Reklama

Kultura

Zmarł Jerzy Pomianowski - pisarz, eseista i wybitny znawca współczesnej Rosji

Zmarł Jerzy Pomianowski - wybitny znawca współczesnej Rosji i krajów Europy Wschodniej, pisarz, eseista, tłumacz „Archipelagu GUŁag” Aleksandra Sołżenicyna i książek Izaaka Babla, Antona Czechowa, Lwa Tołstoja. Miał 95 lat.

[ TEMATY ]

zmarły

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak poinformował prezes Polskiego PEN Clubu Adam Pomorski, Jerzy Pomianowski zmarł w czwartek w godzinach przedpołudniowych.

Był jednym z ostatnich w tym pokoleniu współpracowników Jerzego Giedroycia i jego „Kultury”. Był dziedzicem ideowym Giedroycia jeżeli chodzi o polską politykę wschodnią, nasze stosunki z sąsiadami ze Wschodu, z Białorusinami, Litwinami, Ukraińcami, Rosjanami. Był także namaszczony przez Giedroycia jako redaktor naczelny miesięcznika „Nowaja Polsza” wydawanego od 1999 r. w języku rosyjskim w Warszawie —zauważył Pomorski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreślił, Pomianowski jako tłumacz, a to była jedna z jego głównych sfer działalności literackiej, miał olbrzymie zasługi, m.in. tworząc polski kanon dzieł Izaaka Babla.

Był także tłumaczem Aleksandra Sołżenicyna, przede wszystkim „Archipelagu GUŁag”, ale również innych jego dzieł. Był także publicystą, eseistą, krytykiem teatralnym wybitnie zasłużonym. Jako publicysta koncentrował się bardzo na tych sprawach wschodnich i przez ostatnie ćwierćwiecze trudno sobie wyobrazić tę tematykę bez uwzględnienia jego pism —zaznaczył Pomorski.

Podkreślił, że Pomianowski był człowiekiem olbrzymiego talentu.

Pochodził z rodziny teatralnej (…) i dużo bardzo tej teatralności w sobie nosił. Jednocześnie był człowiekiem oddanym ludziom w przyjaźniach, w relacjach osobistych. Nie ograniczał się do spraw zbiorowości, miał bardzo wyczulone receptory w sprawach indywidualnych. I chyba taki pozostanie w pamięci wszystkich - ciepły, przyjazny ludziom człowiek, jednocześnie broniący imponderabiliów powiedziałbym „z przytupem” i takim teatralnym wykrzyknikiem —powiedział Pomorski.

W ostatnich latach, jak mówił, Pomianowski miał już poważne kłopoty zdrowotne.

I to było takie przygasanie zdrowia. Był też człowiekiem już w wieku czcigodnym —dodał Pomorski.

Jerzy Pomianowski urodził się 13 stycznia w 1921 r. w Łodzi jako Jerzy Birnbaum. Pochodził z zasymilowanej rodziny żydowskiej. Jego ojciec Stanisław Pomianowski był technikiem włókiennikiem; matka - Janina z domu Kliger była nauczycielką języka polskiego. Maturę zdał w 1938 r. w Polskim Gimnazjum Społecznym w Łodzi (języka polskiego uczył go pisarz Mieczysław Jastrun). Po zdanym egzaminie dojrzałości studiował filozofię na seminarium u Tadeusza Kotarbińskiego na Uniwersytecie Warszawskim.

Reklama

W 1937 r. pod pseudonimem Dyonizy Aczkolwiek debiutował w „Próbach”. Pierwsze prace literackie zamieszczał w „Szpilkach”, był także felietonistą pisma „Młodzi idą”.

Po wybuchu II wojny trafił do pracy w kopalni w Donbasie. Po napaści hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki w 1941 r. wyjechał do Tadżykistanu, gdzie rozpoczął studia medyczne w Stalinabadzie. Po wojnie należał do PZPR, z której wystąpił w 1966 r. w proteście przeciwko wyrzuceniu z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Leszka Kołakowskiego.

W latach 1947-1951 był kierownikiem Samodzielnego Referatu Prasy i Propagandy Zdrowia w Ministerstwie Zdrowia. W latach 1951-1958 był kierownikiem działu teatralnego tygodnika „Nowa Kultura”, a w latach 1953-1957 wykładowcą na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Publikował m.in. w tygodniku „Świat”. W latach 1958-1961 był kierownikiem literackim Teatru Narodowego, następnie w latach 1961-1968 zespołu filmowego Syrena.

Pomianowski był wybitnym tłumaczem. Był długoletnim współpracownikiem paryskiej „Kultury”. Pod pseudonimem Michała Kaniowskiego przekładał książki laureata literackiej Nagrody Nobla z 1970 r. - Aleksandra Sołżenicyna. Był tłumaczem nie tylko „Archipelagu GUŁag” i „Kręgu pierwszego” Sołżenicyna, ale także utworów Antona Czechowa, Lwa Tołstoja, Warłama Szałamowa, Michaiła Hellera, Andrieja Sacharowa, Michaiła Bułhakowa, Jewgienija Szwarca, Izaaka Babla.

Reklama

Tłumaczył nie tylko z języka rosyjskiego na język polski, ale także z języka polskiego na język włoski m.in. utwory Aleksandra Fredry i Karola Wojtyły. Pomianowski to także autor haseł poświęconych polskiej literaturze we włoskiej edycji „Encyclopaedia Britannica”.

W 1999 r. twórca paryskiej „Kultury” Jerzy Giedroyc skłonił go do założenia i redagowania miesięcznika „Nowaja Polsza”, który stał się terenem dialogu polskiej i rosyjskiej inteligencji. Pomianowski jako jego redaktor dbał o bezstronną szczerość zarówno w kronikach wydarzeń, jak i w polemikach i nie unikał tematów gorących jak np. zbrodnia katyńska czy kwestia suwerenności energetycznej.

Mało jest osób tak kompetentnych (…) Jerzy Pomianowski przeżył w Rosji kilka ciężkich lat, nawiązał szerokie stosunki i przyjaźnie w środowiskach inteligenckich, przybliżył nam twórczość tak wybitnych pisarzy jak Babel i Sołżenicyn, i bierze czynny udział w ważniejszych inicjatywach kulturalnych polsko-rosyjskich. Jest również rzeczą ważną, że jego działalność łączy się ze znajomością Zachodu - był przez wiele lat wykładowcą na uniwersytetach włoskich. To pozwala mu na nadanie stosunkom polsko-rosyjskim wymiaru ogólnoeuropejskiego, a nie lokalnego

—mówił o Pomianowskim Giedroyc.

Jako wybitny znawca Rosji i ekspert ds. Wschodu działał m.in. w Polsko-Rosyjskiej Grupie ds. Trudnych. „O Rosji piszę i myślę o niej i rozmawiam z ludźmi właściwe po to, że w jakiś sposób przeciwstawić się tym przesądom, które przeszkadzają nam w Polsce, a także i obywatelom świata żyć i myśleć spokojnie o przyszłości” - mówił Pomianowski.

Pomianowski był także profesorem włoskich uniwersytetów w Bari, Florencji i Pizie. Do Włoch wyjechał pozbawiony możliwości pracy po wydarzeniach marca 1968 r.

Był autorem powieści, w tym książki pt. „Koniec i początek” sfilmowanej następnie przez Jana Rybkowskiego jako „Godziny nadziei” i sztuk teatralnych np. „Sodoma i Odessa”. Zdobył wiele nagród literackich (m.in. PEN-Clubu i ZAIKS-u).

Reklama

Prezydent Andrzej Duda napisał:

Był cenionym znawcą zagadnień rosyjskich i ukraińskich. W swej publicystyce wielokrotnie wybierał się „na wschód od Zachodu”, zawsze mając na uwadze dobro Polski i bezpieczeństwo regionu. Nie poprzestawał na diagnozach, próbował zrozumieć, wyjaśnić, podsunąć rozwiązanie.

Jako redaktor naczelny pisma „Nowaja Polsza” budował mosty porozumienia z rosyjską inteligencją. We wnikliwych i znakomicie napisanych tekstach starał się ukazywać jak najszersze tło zagadnień. Na płaszczyźnie kultury szukał zbliżenia i dialogu.

Dzięki Jego znakomitym tłumaczeniom polscy czytelnicy mogli poznać wiele ważnych dzieł rosyjskiej literatury, m.in. przejmujący „Archipelag GUŁag: 1918-1956” Aleksandra Sołżenicyna, prozę Izaaka Babla i Antoniego Czechowa.

2016-12-29 20:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: zmarł bp Antonio Riboldi - "legendarna postać Kościoła"

[ TEMATY ]

zmarły

kyasarin/pixabay.com

W wieku 94 lat zmarł włoski biskup Antonio Riboldi, postać legendarna we włoskim Kościele, jak i w całym kraju. Po wstąpieniu do zgromadzenia księży rosminianów pracował jako proboszcz w podrzymskiej parafii. Wysłany w 1958 roku na Sycylię dwudziestoletni pobyt tam uznał za przewrót w swoim życiu. „Z księdza z zakrystii stałem się księdzem z ulicy, stojącym po stronie tych, którzy nie mieli domu, którzy byli ofiarami niesprawiedliwości, u boku każdego, kto podejmował walkę z wszelką postacią bezprawia” - wspominał po latach.

Po silnym trzęsieniu ziemi, jakie w 1968 roku nawiedziło zachodnią Sycylię, a dokładnie dolinę Val Belice, ksiądz Riboldi walczył z nadużyciami, towarzyszącymi odbudowie i zajął się pozbawionymi dachu nad głową. W wywiadzie telewizyjnym z 11 kwietnia 1977 roku mówił o panującej tam nadal dramatycznej sytuacji: „Jak tam być księdzem? Jak mam powiedzieć ludziom, którzy od dziewięciu lat mieszkają w barakach, ze szczurami i przeciekającym dachem, że Bóg jest z nimi i ich miłuje? Jak przekazać orędzie miłości człowiekowi, który nie rozumie już, czy życie to przeżycie i samorealizacja?”

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

PiS rozpoczyna zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ws. utrzymania niższych cen energii

2024-05-13 16:15

[ TEMATY ]

zbiórka podpisów

Karol Porwich/Niedziela

Prawo i Sprawiedliwość przystępuje do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który ma utrzymać ceny gazu i energii na obecnym poziomie - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to "żadna osłona".

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Kaczyński podkreślał, że polskie społeczeństwo niebawem czekają "bardzo poważne podwyżki" w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję