Reklama

Niedziela Lubelska

Rzeka miłosierdzia wciąż płynie

Dziś zamykają się bramy trzech rzymskich bazylik, we wszystkich katedrach i sanktuariach, ale nie zamyka się brama Bożego Miłosierdzia. Nie mogą się także zamknąć bramy naszego serca, bramy miłosierdzia. Doświadczywszy Miłosierdzia Bożego, mamy za zadanie świadczyć je bliźnim - powiedział abp Stanisław Budzik 13 listopada podczas Mszy św. wieńczącej Rok Miłosierdzia w archidiecezji lubelskiej. Podczas uroczystej Liturgii Metropolita zamknął Bramę Miłosierdzia w archikatedrze.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Ks. Krzysztof Podstawka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii, nawiązując do czytań mszalnych, abp Stanisław Budzik przypomniał, że chrześcijanie od samego początku podlegali prześladowaniom. Również czasy współczesne są pełne nienawiści wobec Chrystusa i Jego wyznawców. Metropolita Lubelski pytał, dlaczego reżimy i dyktatury boją się Dobrej Nowiny. - Wydaje się, że główną przyczyną jest obawa przed wyzwalającą mocą Chrystusowej nauki i Ewangelii. Człowiek, który twierdzi, że Chrystus jest drogą, nie pozwoli się sprowadzić na manowce złudnych obietnic, nie podda się mirażom zbudowania raju na ziemi - mówił abp Stanisław w nawiązaniu do przeżywanego Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym. - Ten, kto uwierzył, że Chrystus jest życiem, nawet w obliczu śmierci będzie przy Nim stał wiernie, ufając Bożemu Miłosierdziu - podkreślał.

Mówiąc o kończącym się Jubileuszowym Roku Miłosierdzia, abp Budzik przypomniał, że tysiące wiernych przeszło przez Bramę Miłosierdzia, mającą w archikatedrze lubelskiej kształt krzyża. - Ten krzyż stał się bramą otwierającą drogę miłosierdzia i zbawienia, pojednania i przebaczenia. (…) Wielu otwierało się na miłość bez granic - powiedział Ksiądz Arcybiskup, przypominając słowa papieża Franciszka, że mamy stać się miłosierni jak Ojciec, biorąc przykład z Jego działania; nie potępiając, lecz dając miłość i przebaczenie. - Zamykamy Bramę Miłosierdzia, ale wiemy, że rzeka Miłosierdzia Bożego płynie dalej i nigdy się nie wyczerpie, jak napisał papież Franciszek w bulli „Misericordiae vultus”. Wzorem Ojca Świętego mamy rozlewać balsam miłosierdzia na cały świat - mówił Pasterz. - Dziękujmy Panu, że jest miłosierny. Dziękujmy, że z przebitego serca Zbawiciela płynie do nas wielki strumień miłosierdzia - podkreślał Ksiądz Arcybiskup, kończąc homilię modlitwą papieża Franciszka, będącą wołaniem o Boże Miłosierdzie, a osnutą na modlitwie „Duszo Chrystusowa”.

Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Arcybiskup podziękował wszystkim biorącym udział w uroczystości zamknięcia Bramy Miłosierdzia, m.in. bp. seniorowi Ryszardowi Karpińskiemu i kilkunastu kapłanom sprawującym Eucharystię. Dziękował za oprawę muzyczną Mszy św., którą zapewnił organista Stanisław Diwiszek i Archidiecezjalny Chór Chłopięco-Męski Pueri Cantores Lublinenses. - Niech nasze życie będzie pieśnią chwały dla Boga, który okazuje nam swoje Miłosierdzie, tak byśmy na wieki mogli wyśpiewywać Boże Miłosierdzie - mówił. Po odśpiewaniu kantyku Maryi „Magnificat”, abp Stanisław Budzik udzielił błogosławieństwa i wraz z kapłanami udał się do bocznej nawy, gdzie uroczyście dokonał zamknięcia Bramy Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-11-14 06:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Miłosierni aż po krańce świata”

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 16

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Rok Miłosierdzia

merydolla/Fotolia.com

Umiłowani w Chrystusie Panu Kapłani, Siostry i Bracia!

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję