Źródłem i owocem dziecięcej radości jest Eucharystia.
Potwierdzeniem tej tezy już od kilku lat w parafii pw. św. Jana Apostoła w Przemyślu jest swoistego rodzaju święto dzieci, młodzieży i rodziny, odbywające się na zakończenie Oktawy Bożego Ciała.
Boże Ciało i Eucharystyczne procesje w oktawie, inspirujące do szczególnego dziękczynienia Bogu za Jego obecność między nami, jest też zawsze okazją do manifestowania wiary i przywiązania do Chrystusa
dla nas starszych, ale i tych, którzy wiedzeni mądrością wiary rodziców zostają włączeni w to eucharystyczne świętowanie jako najmłodsze pociechy.
Dzieci (zarówno dziewczynki, jak i chłopcy) przez całą oktawę uświetniały nabożeństwa sypaniem kwiatów czy też szczerym i czystym głosem dzwonków. Szczególnie zaś licznie przybyły one na uroczyste
zakończenie oktawy. Wtedy to po skończonej Eucharystii i po poświęceniu wianków i kwiatów miało miejsce indywidualne błogosławieństwo każdego dziecka. Najmłodsze nie zawsze rozumiejąc co się dzieje, chowały
czasami główki w ramiona mamy czy taty, a starsze czekały na niezwykły znak krzyża z wielkim zainteresowaniem i przejęciem. Od błogosławieństwa nie stronili także i ci, którzy już przynajmniej od paru
lat chętniej nazywają się młodzieżą, ale ciągle mają świadomość dziecięctwa Bożego.
Następnie radość dziękczynienia została przeniesiona od stołu Eucharystycznego na plac przed plebanią, gdzie dziecięcym zabawom i tańcom nie było końca. Wszystkie one w liczbie ponad 200 zostały hojnie
obdarowane słodyczami a w dużej części, po loterii fantowej, także i drobnymi upominkami i zabawkami. Dziecięcym pląsom towarzyszył zespół muzyczny, który w dalszej części umilił czas także młodzieży
i starszym.
Nagrody, zabawki, słodycze to w większości zasługa naszych dobrodziejów, którymi w tym roku byli: Urząd Miejski - Wydział Edukacji i Sportu, PWiK, Zakład Płyt Pilśniowych Fibris S. A. oraz nasza
Piekarnia Ochęduszko, która dostarczyła jak zwykle świeże pieczywo do grilla.
To nasze świętowanie jest już od 5 lat ważnym czynnikiem integrującym naszą stosunkowo młodą wspólnotę parafialną a także rodziny będące jej podstawową komórką. Radość dzieci jest bowiem nieprzecenionym
spoiwem jedności rodziny i dowodem na to, że można być razem w kościele, przy ołtarzu, a także i w czasie zabawy. Zaś dla młodzieży był to dobry wzorzec, iż można się dobrze i kulturalnie bawić, bez alkoholu
i agresji.
Puentą niech będą słowa 5-letniej dziewczynki, którą mama ze względu na późną porę zabierała już do domu.
- Mamusiu czy my jeszcze tutaj wrócimy? - A podobało ci się? - Tak, bardzo. - To na pewno wrócimy tu jeszcze nie raz. Więc spotkamy się znów za rok, a może i częściej, ale
nie liczniej - bo więcej dzieci w parafii chyba już nie mamy.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem
z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył
Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć,
jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może
się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.
Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św.,
którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno,
tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie,
które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza,
gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem
i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz
przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i
rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć
Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę
stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało
mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września
- i nic z tego.
Ewakuacja polskich obywateli z Izraela, którzy tam utknęli, jest możliwa w ciągu kilkudziesięciu godzin, obejmie ok. 200 osób - poinformowała w poniedziałek wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys. Dodała, że planowany jest najpierw konwój lądowy do Jordanii, a potem samolot z Ammanu do Warszawy.
Mościcka-Dendys zaznaczyła w poniedziałek podczas konferencji prasowej po naradzie w MSZ, że przestrzeń powietrzna nad Izraelem pozostaje zamknięta, co utrudnia akcje ewakuacyjne, otwarta jest za to droga lądowa przez Jordanię. "Wdrożyliśmy scenariusz ewakuacji polskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu przez Amman" - przekazała.
Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży.
Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.