Reklama

Kościół w dziejach Rzeszowa

Marianki

Niedziela rzeszowska 27/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota zakonna, popularnie zwana mariankami, czyli Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi utworzone zostało w 1857 r. w Petersburgu przez ojca duchownego alumnów i profesora tamtejszej Akademii Duchownej, późniejszego arcybiskupa warszawskiego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Ma ona charakter kontemplacyjno-czynny oraz duchowość franciszkańską. Głównymi zadaniami zgromadzenia stały się: wychowanie dzieci i młodzieży w duchu chrześcijańskim, pielęgnowanie chorych i osób starszych oraz pomoc duchowieństwu w pracy duszpasterskiej, dziełach miłosierdzia i posłudze seminaryjnej. Praca i zaangażowanie sióstr przyniosły im sporą popularność, co w połączeniu z dużym zapotrzebowaniem na ich posługę, doprowadziło do szybkiej rozbudowy struktur zakonnych, także poza granicami imperium carów. I choć Zgromadzenie powstało w Rosji, ponieważ jednak założone zostało przez polskiego kapłana i grupowało w swych szeregach Polki, głównym terenem swej działalności uczyniło ziemie polskie.
Marianki do Rzeszowa przybyły stosunkowo późno, dopiero w ostatnim dziesięcioleciu XX w., ale szybko znalazły tam dla siebie ważne kierunki działania, obejmując kilka placówek. Swój pierwszy dom w tym mieście utworzyły 8 września 1990 r. przy ul. Jastrzębiej 9, na terenie parafii pw. Matki Bożej Różańcowej. Inicjatorem ich sprowadzenia był proboszcz tejże parafii ks. Józef Kapusta. Przedwczesna śmierć uniemożliwiła mu jednak zrealizowanie projektu. Zajął się nim jego następca ks. Tadeusz Wyskiel i on doprowadził go do szczęśliwego końca. Początkowo siostry włączyły się pracę w kościele, nadto katechizowały oraz prowadziły grupy parafialne. Od września 1991 r. do tych obowiązków doszło jeszcze prowadzenie przedszkola parafialnego. W związku z powiększaniem ilości realizowanych zadań wzrastała sukcesywnie obsada personalna tej placówki, z trzech w 1990 r. do siedmiu sióstr w 2004 r.
Drugi rzeszowski dom zgromadzenia, funkcjonujący przy Wyższym Seminarium Duchownym, powstał z inicjatywy bp. Kazimierza Górnego. Ordynariusz rzeszowski chciał bowiem, by posługę w tej specyficznej instytucji pełniły siostry, mające już doświadczenie w tego typu pracy. Jego wybór padł więc na siostry marianki, które od wielu już lat pracują m.in. w przemyskim Seminarium Duchownym. Po pokonaniu wstępnych trudności, wynikających głównie z braków kadrowych, nową placówkę zgromadzenia erygowała 14 lipca 1993 r. przełożona generalna Zgromadzenia s. Gabriela Janczewska. Uroczystego jej otwarcia oraz poświęcenia kaplicy i mieszkań zakonnic dokonał 6 sierpnia 1993 r. bp Kazimierz Górny. Siostrom powierzono wówczas szereg ważnych obowiązków, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania Seminarium, m.in. pracę w bibliotece, księgowości, Stowarzyszeniu Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie oraz prowadzenie kuchni. Nadto dwie siostry zaangażowane zostały do pracy w centralnych instytucjach diecezjalnych, w Kurii Diecezjalnej - s. Konsolata Lasek (1993-2000) i s. Maria Bluczak (od 2000) oraz w Sądzie Biskupim - s. Łucja Łajca (od 1998). Zakres pełnionych zadań sprawił, iż wspólnota ta wzrosła z trzech do czterech sióstr.
Inicjatorem utworzenia kolejnej placówki marianek był również bp K. Górny. Powstała ona w październiku 2003 r. w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie-Słocinie. Nie jest ona jednak jeszcze odrębnym domem zakonnym, ale filią domu istniejącego przy Seminarium Duchownym. Obsadę personalną tej placówki stanowią dwie siostry, jedna przydzielona ze wspólnoty przy Seminarium, a druga - z placówki w Zakopanem. 10 grudnia 2003 r. bp K. Górny przy okazji poświęcenia kaplicy domowej, której nadał wezwanie założyciela Zgromadzenia bł. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, poświęcił też mieszkania sióstr.
W ciągu niespełna 14 lat obecności w Rzeszowie marianki nie tylko szybko rozwinęły, jak na tamtejsze warunki, sieć placówek, ale również podjęły się realizacji ważnych obowiązków, i to nie tylko w wymiarze parafialnym, ale również diecezjalnym. I choć nie posiadają tam własnego klasztoru, to stały się bardzo potrzebną wspólnotą w rzeszowskim Kościele. Należy więc im życzyć bogatych owoców ich pracy, a także nowych i świętych powołań do Zgromadzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ

Klucz do wiary

Przeżywając okres wielkanocny, koncentrujemy się na zmartwychwstaniu naszego Pana – Jezusa Chrystusa. Bóg przemawiający we wspólnocie Kościoła, do której należymy przez chrzest św. oraz wyznanie wiary, przypomina nam, że my również jesteśmy powołani do uczestnictwa w zmartwychwstaniu Chrystusa. To cel naszego życia wiary.

Bo gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, gdyby nie było w nas wiary w zmartwychwstałego Pana, to nasze chrześcijaństwo byłoby warte tyle co nic. Okres paschalny służy nam właśnie do tego, żeby to „nic” przemieniło się w głęboką wiarę, że Chrystus zmartwychwstał, że zmartwychwstał mój Dobry Pasterz, który jest moim Obrońcą – a zatem niczego nie muszę się bać, nawet cierpienia i śmierci, bo On jest ze mną. W ostatnich wersetach Ewangelii wg św. Mateusza zmartwychwstały Jezus sam o sobie mówi: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”(28, 18). Uświadamiając to sobie, możemy mieć poczucie bezpieczeństwa, gdy przez wiarę przylgniemy do zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: nasza wiara polega na spotkaniach!

2025-05-04 20:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

– Męczennik, człowiek, który tak rozkochał się w spotkaniach z Panem, że dla niego nie było ważniejszej sprawy niż życie w miłości z Bogiem - mówił bp Zbigniew Wołkowicz w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję