Reklama

Komentarze

Książęta William i Kate promują rodzinę

Kilka dni temu zakończyła wizytę w Polsce brytyjska para książęca William i Kate. Było to wydarzenie dyplomatycznie znaczące. Publikatory skupiły się na aspektach politycznych, ciekawostkach z dziedziny towarzyskiej, detalach etykiety oraz kwestiach modowych. Mnie ujęło coś innego...

[ TEMATY ]

rodzina

Kate & William

Maciej Biedrzycki/KPRP/prezydent.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plan wizyty książęcej rodziny był intensywny. Pełen hucznych, oficjalnych spotkań w Warszawie i Gdańsku oraz wzruszających i refleksyjnych, jak to w Muzeum Powstania Warszawskiego czy w niemieckim obozie w Stutthoffie. Prezenty, konwersacje, spotkania z celebrytami, kontakt z tłumami. Bardzo piękne słowa pod adresem Polaków padały z ust księcia Williama. Podobnie jak wcześniej Donald Trump, również i ten gość podkreślał nasze mocne narodowe cechy, ugruntowane przez trudną historię. – My, w Zjednoczonym Królestwie bardzo cenimy sobie nasze więzi z Polską. Podziwiamy Polskę jako wspaniały przykład odwagi, wytrwałości oraz odporności. Daliście radę przetrwać setki lat ataków na wasze ziemie, w tym również rozbiory, które miały wymazać was z mapy Europy – mówił na przyjęciu urodzinowym ku czci królowej Elżbiety. Takie opinie cieszą. Jednak jeszcze nie to ujęło mnie najbardziej…

Reklama

Do naszego kraju para książęca przybyła wraz z dziećmi Georgem i Charlotte. Jest to stały styl funkcjonowania tej rodziny. Być może kogoś gorszy, że dzieci od najmłodszych lat niejako „zatrudniane są” do pracy dyplomatycznej. Przecież musi to być dla nich spore przeżycie – być wciąż na oczach całego świata, starać się dobrze zachowywać, pamiętać o wymogach savoir-vivre’u itd. A przecież to są tylko dzieci, one też mają prawo się wyszaleć (zresztą młody George trochę dziecięcych grymasów w Polsce zademonstrował – i dobrze!). Jednak z drugiej strony to piękne świadectwo, gdy uśmiechający się do siebie i kochający małżonkowie spełniają się jako rodzice. Nie kryją wzajemnej serdeczności, dla dzieci są czuli, a zarazem wymagający.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto przy tej okazji przypomnieć, że od momentu narodzin pierworodnego Georga, oboje rodzice intensywnie zaangażowali się w swoje funkcje, ograniczając przy tym korzystanie z usług niań. Budująca była postawa ojca, który przejęty publicznie deklarował: Jestem bardzo skoncentrowany na roli ojca. Traktuję moje obowiązki bardzo serio. Nauczył się pielęgnacji noworodka – przewijania, kąpania, opiekował się dzieckiem niemalże 24 godziny na dobę, gdyż maluch nie chciał spać. Do roli anegdoty urosła opowieść o tym jak zmęczony książę William wpadł na pomysł, by usypiać małego Georga za pomocą szumu wody lejącej się z kranu. Podobno metoda okazała się efektywna również przy narodzinach małej Charlotte. Jeśli wierzyć mediom, dzieci wychowywane są tak, by nie przewróciło im się w głowach. Rodzice twierdzą, że zanim poczują się wyjątkowe, powinny nauczyć się być zwyczajne.

Instytucja brytyjskiej monarchii jest marką. Jednym z jej celów jest promowanie wartości brytyjskich i kultury tego narodu na świecie. Z pewnością wizyta w Polsce znakomicie zrealizowała to założenie. Mnie jednak najbardziej cieszy to, że wśród owych uwypuklanych wartości jest właśnie rodzina. Rodzina, którą tworzą kobieta i mężczyzna, która stara się o dobre wychowanie swoich dzieci, funkcjonuje niejako pod prąd trendom do ostrych konfliktów i szybkich rozstań. Rodzina w której mężczyzna i kobieta pełnią uzupełniające się role. I to jest piękny obraz dla dzisiejszych młodych ludzi. O takiej rodzinie młodzi książęta nie wygłaszają przemówień, ale ją prezentują.

2017-07-24 08:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Książę William: Polska jest przykładem odwagi, zdecydowania i odporności

[ TEMATY ]

Kate & William

przyjęcie

Krzysztof Sitkowski/KPRP/prezydent.pl

Para książęca Cambridge wzięła udział w Łazienkach Królewskich w przyjęciu z okazji 91. urodzin królowej Elżbiety II. Honorowymi gośćmi byli prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda.

Swoje przemówienie William rozpoczął od powiedzenia po polsku "dobry wieczór". Następnie podkreślił, że drugim obok urodzin jego babci powodem do świętowania są więzi, które łączą Polskę i Wielką Brytanię. - Więzi te sięgają wieków i tworzą bardzo bogatą historię wymiany kulturowej i bliskich relacji handlowych - podkreślił William.
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: kard. Marcello Semeraro modlił się przy grobie bł. ks. Popiełuszki

2025-06-01 12:10

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Milena Kindziuk

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, w sobotę 31 maja 2025 r. nawiedził grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie. Modlił się tam i złożył wiązankę czerwonych róż. Następnie ks. prof. Józef Naumowicz, notariusz procesu kanonizacyjnego, oprowadził gościa z Watykanu po Muzeum poświęconym błogosławionemu męczennikowi, znajdującym się w podziemiach kościoła św. Stanisława Kostki.

Można było dostrzec, że kard. Semeraro zna już życie ks. Jerzego, dopytywał bowiem o niektóre szczegóły, na przykład dotyczące służby wojskowej Popiełuszki czy jego męczeńskiej śmierci. Na dłuższą chwilę prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych zatrzymał się w sali męczeństwa, gdzie w ciszy przyglądał się obrazom ukazującym zmasakrowane ciało ks. Jerzego tuż po wydobyciu go z Zalewu Wiślanego we Włocławku. Na koniec wpisał się do wyłożonej w muzeum księgi pamiątkowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję