Reklama

Francja

Francja: skauci pokonają ponad 20 tys. km Jedwabnym Szlakiem, pełniąc dzieła miłosierdzia

Trzech francuskich skautów, zainspirowanych postacią podróżnika i ewangelizatora Guy de Larigaudie, wyrusza w niezwykłą podróż do Azji, połączoną z pełnieniem dzieł miłosierdzia. Podczas rajdu sidecarami (motorami z bocznym wózkiem) z Paryża do Ho Chi Minh, pokonają ponad 20 tys. km, podążając starożytnym Jedwabnym Szlakiem i odwiedzą 20 krajów, w których pomogą m.in. w remoncie kościoła, budowie sierocińca i schroniska dla uchodźców.

[ TEMATY ]

Francja

skauci

congerdesign/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trasa o długości 20 tys. km, wiodąca przez 20 krajów (w tym 4 katolickie, 5 prawosławnych, 5 muzułmańskich i 6 buddyjskich), przemierzona dwoma sidecarami (motocyklami z bocznym wózkiem) napędzanymi ponad 5,6 tys. litrami paliwa - to niektóre z liczb, opisujących niezwykłą wyprawę z Paryża do Ho Chi Minh, którą we wrześniu rozpocznie troje młodych skautów z Francji.

Podczas rocznej podróży młodzi motocykliści chcą nie tylko przejechać z Francji do Wietnamu, ale też po drodze zaangażować się w konkretne dzieła miłosierdzia - po jednym na każdy z 7. etapów planowanej podróży. W Rumunii pomogą w odbudowie przychodni lekarskiej, w Turcji w budowie schroniska dla uchodźców, w Mongolii włączą się w remont kościoła w Erdenet, w Nepalu w budowę sierocińca. Podczas trzech ostatnich etapów rajdu zamierzają wspomóc budowę górskiego schroniska w Chinach, pracę na jednej z plantacji w Kambodży i konstrukcję kaplicy w Wietnamie. Jak mówią, podjęte przez nich dzieła mają stworzyć rodzaj pomostu między Wschodem i Zachodem, a pamiątką mają być reportaże, które młodzi skauci chcą realizować w trakcie rajdu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rajd z Paryża do Ho Chi Minh, to pomysł czwórki francuskich skautów z miasteczka Compiègne, którzy trzy lata temu założyli stowarzyszenie Étoile au Grand Large (tłum. "gwiazda na otwartym morzu"), nawiązujące nazwą do duchowego testamentu francuskiego podróżnika, skauta i ewangelizatora Guy de Larigaudie, który zginął w czasie II wojny światowej na froncie w Belgii. To nie pierwsza wyprawa młodych Francuzów. Choć średnia wieku uczestników rajdu nie przekracza 21 lat, Niels Laurent, Baptiste Langlois-Meurinne i Augustin Clavreul odbyli już wiele podróży. M.in. w 2014 r., kiedy spędzili miesiąc u podnóża Himalajów i w tybetańskiej wiosce w dolinie Saluen na wysokości ponad 4 tys. metrów, gdzie pomagali mnichom w budowie górskiej świątyni.

Jak wyjaśniają, trasa najbliższego rajdu, podobnie jak cała ich działalność, inspirowana jest podróżą, jaką odbył na tej samej trasie w latach 1937-1938 Guy de Larigaudie.

- Łączą nas te same ideały i wizja podróżowania. Porusza nas silne pragnienie poznawania, zrozumienia i odkrywania kultur tych okolic, które będziemy przemierzali. Poprzez proste życie, skoncentrowane na tym, co najistotniejsze, chcemy oderwać się od naszego zachodniego stylu życia, naszych zwyczajów i projektów zawodowych. Taka podróż nigdy nie pozostawia obojętnym i z pewnością ukończymy ją duchowo ubogaceni i otwarci - piszą skauci na stronie poświęconej projektowi. Jak dodają, w trakcie podróży chcą służyć wspólnotom, z którymi się spotkają, a które pozostają na marginesie współczesnej zachodniej cywilizacji.

Szczegóły dotyczące rajdu można znaleźć na stronie etoileaugrandlarge.com

2017-08-07 17:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobiegły końca kontrowersyjne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu

[ TEMATY ]

Francja

Igrzyska w Paryżu 2024

duszpasterz sportowców

MKOl

znicz olimpijski

PAP/EPA

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu zakończone

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu zakończone

Przewodniczący MKOl Thomas Bach oficjalnie zamknął na Stade de France pod Paryżem Igrzyska XXXIII Olimpiady. Następne odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. Zgasł znicz, który podczas trwających 16 dni zawodów unosił się w balonie nad stolicą Francji.

"To były igrzyska sensacyjne od początku do końca, ośmielę się powtórzyć: to były igrzyska Seine-sacyjne" - podkreślił Bach, używając gry słów i nawiązując do bezprecedensowego otwarcia największej imprezy sportowej czterolecia nie na stadionie, lecz na Sekwanie (Seine).
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

14. Przegląd Pieśni Maryjnej „Cześć Maryi” w Cierpiszu

2025-05-29 10:10

parafia Cierpisz

Młodzi artyści prezentowali swoje talenty muzyczne

Młodzi artyści prezentowali swoje talenty muzyczne

25 maja w Cierpiszu odbyła się 14. edycja Przeglądu Pieśni Maryjnej „Cześć Maryi”. W tym roku jego hasło to: Matko dobrej drogi prowadź.

Przegląd jest co roku okazją do wspólnego chwalenia Matki Najświętszej poprzez śpiew i muzykę, ale to także okazja do spotkania w ramach wyjątkowego pikniku rodzinnego, który dzięki dobrej pogodzie odbył się także w tym roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję