Reklama

Wiadomości

Ofiara żołnierzy z września 1939 roku nie poszła na marne

Polska po raz kolejny upomniała się o swoich bohaterów. W Mościskach w obwodzie lwowskim w zachodniej Ukrainie pochowano szczątki 27 żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli we wrześniu 1939 roku, gdy z grupą gen. Kazimierza Sosnkowskiego szli na odsiecz Lwowa.

[ TEMATY ]

wojna światowa

Fundacja Wolność i Demokracja

Pogrzeb szczątków 27 żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli we wrześniu 1939 r. Mościska na Ukrainie

Pogrzeb szczątków 27 żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli we wrześniu 1939 r. Mościska na Ukrainie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowi Polacy nie kryli wzruszenia. Na parafialnym cmentarzu już po raz drugi odbył się pogrzeb bohaterów z tego okresu. Jednak tym razem była to wyjątkowa uroczystość. Po raz pierwszy miał miejsce z udziałem polskich i ukraińskich władz państwowych. W pogrzebie polskich bohaterów uczestniczyli ministrowie obrony Polski i Ukrainy, przedstawiciele ministerstwa spraw zagranicznych, ministerstwa kultury, parlamentarzyści, władze wojewódzkie i lokalne.

Strażnicy Narodowej Pamięci

Już od rana w dniu uroczystości pogrzebowych na ulicach niewielkiej miejscowości, jakim są podlwowskie Mościska widać było wielkie poruszenie. Zjeżdżały się samochody z polskim i ukraińskim wojskiem, w kościele Narodzenia św. Jana Chrzciciela gromadzili się wierni z biało-czerwonymi flagami. – Zasługują oni na katolicki pochówek, mimo że upłynęło ponad 70 lat od czasu, kiedy polegli - mówi harcmistrz Stefan Adamski, przewodniczący Harcerstwa na Ukrainie i dodaje: - Dusze naszych bohaterów czekają na modlitwę. Czujemy wielką satysfakcję z odnajdywanych miejsc, w których spoczywają ich szczątki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fundacja Wolność i Demokracja we współpracy z Konsulatem RP we Lwowie oraz Polskim Harcerstwem na Ukrainie od trzech lat poszukuje miejsc, w których polegli polscy żołnierze na linii Przemyśl-Lwów we wrześniu 1939 roku. Możliwe jest to dzięki projektowi „Strażnicy Narodowej Pamięci”, współfinasowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP oraz Senat RP. W ubiegłym roku dzięki staraniom tych społeczności udało się pochować szczątki 111 polskich żołnierzy. – Jesteśmy winni pamięć naszym bohaterom. Opiekujemy się ich grobami na miejscowym cmentarzu – mówi Władysław Kiniasz z Mościsk. W ostatniej drodze polskich żołnierzy uczestniczyła polska młodzież, harcerze, starsze i młodsze pokolenie. Z kościoła po Eucharystii, której przewodniczył delegat metropolity lwowskiego ks. Józef Legowicz, wyruszył kondukt żałobny.

Reklama

Lekcja patriotyzmu

Na cmentarzu w Mościskach pożegnano polskich żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku modlitwą, salwą honorową oraz odśpiewaniem polskiego i ukraińskiego hymnu. - Przed Wami żołnierze 49. Huculskiego Pułku Strzelców chylą się biało-czerwone sztandary Rzeczypospolitej i państwa ukraińskiego. Zasłużyliście na wieczną cześć i chwałę! - zaznaczył minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Podkreślił, że bohaterska, pamiętana przez dziesięciolecia ofiara żołnierzy z września 1939 roku, nie poszła na marne.

– Łączy ona nas na ich grobami, świadomych, że wysiłek i bohaterstwo żołnierza są fundamentem niepodległości – mówił minister Macierewicz.

Na twarzach Polaków, zwłaszcza harcerzy biorących udział w poszukiwaniach szczątków, w czasie składania do grobów trumien było widać wzruszenie. Starsze pokolenie rozpoczęło śpiewanie pieśni. Na cmentarzu na koniec uroczyści rozbrzmiał Anioł Pański. Dla miejscowej społeczności była to niezwykła lekcja patriotyzmu, w której wzięło kilkaset osób. Polska po latach wreszcie przywraca pamięć tym, którzy oddawali życie w jej obronie. Musiało upłynąć wiele czasu, abyśmy doczekali takich pięknych państwowych pogrzebów jak pożegnanie pułkownika Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” czy tych, którzy masowo ginęli we wrześniu 1939 roku.

2016-11-27 00:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: obchody 100. rocznicy urodzin Jana Karskiego

Z okazji zbliżającej się 100. rocznicy urodzin Jana Karskiego – kuriera władz Polskiego Państwa Podziemnego i świadka Holokaustu – zorganizowana została 24 kwietnia w Kielcach projekcja filmów „Moja misja” i „Człowiek, który chciał zatrzymać Holocaust”. Natomiast 15 maja w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach wystawiony zostanie spektakl oparty na biografii Jana Karskiego pt. „Przyjechałem do ciotki Zofii”.

Kilkudziesięciu kielczan, którzy obejrzeli filmy wyświetlone w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej, na zakończenie nagrodzili brawami organizatora, którym było Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.
W reportażu pt. „Człowiek, który chciał zatrzymać Holocaust” w reżyserii Jana Grzyba podjęta została próba odpowiedzi na pytania, co dziś o bohaterskim Polaku, który próbował zapobiec żydowskiej tragedii, myślą Izraelczycy? Jakie miejsce w stosunkach polsko-żydowskich zajmuje Jan Karski? Co osoba Jana Karskiego, jego wojenna i powojenna działalność mogą wnieść w pozytywne kształtowanie wizerunku Żydów w Polsce i Polaków w Izraelu?
Film pt. „Moja misja” w reżyserii Michała Fajbusiewicza i Waldemara Piaseckiego, ukazał życie Karskiego poprzez jego własne wspomnienia i wypowiedzi innych, w tym: Jerzego Giedroycia, Szewacha Weissa, rabina Chaskiela Bessera, Elego Zborowskiego, Michaela Berenbauma, Moshe Beyskiego, Ryszarda Horowitza, Aleksandra Kwaśniewskiego, Józefa Gierowskiego, Avnera Shaleva.
Andrzej Białek, wiceprezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, zapowiadając pokaz filmowy, podkreślił, że jest on swego rodzaju kielecką inauguracją obchodów 100. rocznicy legendarnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego oraz aktywnym włączeniem się w obchody trwającego Roku Jana Karskiego. W dalszej części swojego wystąpienia opowiedział zebranym o związkach Jana Karskiego z Kielcami i o działalności Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.
- Stowarzyszenie im. Jana Karskiego powstało w marcu 2005 roku. Głównym jego celem jest działanie na rzecz upowszechnienia postaw otwartości i poszanowania dla osób i grup o odmiennej identyfikacji rasowej, etnicznej, narodowej religijnej bądź kulturalnej, przeciwdziałanie ksenofobii, rasizmowi i innym postawom godzącym w godność człowieka – wyjaśniał wiceprezes Andrzej Białek.
23 kwietnia 2005 roku w Kielcach uroczyście odsłonięta została rzeźba Jana Karskiego, siedzącego na ławeczce i spoglądającego na kamienicę przy Plantach, gdzie podczas pogromu zginęło 42 Żydów. Rzeźba została zakupiona wyłącznie za dotacje prywatne i jest darem dla kielczan Stowarzyszenia im. Jana Karskiego
– Jan Karski znakomicie wypełnił misje emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego, a po wojnie niestrudzenie działał na rzecz pojednania Polaków i Żydów. Zawsze opowiadał się przeciw nietolerancji i ksenofobii – podkreślał Białek.
Mówca poinformował, że dokumentacja fotograficzna z obchodów 50. rocznicy pogromu kieleckiego świadczy, iż Jan Karski był wówczas na nich w Kielcach.
Kolejnym wydarzeniem z okazji obchodzonego Roku Jana Karskiego będzie spektakl pt. „Przyjechałem do ciotki Zofii”, Arthura Feinsoda w wykonaniu Teatru Crossroads Uniwersytetu Stanu Indiana (USA). Przedstawienie oparte na biografii Jana Karskiego wystawione zostanie 15 maja br. o godz. 19.00 w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Organizatorzy zapowiadają, że na spektaklu obecni będą - reżyser Dale McFadden oraz autor Arthur Feinsod. Amerykański teatr przybędzie do Polski na zaproszenie Muzeum Historii Polski. Organizatorem spektaklu będzie Stowarzyszenie im. Jana Karskiego we współpracy z Teatrem im. Stefana Żeromskiego, przy wsparciu Prezydenta Kielc.
Jan Karski (Jan Kozielewski) urodził się w 1914 roku w Łodzi. W 1942 pod pseudonimem Jan Karski wyruszył do Wielkiej Brytanii, skąd został wysłany do Stanów Zjednoczonych. Miał przedstawić aliantom raport o sytuacji Polskiego Państwa Podziemnego. Wstrząsającą relację naocznego świadka przekazał amerykańskim i brytyjskim politykom, dziennikarzom i artystom. Spotkał się miedzy innymi z ministrem spraw zagranicznych rządu brytyjskiego – Anthonym Edenem oraz z prezydentem USA – Franklinem D. Rooseveltem.
Jan Karski był również autorem kilku książek. Publikacja o działalności polskiego państwa podziemnego („Story of a Secret State”), opublikowana w 1944 w USA stała się wkrótce bestsellerem i została przetłumaczona na wiele języków. Książka ukazała się w Polsce po raz pierwszy w 1999 roku. W 1970 roku napisał fundamentalną monografię „Great Powers and Poland (1918-1945)”.
Otrzymał wiele prestiżowych wyróżnień – uhonorowano go między innymi tytułem „Sprawiedliwego wśród Narodów Świata” (1982), osiem uczelni polskich i zagranicznych przyznało mu doktoraty honoris causa, był kawalerem Orderu Orła Białego (najwyższego polskiego odznaczenia państwowego) i honorowym obywatelem Izraela. Sam natomiast ufundował nagrodę im. Jana Karskiego i Poli Nireńskiej.
W 2000 r. powołał kapitułę i ustanowił Nagrodę Orła Jana Karskiego dla Polaków, którzy godnie nad Polską potrafią się zafrasować i dla tych, którzy nie będąc Polakami nie pozostają wobec Polski obojętni. Nagroda ma charakter honorowy. W 1998 roku, w 50. rocznicę powstania państwa Izrael, otrzymał nominację do Pokojowej Nagrody Nobla.
Zmarł 13 lipca 2000 r. w Waszyngtonie. Podczas uroczystości żałobnych hołd oddali mu prezydenci USA i Polski: Bill Clinton oraz Aleksander Kwaśniewski. W 2012 r. prezydent USA Barack Obama uhonorował pośmiertnie Jana Karskiego Medalem Wolności, najwyższym cywilnym odznaczeniem amerykańskim.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: bp Turzyński do Polonii: bądźcie dumni, że jesteście Polakami

2024-05-02 16:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Polonia

bp Piotr Turzyński

Bartkiewicz / Episkopat.pl

bp Piotr Turzyński

bp Piotr Turzyński

- Bycie Polakiem i uczniem Maryi i Chrystusa to wielkie zadanie trwajcie w nim dobrze. Bądźcie dumni ze swojej polskości i trzymajcie wiarę mocno w sercu - mówił bp Piotr Turzyński. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej przewodniczył Mszy św. na Jasnej Górze w obchodzonym dziś Dniu Polonii i Polaków Za Granicą.

Bp Turzyński w homilii zwrócił uwagę, że urodziliśmy się w określonym środowisku, na określonej ziemi oraz w określonej kulturze i my tego sami nie wybieraliśmy, dał nam to Bóg, który daje dobre dary, więc i polskość musi być dobrym darem i choć czasem boli, przysparza cierpień, to jest naszym darem. Dodał, że jako Polacy już w momencie chrztu otrzymaliśmy dar wiary, a dzięki niemu razem z Chrystusem przyszła Maryja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję