Chrześcijaństwo istnieje już 2000 lat m.in. dzięki zaangażowaniu, poświęceniu i niekiedy zwykłej, ciężkiej pracy młodych ludzi. To właśnie młode pokolenie jest główną siłą chrześcijaństwa -
jego przyszłością. Dlatego też tak olbrzymią wagę przykłada się do wychowania młodzieży w duchu wiary chrześcijańskiej i wpojeniu jej podstaw moralności. To ułatwi jej stawiania
czoła trudnościom prawdziwie dojrzałego życia. Wbrew pozorom nie jest łatwo przejść przez jego labirynt, omijając wszelkie zasadzki, pułapki, niepowodzenia, na które narażona jest młodzież.
Współczesne media rozpropagowały konsumencki styl życia, nastawionego na zyski, doczesne przyjemności, który kieruje się zasadami: MIEĆ, a nie BYĆ. Główną powinnością każdego człowieka
jest owo BYĆ. Być dla drugiego, być dla Boga, ale przy tym wszystkim być sobą. Jest to swoisty apel do młodych ludzi, bo to oni poszukują wzorców, dzięki którym będą potrafili stworzyć kręgosłup moralny,
a co za tym idzie, odważnie wejść w dorosłe życie. Podczas ciągłego formowania się narażeni są na nieustanne manipulacje i podszepty.
W czasie gdy na topie jest ogólnie pojęte zło, istnieje alternatywa. Jest nią istnienie wspólnot religijnych, stowarzyszeń, organizacji i klubów katolickich, zrzeszających w swoich
szeregach głównie młodych ludzi, którzy pragną budować dzisiejszy świat na wartościach chrześcijańskich. Nalezą do nich m.in.: Ruch Światło-Życie, służba liturgiczna, schole, Odnowa w Duchu
Świętym oraz Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.
Na przykładzie KSM-u można przedstawić pracę jaką wykonują wspólnoty młodzieżowe. W jednym zdaniu trudno jest streścić całą działalność, bowiem funkcjonuje ona w wielu płaszczyznach
życia codziennego: współpracuje ze szkołami, domami kultury, placówkami oświatowo-wychowawczymi, domami dziecka, firmami oraz z każdym, komu zależy na formowaniu i pomocy
drugiemu człowiekowi. Organizuje różne uroczystości kulturalne, aukcje, zbiórki, akcje charytatywne, kwesty, rekolekcje, festyny, imprezy okolicznościowe i wszelkiego rodzaju wyjazdy szkoleniowe
i turystyczne. Poprzez swoją działalność i namacalne efekty pracy ukazuje młodym właściwą postępowania, drogę, która pomoże młodemu człowiekowi odpowiedzialnie wkroczyć w dorosłe
życie.
Doskonałym tego przykładem jest ostatnia zabawa andrzejkowa dla młodzieży z całej diecezji drohiczyńskiej, którą zorganizował Ciechanowiecki Oddział KSM pod kierownictwem ks. Marcina Kuśmirka.
Tu, przez cały wieczór około100 młodych dziewcząt i chłopców dobrze się bawiło (bez alkoholu). Żeby móc podejmować różne inicjatywy trzeba być człowiekiem silnym wewnętrznie, a do
tego potrzeba ciągłej pracy nad sobą. Między innymi w tym celu w dniach 12-14 grudnia ub.r. odbyły się rekolekcje w Sokołowie Podlaskim. Trudu zgromadzenia młodzieży w Domu
Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim podjął się diecezjalny asystent KSM, ks. Andrzej Lubowicki. Na zaproszenie skierowane do wszystkich oddziałów w diecezji odpowiedziały następujące
z: Bielska Podlaskiego, Brańska, Ciechanowca, Czartajewa, Grodziska, Hajnówki, Ostrożan i Siemiatycz.
Myślą przewodnią tych rekolekcji było: „Jak w dzisiejszych czasach być prawdziwym chrześcijaninem?”. Podczas trzech dni na warsztacie rozważań i ćwiczeń znalazły
się przygotowania młodej kadry KSM do podjęcia działań ewangelizacyjnych, co polegało na zaznajomieniu się z regulaminem, statutem, zasadami i obowiązkami. Całość rekolekcji była
przepełniona modlitwą: jutrznia, nieszpory, adoracja co prowadziło do wspólnego przeżywania Eucharystii.
W ramach ćwiczeń rekolekcyjnych prowadzone były wykłady, urozmaicone prezentacją filmów i warsztatami psychologicznymi, poprzedzającymi efektywną pracę w grupach, w których
przedyskutowano problemy dotyczące funkcjonowania poszczególnych oddziałów i podjęto sprawę powołania Diecezjalnego Zarządu KSM.
To wszystko miało na celu uświadomienie uczestnikom rekolekcji prawdy, że każdy z nich jest w stanie wyjść z inicjatywą do działania i bycia gorliwym chrześcijaninem.
Jak być prawdziwym chrześcijaninem? Do rozwiązania tego problemu w dzisiejszym świecie potrzeba gorliwych młodych ludzi, którzy nie będą bać się panoszącego się zła i odważnie
będą świadczyć o Bogu, który uobecnia się w Kościele. Dzięki działalności młodzieżowych wspólnot, ich członkowie pozyskują wiedzę, uczą się, że dawanie czegoś z siebie
przynosi o wiele większą satysfakcję niż tylko branie.
Jeśli chcesz być gorliwym chrześcijaninem włącz się do wspólnot, grup, które działają w Twojej parafii, a jeśli ich nie ma, to może jest zadanie dla Ciebie, by wzbudzić gorliwość
u Twoich rówieśników. Czy jesteś gotów przez swoją cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie?
Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?
W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.
Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach.
Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić.
Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
Jasna Góra jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem sakralnym w Polsce, głównym celem pielgrzymek. W ubiegłym roku w sezonie letnim tylko w pielgrzymkach pieszych, rowerowych oraz biegowych przybyło 101 627 pątników. Choć najważniejszą płaszczyzną troski o pielgrzymów jest sfera duchowa, to także w tej zewnętrznej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nie brakuje starań.
24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu bezpieczeństwo na Jasnej Górze zapewnia Straż Jasnogórska. Jej zadaniem jest ochrona sanktuarium jako obiektu oraz zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom, utrzymywanie porządku podczas uroczystości. Straż współpracuje z Policją, Strażą Miejską i Pogotowiem Ratunkowym w Częstochowie, a w czasie wizyt szczególnych gości – z Biurem Ochrony Rządu. Straż Jasnogórska jest odpowiedzialna przede wszystkim za bezpieczeństwo pielgrzymów oraz mienie, które się znajduje na terenie sanktuarium i terenach przyległych. Działa według wytycznych planu ochrony. Na całym obiekcie wyznaczone są posterunki, gdzie dana osoba pełniąca swoją służbę dyżurną, odpowiada za dany odcinek. Pracownicy Straży Jasnogórskiej są umundurowani, stąd widoczni przez pielgrzymów, więc każda osoba, która poczułaby się zaniepokojona jakąkolwiek sytuacją, ma w zasięgu wzroku pracownika straży. Jak sami uśmiechają się, najczęściej pełnią funkcję informacyjna, bo to właśnie ich pielgrzymi pytają o różne punkty sanktuarium jak np. muzea. Przedstawiciele Straży Jasnogórskiej ostrzegają przed nadmierną niefrasobliwością, jeżeli chodzi o widoczne trzymanie dokumentów, telefonów itp. Przestrzegają też przed ludźmi, którzy trudnią się procederem wyłudzania pieniędzy w zamian za np. przypinkę w formie krzyżyka, obrazka itp. To tzw. „przypinacze”, którzy deklarują, że otrzymane ofiary idą na rzecz sanktuarium. Nie ma to nic wspólnego z działalnością Jasnej Góry. Ofiary na rzecz renowacji sanktuarium czy na pomoc ubogim pielgrzymi mogą składać tylko w wyznaczonych miejscach do oznakowanych skarbonek. Z takiej ofiary też np. płynie dotacja na rzecz Jasnogórskiego Punku Charytatywnego, z którego pomocy materialnej korzysta wielu potrzebujących przez cały rok.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.