Reklama

Wiadomości

Prof. Chazan o eugenice i in vitro

Dziecko na szkle również ma godność dziecka Bożego – powiedział prof. Bogdan Chazan podczas spotkania otwartego, które 30 marca odbyło się w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. W ten sposób lekarz podkreślił, że początkiem życia nie jest żaden inny moment, tylko chwila połączenia się komórek rozrodczych męskich i żeńskich.

[ TEMATY ]

prof. Chazan

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzisiejszych czasach embriolodzy nie mają wątpliwości, że życie zaczyna się w momencie połączenia się komórki jajowej z plemnikiem. Owszem były takie pomysły, aby początek życia sytuować na moment zagnieżdżenia się zarodka w błonie śluzowej macicy. Taki pogląd jest znajdowany w publikacjach. Prawdopodobnie chodzi o to, aby strat dzieci w wyniku stosowania antykoncepcji doustnej lub poczętych metodą in vitro, ale jeszcze nie podanych do macicy matki, nie można było nazwać działaniem wczesnoporonnym - mówił prof. Chazan.

Jak podkreślił, „dziecko na szkle również ma już godność dziecka Bożego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prelegent zaznaczył, że eugenika nie należy do przeszłości, ponieważ wciąż pojawia się pod pretekstem troski o niepełnosprawnych, litości nad chorym dzieckiem, czy zaoszczędzeniem kosztów na utrzymanie dziecka.

Selekcja dzieci na lepsze, gorsze, na zdrowe i chore odbywa się bardzo często - powiedział.

Profesor zastanawiał się jak pogodzić „prenatalną selekcję ludzi” z solidarnością z niepełnosprawnymi, których darzy się szacunkiem, tworzy się dla nich specjalne olimpiady i fundusze wsparcia.

Chcemy, aby weszli w społeczeństwo, aby poczuli się dobrze, natomiast zanim się urodzą, jesteśmy dla nich okrutni - urządzamy polowania w czasie diagnostyki prenatalnej

stwierdził.

Reklama

Mówiąc o klauzuli sumienia, prof. Chazan zaznaczył, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego „nadaje się ona do użytku”. Wcześniej bowiem lekarz, nie chcąc wykonać jakiejś procedury, musiał wskazać innego lekarza, który go zastąpi.

Musiał więc brać udział w postępowaniu z jego sumieniem. Ale jeśli zapytamy czy klauzula sumienia w Polsce działa, to trzeba powiedzieć, że jednak nie - powiedział.

Absurdem nazwał to, że lekarzy, których obowiązkiem i powołaniem jest leczenie, wyznacza się do zabijania ludzi.

Czy strażakom poleca się podpalanie lasów a ratownikom topienie ludzi w basenie? – pytał retorycznie.

Profesor uznał, że można odnieść wrażenie, że aborcja jest obecnie prawie najważniejszą procedurą w szpitalach.

Nie słyszałem, żeby jakiś lekarz został zwolniony nagle z pracy za to, że zmarło dziecko w okresie porodu. Albo, jeśli coś się stało mamie - powiedział.

Natomiast, jeśli lekarz odmówił aborcji, natychmiast został wyrzucony - dodał, odnosząc się do własnego przykładu.

Prof. Chazan zaznaczył, że młodzi lekarze mają problem z uzyskaniem specjalizacji, ze względu na klauzulę sumienia. Jak podkreślił, pacjenci, którzy wyznają pewien system wartości, mają przecież prawo do tego, aby spotkać lekarza, który kieruje się podobnymi wartościami.

Mówiąc o swojej pracy wykładowcy akademickiego, prof. Chazan stwierdził, że młode pielęgniarki i położne „na ogół są w sposób naturalny pro-life”.

Dla nich jest oczywiste to, że będą pracowały jako położne i będą się opiekowały życiem - powiedział.

Prof. Bogdan Chazan urodził się 27 października 1944 r. Jest lekarzem, profesorem ginekologii i położnictwa. W 2014 r. został zwolniony z funkcji dyrektora Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie za to, że odmówił wykonania aborcji. Powołał się przy tym na klauzulę sumienia. Rok później Trybunał Konstytucyjny orzekł, że lekarz w takiej sytuacji nie ma obowiązku wskazywać placówki, która się takiego zabiegu podejmie. A to był główny zarzut wobec prof. Chazana.

Spotkanie z prof. Chazanem w Przemyślu zorganizowała diakonia życia Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Przemyskiej.

2017-03-31 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezprawie ujęte w język prawniczy – abp Dzięga o sprawie prof. Chazana

[ TEMATY ]

abp Andrzej Dzięga

prof. Chazan

Al. Mateusz Tschech

To bezprawie ujęte w język prawniczy – stwierdził dziś abp Andrzej Dzięga odnosząc się do sprawy prof. Chazana, odwołanego z pracy w stołecznym Szpitalu Świętej Rodziny. Człowiek wiary musi sprzeciwić się prawu, które jest niezgodne z Bożą prawdą – podkreślił metropolita szczecińsko-kamieński, który przewodniczył dziś Mszy św. w katedrze pw. św. Jakuba w Szczecinie.

"Czy normy prawa państwowego stanowione w sposób samowolny, niezgodny z Bożą prawdą, chociaż wydawałyby się sprawiedliwe i przegłosowane większością parlamentarną, są do zachowania?" – pytał retorycznie abp Dzięga.
CZYTAJ DALEJ

"Dobry łotr" – Dyzmas

Z Chrystusem ukrzyżowano dwóch łotrów. Jednego nazwano później " dobrym łotrem", drugiego złym. Na nadanie im tych przeciwstawnych określeń miało wpływ ich zachowanie w ostatnich chwilach życia, czyli tuż po ukrzyżowaniu. Cierpieli i umierali obok Chrystusa, ale tylko jeden nie odrzucił łaski nawrócenia otrzymanej na krzyżu. Miłosierdzie Boże stało się jego udziałem. Jest on dziś znany jako "dobry łotr", drugi stał się symbolem zatwardziałości i grzechu. Imię Dyzmas ma apokryficzny rodowód. "Dobry łotr" stał się patronem skazanych na śmierć oraz grzeszników powracających do Boga. Miejscowość Latrum w Ziemi Świętej, niedaleko Emaus, przypomina kult "dobrego łotra" uznanego później za świętego. Nie jest on jednak popularny w Polsce, chociaż należy do grona patriarchów diecezji przemyskiej. Kościół Wschodni czci go jako męczennika. Jezus przed śmiercią nie wstydził się lęku, łez ani chwil trwogi. Nie odtrąca nikogo, pomimo że opuścili Go nawet ci, którzy w Niego wierzyli i deklarowali również poświęcenie swego życia. Konał On wraz z łotrami, ale zarazem niszczył śmierć będącą wrogiem samego Boga, dawcy życia. Umierając, Jezus utożsamił się z każdym człowiekiem. Z tego Bożego aktu łaski skorzystał jeden z łotrów. Pisze o tym św. Łukasz w swej Ewangelii: "Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: ´Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas´. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: ´Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił´. I dodał: ´Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa´. Jezus mu odpowiedział: ´Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju´" . (Łk 23, 39-43). Śmierć to wydarzenie, którego nikt nie jest w stanie uniknąć, po niej jednak przychodzi radość Zmartwychwstania, na którą oczekuje cały świat, a nie tylko przeżywający śmierć Jezusa. Człowiek nie musi czuć się opuszczony, bo dzięki śmierci Chrystusa został wyzwolony od śmierci wiecznej, czego przykładem stał się Dyzmas - " dobry łotr".
CZYTAJ DALEJ

Intronizacja relikwii św. Joanny Beretty Molli i św. Antoniego Padewskiego w Jakubowie

2025-03-26 09:56

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

sanktuarium w Jakubowie

św. Antoni Padewski

Karolina Krasowska

Patronem Roku Jubileuszowego w parafii będzie św. Antoni z Padwy

Patronem Roku Jubileuszowego w parafii będzie św. Antoni z Padwy

W uroczystość Zwiastowania Pańskiego 25 marca w sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie bp Paweł Socha dokonał intronizacji relikwii św. Joanny Beretty Molli i św. Antoniego Padewskiego. W ten sposób parafia w Jakubowie przygotowuje się na majowy jubileusz 20-lecia sprowadzenia relikwii swojego patrona.

Uroczystości, które 25 marca odbyły się w sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie łączyły w sobie kilka aspektów. Tego dnia, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w uroczystej procesji wprowadzono do sanktuarium relikwie dwóch świętych, a także obchodzono Dzień Świętości Życia i można było uroczyście podjąć Duchową Adopcję Dziecka Poczętego: - Dzisiejsza uroczystość wpisuje się w przygotowanie duchowe do uroczystości, które czekają nas 9 maja, kiedy będziemy czcić 20 świętych na 20-lecie przywiezienia do naszej parafii relikwii św. Jakuba. Wśród nich są właśnie św. Joanna Berenta Molla i św. Antoni Padewski. Postanowiłem, że patronem Roku Jubileuszowego w naszej parafii, w sanktuarium, będzie św. Antoni, dlatego dzisiaj w czasie Mszy św. biskup poświęci cztery figury tego świętego, które w kościołach filialnych i w naszym sanktuarium będą towarzyszyły naszym modlitwom – mówi ks. Stanisław Czerwiński, kustosz sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję