zdrowia.

Pierwszy z nich to budowa Narodowego Instytutu Onkologii, który będzie nie tylko miejscem gdzie skutecznie leczy się nowotwory, ale również prowadzi się nowoczesne badania i terapię.

Druga inicjatywa, to Narodowy Program Zdrowia Kardiologicznego. Polacy mieli wielki wkład w rozwój kardiologii i chcemy żeby leczenie chorób serca pozostało naszą specjalnością, chociaż przede wszystkim chcemy oczywiście, żeby Polacy na serce w ogóle nie chorowali, no chyba, że z miłości ewentualnie.

Ten narodowy program, zresztą nie wszystko chyba musi mieć przydawkę narodowy, może być polski, albo państwowy - też piękne, ale będzie bardzo ważne, będzie dla nas bardzo kluczowy - jednak w myśl ewangelicznej maksymy nie wlewa się nowego wina do starych bukłaków - nie możemy pozwolić żeby nowe pieniądze zostały źle wydane, żeby system był nieefektywny.

Reklama

Dlatego, tak jak uszczelniliśmy system podatkowy, to podobną operację zamierzamy przeprowadzić w odniesieniu do służby zdrowia. Każda złotówka zainwestowana w zdrowie musi oznaczać poprawę jakości życia Polaków. Zyskają na tym pacjenci, ale również mają zyskać ci, którzy na co dzień stoją przy ich łóżkach.

Nie może być jednak prywatyzacji zysków i upaństwowienia strat. Publiczny sprzęt medyczny służyć ma celom wspólnym, dobru pacjentów. Dlatego położymy ogromny nacisk na elektronizację służby zdrowia i dlatego zwracam się również do lekarzy, do pielęgniarek, do położnych, do ratowników medycznych, do całego personelu medycznego, do wszystkich którzy pracują w szpitalach i przychodniach. Zwracam się do was abyście stali się częścią tej zmiany, tej dobrej zmiany, zmiany której fundamentalnym celem jest zbudowanie nowoczesnej służby zdrowia

— mówił.

2017-12-13 07:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier powołał nowych wojewodów

Premier Mateusz Morawiecki powołał w piątek dwoje nowych wojewodów: Ewę Leniart na wojewodę podkarpackiego i Władysława Dajczaka na wojewodę lubuskiego. Szef rządu zaznaczył, że mianowanie Leniart i Dajczaka dopełnia powołania całego korpusu wojewodów.

Leniart obejmie obowiązku wojewody w poniedziałek, 13 stycznia, a Dajczak w środę, 15 stycznia. Wręczając akty powołania premier podziękował nowym wojewodom za to, że zdecydowali się powrócić do swoich ról, chociaż wcześniej byli posłami.
CZYTAJ DALEJ

Św. Bernard z Clairvaux – człowiek z Jasnej Doliny

[ TEMATY ]

święty

święci

św. Bernard z Clairvaux

wikipedia.org

św. Bernard z Clairvaux

św. Bernard z Clairvaux

Nauczanie i uprawianie teologii w środowisku wspólnoty klasztoru miało w średniowieczu pogłębiać duchowość. W XII wieku wybitnym przedstawicielem teologii monastycznej był Bernard z Clairvaux, opat cystersów, który przysporzył zakonowi ogromną liczbę nowych braci; za jego słowem i postawą poszło wielu, ponadto w ciągu całego życia założył 68 nowych klasztorów i objął swoim kierownictwem 160.

Bernard urodził się k. Dijon – stolicy Burgundii, w roku 1090. Jego rodzice byli pobożni. Ojciec był rycerzem i doradcą księcia Burgundii, matka pochodziła z możnego rodu. Po śmierci matki 17-letni chłopiec oddał się w opiekę Matce Bożej, jednak u progu dorosłości przeżył załamanie wewnętrzne. Trwająca 2 lata walka z pustką duchową przyniosła niezwykłe owoce. 22-letni młody człowiek wrócił do Boga i zapragnął życia w oddaleniu od świata. Uczynił to, pociągając za sobą ojca, kilku krewnych i niemal dwudziestu przyjaciół. Po 3 latach życia w cysterskim opactwie w Citeaux, wybudował i objął klasztor w dzikiej kotlinie Szampanii, a miejscu temu po oswojeniu nadał nazwę Clairvaux – Jasna Dolina. Przez 38 lat był tam opatem, jednak jego działalność nie ograniczyła się ani do tego miejsca, ani do ludzi, którymi przewodził. Zreformował życie klasztorne, brał udział w istotnych wydarzeniach politycznych i kościelnych, wiele podróżował, utrzymywał kontakty z wszystkimi ważniejszymi postaciami swoich czasów. Jego zdanie i poparcie były decydujące m.in. podczas organizowania drugiej wyprawy krzyżowej w 1147 r. Zmarł 20 sierpnia 1153 r. Do chwały świętych wyniósł go Aleksander III w 1174 r. Doktorem Kościoła ogłosił go Pius VIII w 1830 r.
CZYTAJ DALEJ

Sierpniowe Rejonowe Dni Katechetyczne w Zielonej Górze

2025-08-21 14:28

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Rejonowe Dni Katechetyczne

Karolina Krasowska

Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

„Etos powołania nauczycielskiego w świetle życia bł. Natalii Tułasiewicz”. Taki temat towarzyszył katechetom świeckim i siostrom zakonnym w ramach Sierpniowych Rejonowych Dni Katechetycznych. Jedno z takich spotkań odbyło się 21 sierpnia w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. W słowie skierowanym do katechetów pasterz diecezji nawiązał do hasła trwającego w Kościele Roku Jubileuszowego – „Pielgrzymi nadziei”. Wskazał, że szczególnie w tym czasie powinni z nadzieją przekraczać bramy szkoły. – W tym czasie przechodzimy przez różne bramy świątyń wpisanych w Rok Jubileuszowy. Potrzeba, abyśmy z taką nadzieją wchodzili i wychodzili również przez bramy naszych szkół, które są dzisiaj powiemy takimi „świątyniami wiedzy”, a jednocześnie miejscami zmagań i walki o człowieka. Z jednej strony dobro, miłość i Ten, Który mówi: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie” i idziemy w Jego Imię. Ale też trzeba mieć świadomość, że ta walka toczy się również z drugiej strony, gdzie trwają zmagania, aby ktoś z uczniów i nauczycieli nie miał relacji z Jezusem: aby relacja do Niego i życie Ewangelią było obce. I o to się toczy ta walka. Chociaż pojawiają się piękne hasła i słowa o humanizmie, tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka, a tak naprawdę walka toczy się o to, by usunąć Jezusa z ludzkich, dziecięcych, młodzieńczych serc – zauważył biskup.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję