Reklama

Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Barzkowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liczba wiernych: 1633
Proboszcz: ks. Stanisław Mernios
Kościoły filialne:
1. Brudzewice - pw. Chrystusa Króla
2. Golina - pw. Matki Bożej Pośredniczki Łask
3. Sulino - św. Stanisława Biskupa Męczennika
Wspólnoty: Żywy Różaniec (2 róże), ministranci (18), rada parafialna, Grupa Miłosierdzia.
Czasopisma: „Dominik”, „Jaś”, „Zwycięstwo Niepokalanej”, „Miłujcie się”, „Promyk Jutrzenki”, „Promyczek Jutrzenki”, „Moja Rodzina”, „Niedziela” - 11 egzemplarzy

Nie ma z pewnością nikogo, kto by nie słyszał o miejscowości leżącej nieopodal Stargardu Szczecińskiego, słynnej nie tylko w naszym lokalnym wymiarze. Chodzi o Barzkowice, które przez wiele lat znane były ze znajdującego się tutaj wówczas Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, obecnie zwanego niezwykle mądrze Regionalnym Ośrodkiem Doradztwa Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Każdego roku we wrześniu odbywają się tutaj Targi Rolnicze „Agro-Pomerania”, połączone również z wojewódzkimi, świeckimi dożynkami. Nie wszyscy jednak może do końca pamiętamy, że w tej uroczo położonej na Równinie Stargardzkiej, w tzw. rynnie barzkowicko-wapnickiej, nad rzeczką Pęzinką, miejscowości znajduje się również siedziba parafii, należącej do dekanatu Suchań. Spójrzmy więc na Barzkowice nie tylko z punktu widzenia rolnictwa, ale przede wszystkim duchowych dokonań, które tak ważne są dla wiernych tworzących oblicze tej parafii.
Chcąc poznać w pełni obraz tutejszej ziemi, warto sięgnąć do historii. A ta przynosi ciekawe fakty. Nie znamy daty przybycia pierwszych mieszkańców na teren Barzkowic. Były one bowiem zamieszkane już na początku XIII w. Świadczy o tym dokument z 1229 r., w którym pojawiają się pierwsze wątki mówiące o istniejącej tu osadzie ludzkiej. Ustalenie jednak pierwotnej słowiańskiej nazwy miejscowości napotyka na trudności, gdyż zachowały się jedynie dokumenty w języku łacińskim i niemieckim. Nazwę Barzkowice zaproponował w swoim dziele z 1934 r. Atlas nazw geograficznych Słowiańszczyzny Zachodniej ks. Stanisław Kozierowski. Kierował się on przy tym dokumentami, w których występuje nazwa Barsekewicz (1411 r.) oraz Barskewicz (1411-14). Barzkowice były przez pewien czas lennem rycerskim zakonu joannitów. Dokument z 1336 r. mówi o hołdzie złożonym przez posiadaczy zamku Barzkowice księżnej Elżbiecie i jej synom: Bogusławowi, Barnimowi i Warcisławowi. W rezultacie tego hołdu księżna i jej synowie zostali uznani dziedzicznymi panami posiadłości. Ciekawe jest również to, że o przeszłości Barzkowic nie świadczy kościół parafialny, gdyż jest to neogotycka budowla z XIX w. wybudowana z cegły, na rzucie prostokąta. Portal wejściowy znajduje się od zachodu, w tympanonie znajduje się głowa Chrystusa, a powyżej 2 herby. Jest to, jak możemy dostrzec na fotografii, dość mały kościół z wyraźnie brakującą wieżą i drugą częścią nawy głównej. Zresztą trzeba dodać, że większość świątyń znajdujących się na terenie parafii nie imponuje pod względem wielkości bryły budowli. Jednak od tego materialnego wymiaru ważniejszy jest duchowy i jemu też spróbujmy się przyjrzeć. Parafia została oficjalnie erygowana 31 grudnia 1986 r. z połączenia miejscowości należących wtedy do parafii w Marianowie (Barzkowice, Sulino, Golina) i w Krąpieli - Brudzewice. Pierwszym proboszczem został ks. Marian Nowak TChr, który równocześnie administrował parafią w Marianowie. W wyniku przekazania parafii w Barzkowicach kapłanom diecezjalnym 16 lipca 1990 r. przybył tutaj ks. Stanisław Mernios, który pełni urząd proboszcza do dzisiaj. Jest kapłanem wywodzącym się z Dolnego Śląska - z parafii Włodzice Wielkie, niedaleko Jeleniej Góry. Święcenia kapłańskie przyjął 4 kwietnia 1983 r. w Szczecinie. Następnie pracował jako wikariusz w Stargardzie Szcz. w parafii pw. Świętego Ducha, w Trzebiatowie, w Dębnie, w Wolinie, skąd został mianowany do Barzkowic. Ludność tworząca tę parafię wywodzi się z różnych stron - z Kresów Wschodnich, z województw: warszawskiego, przemyskiego, lubelskiego. Przybywali tutaj do tworzonych PGR-ów w Barzkowicach i Sulinie i do Spółdzielni Produkcyjnej w Brudzewicach. Obecnie, po upadku tych spółdzielni, największym przedsiębiorcą jest wspomniany wyżej RODRRiOW, w którym pracuje kilkanaście osób. Reszta parafian boryka się ze znanymi ogólnie problemami, szukając pracy w Stargardzie Szcz. i Szczecinie. Antidotum na życiowe problemy pozostaje wiara w Boga i przywiązanie do Kościoła. Na niedzielną Mszę św. uczęszcza jednak tylko 35% wiernych, co i tak jest niezłym wskaźnikiem w porównaniu z innymi parafiami. W Barzkowicach niedzielna Msza św. sprawowana jest już w sobotę o godz. 19.00, a dzień później o godz. 11.30, w Golinie o godz. 8.45, w Sulinie o godz. 10.00, w Brudzewicach o godz. 13.00. W ciągu tygodnia w kościele parafialnym Eucharystia odprawiana jest o godz. 19.00 (!), gdyż ta godzina najbardziej wszystkim odpowiada. W kościołach filialnych wierni spotykają się: we wtorek w Brudzewicach, w środę w Sulinie i w czwartek w Golinie. Przed każdą Mszą św. odmawiana jest zawsze Koronka do Miłosierdzia Bożego, a w każdą środę trwa modlitwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. O piękno śpiewu liturgicznego w Sulinie dba Karolina Krakowiak, diecezjalna stypendystka, która również często gra w Barzkowicach. W każdy I piątek miesiąca Ksiądz Proboszcz odwiedza 20-osobową grupę chorych czekających na spotkanie z Jezusem Eucharystycznym. Jak w każdej parafii niezwykle ważną rolę odgrywa formacja katechetyczna dzieci i młodzieży. Na terenie parafii w dość nietypowy sposób działają filie kilku szkół, w których katechizuje ks. Stanisław Mernios w wymiarze 8 godzin tygodniowo. Są to klasy 0, I, II, III w Barzkowicach jako filia Szkoły Podstawowej w Pęzinie oraz 0 z I klasą w Sulinie jako filia Szkoły Podstawowej w Marianowie, z tym że uczniowie II klasy z tej wioski mają religię po powrocie ze szkoły w Marianowie na miejscu w budynku szkoły. Młodzież gimnazjalna natomiast dojeżdża do Suchania, Marianowa i Stargardu Szcz. Przez pełne 3 lata są oni także formowani do przyjęcia sakramentu bierzmowania dzięki cyklicznym spotkaniom. Warto przy okazji dostrzec wartościową pracę Piotra Lipińskiego, który przy kościele w Sulinie organizuje ciekawe spotkania dla miejscowej młodzieży, a przede wszystkim coroczne jasełka. Bardzo dużo także działo się do tej pory pod względem troski o godny wygląd poszczególnych kościołów. W Barzkowicach pokryto blachą dach kościoła, zbito tynki do pierwotnej cegły, wykonano także chodnik i ogrzewanie wnętrza poprzez instalację elektrycznych promienników. W Golinie remontowano dach na wieży i na nawie, niedługo odbędzie się malowanie wnętrza. Natomiast w Sulinie do tej pory wykonano nowe ławki, 3 małe witraże okienne, zakupiono chodnik i pomalowano kościół. Dobiega także końca proces przejmowania pomieszczeń dawnej poczty na plebanię, która do tej pory mieści się w maleńkim mieszkaniu. Gustownie urządzone miejsce na nową plebanię, które mam okazję zobaczyć, budzi naprawdę podziw. Ksiądz Stanisław z wdzięcznością wypowiada się o pomocy ze strony Ochotniczej Straży Pożarnej, która działa we wszystkich miejscowościach, aktywnie uczestnicząc w czuwaniu przy Bożym Grobie, w uroczystościach Bożego Ciała i w święcie patrona - św. Floriana. Podobnie mocno zaangażowane są członkinie Koła Gospodyń Wiejskich, które w strojach ludowych ubogacają święta, odpusty i procesje. Przez cały rok we wspomnianym już RODRRiOW odbywają się liczne sympozja, szkolenia i okolicznościowe imprezy, w które wpleciony jest często wątek religijny, którego ukoronowaniem jest dziękczynienie Bogu za plony - tzw. dożynki. Za życzliwą współpracę organizacyjną Ksiądz Proboszcz wyraża szczególne podziękowanie dyrektorowi Centrum Romanowi Kownackiemu.
Ksiądz Stanisław za jeden z ważniejszych aspektów dalszej pracy duszpasterskiej uważa aktywizację młodych małżeństw, a najpierw dobre przygotowanie do zawarcia sakramentu, tak by ta właśnie grupa osób dynamicznie oddziaływała na całą parafię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II: to dzięki Jezusowi nie zrezygnowaliśmy z wolności

2025-09-12 18:40

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Vatican Media

W najgorszych okresach dziejów Polski Chrystus był dla nas natchnieniem i źródłem, ażeby nie rezygnować z wolności człowieka i z wolności narodu – powiedział Jan Paweł II w 1979 r., streszczając dla Polaków katechezę o teologii wyzwolenia. Pochodzący z ciemiężonej przez komunistyczny reżim Polski Papież skonfrontował historyczne doświadczenia Polski z opartą na marksistowskich założeniach teologią.

W lutym 1979 r. po powrocie ze swej pierwszej podróży apostolskiej do Meksyku Jan Paweł II na kilku audiencjach ogólnych dzielił się wrażeniami z udziału w III Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej w Puebla. 21 lutego podjął temat teologii wyzwolenia.
CZYTAJ DALEJ

Szczawno-Zdrój. Budowniczy domów ziemskich odszedł do domu niebieskiego

2025-09-12 15:52

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

Szczawno‑Zdrój

Daniel Sip

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

W kościele Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Daniela Sipa - zasłużonego dla Wałbrzycha budowniczego, filantropa i przyjaciela górników. Mszy świętej 12 września przewodniczył bp Ignacy Dec.

W ostatniej drodze Zmarłemu towarzyszyła rodzina, przedstawiciele duchowieństwa, władz miasta, środowisk górniczych i wielu organizacji, które przez lata doświadczały jego wsparcia, a także liczni mieszkańcy regionu.
CZYTAJ DALEJ

Dokumenty, woda, lekarstwa, żywność, elektronika – co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym?

2025-09-13 10:14

[ TEMATY ]

poradnik

Poradnik bezpieczeństwa

poradnik/gov.pl

Dokumenty, woda oraz filtry lub tabletki do jej uzdatniania, apteczka, leki, środki higieniczne, gotówka, latarka, radio na baterie lub na korbkę, żywność, scyzoryk, odzież, zapałki, kompas – to tylko część rzeczy, które powinny trafić do plecaka ewakuacyjnego. Taki plecak powinien mieć każdy domownik, także dzieci.

Jednym z kroków przygotowania się na różne zagrożenia jest skompletowanie tzw. plecaka ewakuacyjnego, który w każdej chwili byłby gotowy do zabrania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję