Reklama

Czy Kościół i księża płacą podatki? (1)

Niedziela włocławska 34/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Wiele dzisiaj mówi się o tym, że Kościół katolicki i osoby duchowne nie płacą żadnych podatków, że poprzez takie traktowanie nie włączają się w trudną sytuację budżetową państwa. Czy faktycznie tak jest? Kwestia ta wymaga przybliżenia i omówienia, gdyż wokół zagadnienia podatków Kościoła i osób duchownych istnieje wiele kontrowersji i braku wiedzy. Stąd należy, chociaż w sposób pobieżny, przedstawić czytelnikowi rzeczywistość i politykę podatkową państwa wobec Kościoła, zarówno tę dawną, dyskryminująca i niesprawiedliwą, jak i obecną, w świetle unormowań prawnych, które są całościowe i uwarunkowane misją i zadaniami Kościoła.
Po II wojnie światowej Kościół katolicki i inne kościoły oraz związki wyznaniowe znalazły się w niesprzyjających warunkach politycznych, co nie pozostawało bez wpływu na ustawodawstwo dotyczące spraw majątkowych Kościoła jako osoby prawnej oraz duchowieństwa. Odmawianie uznania osobowości prawnej Kościoła i jego jednostek organizacyjnych - przy jednoczesnej niechęci władz państwowych - skutkowało wprowadzaniem licznych ograniczeń i w możliwościach nabywania, dysponowania i zbywania przez Kościół składników majątkowych, jak też wymierzania i naliczania niesprawiedliwych podatków za użytkowanie własności kościelnej, przyjęcie darowizny, za zapisy i spadki. Dopiero ustawa z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w PRL (Dz. U. z 1989 r., nr 29, poz. 154 z późn. zm.) deklarowała w art. 52, że Kościołowi i jego osobom prawnym przysługuje prawo nabywania, posiadania i zdobywania mienia ruchomego i nieruchomego, nabywania i zbywania innych praw oraz zarządzania swoim majątkiem. Potwierdzono to art. 23 Konkordatu z 1993 r.
Nigdy jednak nie zaniedbywano opodatkowania Kościoła i osób duchownych, a sposób i zasady tego procesu zależne były od aktualnej polityki państwa.

Opodatkowanie Kościoła

W okresie PRL-u powstawały grupy podatników, cieszące się zróżnicowaną przychylnością władz politycznych. Zasadniczym czynnikiem decydującym o zaliczeniu do odpowiedniej grupy była forma własności. Preferowana była tzw. własność uspołeczniona (państwowa, ewentualnie spółdzielcza), nie cieszyła się zaś względami własność prywatna. Zaliczenie podatnika do którejkolwiek z tych grup powodowało podleganie odmiennym uregulowaniom podatkowym.
Kościół katolicki i zasadniczo inne kościoły i związki wyznaniowe traktowane były jak przedsiębiorstwa dochodowe, których działalność należy ograniczyć przez stosowanie restrykcyjnych instrumentów fiskalnych. Instytucje kościelne płaciły więc podatki: dochodowy, od nieruchomości, gruntowy, od darowizn, od nabycia praw majątkowych, obrotowy (jeśli prowadziły działalność handlową lub przemysłową), od wzbogacenia wojennego. Największą rolę odgrywał podatek dochodowy. Ówczesny system podatkowy nie rozróżniał w ramach tego podatku osób fizycznych i prawnych, a zasadniczo decydowała wysokość dochodu i jego źródło. Stawiało to podatników kościelnych w podwójnie niekorzystnej sytuacji. Z jednej strony bowiem źródła dochodów (głównie ofiary wiernych) nie były źródłami preferowanymi, a z drugiej wielkość podatników (parafie, seminaria, diecezje) powodowała wymierzanie najwyższych stawek, nawet rzędu 65% dochodu. Narastające w ten sposób w zawrotnym tempie zaległości podatkowe stawały się pretekstem do zagarniania na własność państwa nieruchomości kościelnych oraz narzędziem szantażu politycznego wobec Kościoła. Mniej lub bardziej restrykcyjna egzekucja była wyrazem aktualnej polityki władz państwowych.
Zasadnicze zmiany przyniosło dopiero uchwalenie nowych ustaw podatkowych na początku lat 90. Ustawa z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 1993 r., nr 106, poz. 482 z późn. zm.) w rozdz. 4 traktującym o zwolnieniach przedmiotowych (w art. 17 ust. 1 pkt 4 a) stanowi, że wolne od podatku są dochody kościelnych osób prawnych, które pochodzą: 1. Z niegospodarczej działalności statutowej; 2. Z pozostałej działalności w części przeznaczonej na następujące cele: kultu religijnego, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, charytatywno-opiekuńcze oraz na konserwacje zabytków, prowadzenie punktów katechetycznych, inwestycje sakralne w zakresie: budowy, rozbudowy i odbudowy kościołów oraz kaplic, adaptację innych budynków na cele sakralne, a także innych inwestycji przeznaczonych na punkty katechetyczne i zakłady charytatywno-opiekuńcze.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy prawica pozwoli sobie na przejęcie idei?

2025-06-14 08:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wynik ostatnich wyborów prezydenckich jest „punktem zwrotnym” w polskiej polityce. Donald Tusk, który — cokolwiek by o nim nie sądzić — ma w niej wieloletnie doświadczenie, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ponosząc osobistych kosztów porażki Rafała Trzaskowskiego, wie, że następną polityczną „ofiarą” może być on sam, i dlatego przystąpił do kontrataku. Nie hamując w żaden sposób swoich harcowników w dalszej polaryzacji i podkręcaniu nastrojów, sam postanowił pokazać się z innej strony.

W swoim wystąpieniu przed głosowaniem nad wotum zaufania postanowił przedstawić jako swój projekt Polski zbieżny z tym, jaki od lat reprezentuje i realizuje obóz braci Kaczyńskich. Dużo mówił o patriotyzmie, interesach narodowych, nowoczesnej gospodarce, rozwoju i pamięci historycznej — czyli o tym wszystkim, od czego zawsze uciekał w emocje i „ciepłą wodę w kranie”. Po części zrobił to, bo tak chciał, a po części — bo musiał.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Św. Brata Alberta

[ TEMATY ]

nowenna

św. Brat Albert

św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum autora

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Brata Alberta Chmielowskiego lub w dowolnym terminie.

W. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję