Reklama

Szansa dla wychowanków domów dziecka

Około 100 wychowanków domów dziecka opuszcza każdego roku stołeczne placówki, aby rozpocząć samodzielne życie. W Warszawie rusza program wsparcia tej młodzieży w odnajdywaniu się na rynku pracy.

Niedziela warszawska 17/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecnie wychowankom, którzy opuszczają domy dziecka, placówki te pomagają znaleźć mieszkanie czy usamodzielnić się w mieszkaniu chronionym, a więc takim, w którym jeszcze będą mieli oni zaoferowaną pomoc pracownika socjalnego bądź opiekuna. Wychowankowie mogą także liczyć na wsparcie materialne - fundusze na dalszą naukę czy dodatkowy kurs zawodowy. Młodzież wchodząca w dorosłe życie najwięcej problemów ma ze znalezieniem pracy. - Posiadamy instytucję tzw. opiekuna procesu usamodzielnienia. Ale nie jest to jeszcze zbyt silne ogniwo. Brakuje kogoś, kto jak rodzic mógłby na co dzień nadzorować ten proces, służyć radą - mówi Lidia Ułanowska, zastępca dyrektora Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie.
- Spośród usamodzielniającej się młodzieży z domów dziecka 50% znajduje pracę stałą lub dorywczą - mówi Paweł Wypych, dyrektor stołecznego Biura Polityki Społecznej. W trudnej sytuacji znajdują się także wchodzące w dorosłe życie dzieci z rodzin zastępczych. Połowa z nich wychowywana była przez osoby w starszym wieku. A więc rodzicom trudno jest służyć radą, ze względu na zmieniające się oczekiwania na rynku pracy. Rocznie usamodzielnia się ok. 300 takich dzieci.
Start w samodzielność - to program, który ma wyrównywać szanse na rynku pracy. Zakłada on współpracę instytucji miejskich takich jak Urząd Pracy, Mazowiecka Komenda OHP z Fundacją „Bez Względu na Niepogodę”, prowadzącą na terenie Warszawy Młodzieżową Agencję Pracy. Młodzież w czasie warsztatów będzie uczyła się pracy na komputerze, umiejętności zaprezentowania się przed pracodawcą, może także korzystać z konsultacji fachowców odnośnie rynku pracy. Z programem Start w samodzielność Lidia Ułanowska wiąże duże nadzieje. - Brakowało nam silnego partnera, który pomógłby nam szukać miejsca na rynku pracy, a w zasadzie nauczyć utrzymania tej pracy, czyli pokazać naszym wychowankom jak być osobą odważną, asertywną, skłonną do odnajdywania się w nowej rzeczywistości - mówi Ułanowska.
Około 150 osób z Warszawy i okolic będzie mogło uczestniczyć w warsztatach. Realizacja programu ma być przeprowadzona do października br. Fundusze pochodzą z zasobów unijnych. Z PHARE będzie przeznaczone na ten program ok. 19 tys. euro, zaś miasto dołoży 7,3 tys. euro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięci pomordowanych na Kresach Południowo - Wschodnich

2025-07-11 13:26

ks. Łukasz Romańczuk

11 lipca, o godzinie 10.00 na skwerze Xawerego Dunikowskiego we Wrocławiu, z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej, przy Pomniku-Mauzoleum ludności polskiej pomordowanej przez OUN i UPA odbyły się obchody upamiętniające.

Na mocy ustawy z 4 czerwca 2025 roku, podpisanej 2 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę, dzień 11 lipca stał się świętem państwowym i zyskał nową nazwę: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję