Reklama

Wiadomości

CBOS: ponad połowa Polaków nie chce przyjmowania uchodźców

Ponad połowa Polaków (52%) jest przeciwna przyjmowaniu do Polski uchodźców, a 40% zgadza się udzielić im schronienia, ale tylko do czasu, gdy będą mogli bezpiecznie wrócić do kraju, z którego przybyli. Jednak relokacji do naszego kraju części uchodźców przybywających do Unii Europejskiej z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki nie chce aż 67% badanych - wynika z przeprowadzonego w grudniu przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).

[ TEMATY ]

uchodźcy

badania

Adufilms/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Analitycy CBOS zwracają uwagę, że badanie zostało wykonane w pierwszej połowie grudnia, a więc przed zamachem w Berlinie. To wydarzenie może wpłynąć na stosunek Polaków do uchodźców ze względu na bliskość geograficzną i powiązanie z naszym krajem (w zamachu została użyta polska ciężarówka, a jej kierowca – zabity).

Podobnie może być w przypadku najświeższych informacji dotyczących zabójstwa w Ełku oraz wywołanych tym tragicznym wydarzeniem rozruchów w mieście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

CBOS przypomina jednak, że wcześniejsze zamachy w Brukseli (marzec 2016) oraz w Nicei i Monachium (lipiec 2016) skutkowały jedynie niewielkim i chwilowym wahaniem opinii w tej kwestii. Przypuszczalnie zatem poparcie bądź sprzeciw są już ugruntowanymi postawami, a kolejne zamachy będą w coraz mniejszym stopniu wpływały na stosunek Polaków do uchodźców.

Ogólny stosunek do przyjmowania uchodźców w grudniu 2016 roku utrzymywał się na poziomie podobnym do notowanego w poprzednich miesiącach. Ponad połowa badanych (52%) wyraża sprzeciw wobec ich przyjmowania. Z kolei 40% respondentów zgadza się, by udzielić im tymczasowego schronienia (do czasu, gdy będą mogli bezpiecznie wrócić do kraju, z którego przybyli). Jedynie 4% twierdzi, że powinniśmy pozwolić im osiedlić się w Polsce na stałe.

Nie zmieniły się także opinie dotyczące relokacji do naszego kraju części uchodźców przybywających do Unii Europejskiej z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. Wciąż dwie trzecie (67%) badanych jest temu przeciwne. Jedynie nieco ponad jedna czwarta (28%) respondentów uważa, że Polska powinna przyjąć część tych osób. To mniej, niż odsetek zdecydowanych przeciwników (40%).

Polacy są bardziej przychylnie nastawieni do przybyszów z Ukrainy – niezmiennie ponad połowa (58%) sądzi, że powinniśmy przyjąć uchodźców z terenów objętych konfliktem. Po niewielkim zmniejszeniu odsetka zwolenników takiego rozwiązania w listopadzie, w grudniu liczba popierających przyjęcie Ukraińców (58%) i sprzeciwiających się temu (37%) powróciła do stanu z ubiegłych miesięcy.

Reklama

Biorąc jednak pod uwagę dane z całego półrocza 2016, analitycy CBOS zauważyli znaczne różnice w opiniach osób należących do różnych grup społecznych i demograficznych.

Młodzi ludzi są mniej przychylnie nastawieni do przyjmowania uchodźców niż starsi – ok. 62% osób w wieku poniżej 35 lat jest temu przeciwnych, podczas gdy wśród starszych podobnego zdania jest od 48% do 52% respondentów.

Wyraźnie różnicującymi czynnikami są też miejsce zamieszkania, wykształcenie i poziom zamożności. Wśród mieszkańców największych miast przeciwników przyjmowania uchodźców jest znacznie mniej (39%), niż wśród ogółu Polaków, podobnie w grupie osób z wyższym wykształceniem (również 39%) i wśród badanych o najwyższych dochodach w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym (36%).

Widoczne są też wyraźne różnice regionalne. Najbardziej sceptycznie nastawieni do przyjmowania uchodźców są mieszkańcy województw: łódzkiego i podkarpackiego (60% głosów przeciwnych), a także lubelskiego i opolskiego (58%). Najbardziej przychylni są badani z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego (po 49% przeciwników przyjmowania uchodźców). Trzeba jednak podkreślić, że w żadnym regionie zwolennicy nie przeważają nad przeciwnikami.

Badanie przeprowadzono w dniach 1-11 grudnia na 1136-osobowej grupie dorosłych mieszkańców Polski.

2017-01-03 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś z Rzymu: uchodźcom potrzebne będzie długofalowe wsparcie

[ TEMATY ]

uchodźcy

ks. Paweł Kłys

Polacy przebywający w Rzymie modlili się dziś rano na Mszy przy grobie św. Jana Pawła II o zakończenie wojny i pokój na Ukrainie. W ramach modlitwy wiernych została odczytana ta sama modlitwa, którą wypowiedział wczoraj na audiencji Papież Franciszek. Liturgii przewodniczył abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.

W rozmowie z Radiem Watykańskim abp Ryś podkreślił, że w niesieniu pomocy uchodźcom Kościół łódzki ściśle współpracuje z władzami rządowymi reprezentowanymi przez wojewodę oraz z władzami samorządowymi w osobie prezydent miasta. W ciągu tygodnia przedstawiciele tych instytucji spotykają się z komitetem utworzonym na szczeblu archidiecezji.

CZYTAJ DALEJ

Pierwszy laureat Nagrody św. Jana Pawła II: uczymy się od niego sprawiedliwości społecznej

2024-05-20 17:20

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

„Od św. Jana Pawła II uczymy się wdrażania w praktykę zasad sprawiedliwości społecznej” - mówi ks. Leonard Olobo kierujący Centrum Pokoju i Sprawiedliwości w stolicy Ugandy. To właśnie temu ośrodkowi Watykańska Fundacja Jana Pawła II przyznała pierwszą w historii nagrodę imienia swego świętego patrona. Ma być ona nadawana co dwa lata w celu promowania wiedzy na temat myśli i działalności św. Jana Pawła II oraz jego wpływu na życie Kościoła oraz świata. Jej pomysłodawcy wzorowali się na prestiżowej Nagrodzie Ratzingera.

Zakony na rzecz pokoju i sprawiedliwości

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję