Reklama

Kartka z kalendarza

„Brzmi Polonez Trzeciego Maja!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tekst Konstytucji 3 Maja otwierały znamienne słowa: „W imię Boga, w Trójcy Świętej Jedynego. Stanisław August z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski… Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia Konstytucji Narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy Rządu naszego wady… wolni od hańbiącej obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie… niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną Narodu, którego los w nasze ręce jest powierzonym… niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy…”.
W historii polskiego ustawodawstwa nie ma drugiego takiego dokumentu, którego pamięć byłaby równie droga i bliska całemu narodowi, jak Konstytucja 3 Maja. Jako wielkie dzieło Sejmu Czteroletniego (1788-1792) obowiązywała bardzo krótko (stało się tak głównie za sprawą zdrajców, którzy za swoją siedzibę obrali sobie przygraniczną Targowicę), pomimo to miała ogromny wpływ na kształtowanie świadomości wielu pokoleń Polaków. Stała się - o czym szczególnie musimy dzisiaj pamiętać - jednym z fundamentów naszej narodowej tożsamości.
W chwilach trudnych i bolesnych - a tych nie brakowało w historii naszego państwa i narodu - była źródłem wiary i nadziei.
Kult Konstytucji 3 Maja zrodził się już w dniu jej ustanowienia - na sali obrad i na ulicach Warszawy. Zapalała ona naród do boju w 1794,1830 i w 1863 r.
Szczególnie obchody setnej rocznicy uchwalenia Ustawy Rządowej stały się świętem narodowym w odczuciu społecznym.
W latach okupacji Konstytucja 3 Maja była symbolem nieśmiertelnych, odradzających się i zawsze żywych sił narodu. Wyraził to doskonale w Rzeczpospolitej Polskiej - organie prasowym Podziemia - Pełnomocnik Rządu na Kraj: „Od półtora wieku, w chwilach radości i klęski, podczas wielokrotnie podejmowanych walk o niepodległość i w długich okresach ciężkiej niewoli - Polska tradycyjnie czci dzień uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 r., widząc w niej symbol odrodzonej siły narodu polskiego…”.
Komuniści niemal od początku swoich - narzuconych siłą - rządów widzieli w święcie narodowym Polaków duże zagrożenie. W okresie stalinizmu propaganda komunistyczna głosiła, że święto to jest wyrazem polskiego nacjonalizmu. Toteż przez kilkadziesiąt lat nie można było w Polsce jawnie, oficjalnie obchodzić rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Ale było jedno miejsce, do którego propaganda komunistyczna nie miała dostępu. Były to świątynie, w których co roku w święto Królowej Polski odprawiano nabożeństwa, w trakcie których stojący na ambonie kapłan przypominał o wiekopomnym wydarzeniu z roku 1791.
O znaczeniu Konstytucji w życiu polskiego narodu mówił na Jasnej Górze 3 maja 1976 r. ówczesny ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk: „...Mamy dzisiaj 3 maja. W tym dniu łączą się dwa nurty życia: nurt patriotyczny i nurt religijny… To złączenie się pierwiastka religijnego i narodowego sprawiło, że naczelne idee, które poruszają serca Polaków, które pociągają wzwyż, które nas jednoczą, które torują nowe szlaki dziejowe mają charakter religijny i charakter narodowy…”. W pełni te piękne i mądre słowa znalazły swoje potwierdzenie w sierpniu 1980 r. i po 13 grudnia 1981 r., kiedy tak wielu mieszkańców grodu nad Sanem gromadziło się u stóp kamienia na Wzgórzu Zamkowym, aby tam z uniesionymi palcami na znak zwycięstwa, prosić Boga o dar wolności. Moje osobiste wspomnienia związane są z placem Farnym w Rzeszowie i z pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Nigdy nie zapomnę tej upokarzającej rewizji osobistej przeprowadzonej po zatrzymaniu (3 maja 1983 r.) i nigdy nie przestanę dziękować Czarnej Madonnie za to, że w tych bardzo trudnych dla mnie chwilach otoczyła mnie swoją matczyną opieką.
Zwycięstwo przyszło. Dzień 3 maja jest świętem narodowym. Ale odnoszę wrażenie, że coraz więcej Polaków zapomina o jego znaczeniu. Coraz mniej flag biało-czerwonych powiewa na domach i gmachach publicznych. Obawiam się, że konsumpcjonizm i nihilizm coraz bardziej podcinają polskie „korzenie”.
Przed naszą Ojczyzną nowe zagrożenia i wezwania, w obliczu których nie sposób postawić pytania: czy jako naród jesteśmy jeszcze na tyle silni - szczególnie w wymiarze moralnym i duchowym - aby zapewnić swojemu państwu, w obronie którego na przestrzeni wieków tylu Polaków oddało własne życie, pełną suwerenność?
Tak bardzo dzisiaj potrzeba ludzi zdolnych do dawania świadectwa wiary i miłości swojej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

Od godziny 15:45 będzie można oglądać na żywo transmisję z Watykanu. 
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję