Reklama

Świat

Berlin: ponad 7,5 tys. uczestników “Marszu dla życia”

Ponad 7,5 tysiąca osób wzięło udział 17 września w “Marszu dla życia” zorganizowanym już po raz 12. w centrum stolicy Niemiec, Berlinie. Wśród uczestników rożnych wyznań obecnych było pięciu biskupów katolickich z arcybiskupem Berlina, Heinerem Kochem i biskupem Ratyzbony, Rudolfem Voderholzerem. Organizatorem marszu była federacja „Prawo do życia” skupiająca 13 organizacji obrońców życia.

[ TEMATY ]

marsz

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając marsz przed gmachem Reichstagu arcybiskup Berlina, Heiner Koch apelował, aby „każdy człowiek mógł dobrze rozwijać swoje życie od pierwszego momentu w łonie matki do ostatniego tchnienia”. Jednocześnie sprzeciwił się ocenom, „które życie jest od kiedy jest warte życia” i podkreślił, że chrześcijan obowiązuje zasada: „Nie wytyczamy granic, nie wznosimy murów życia, murów na granicach Europy, na granicach kultur i religii, wieku, choroby, niepełnosprawności, czy umierającego życia”.

Abp Koch nawiązał też do sytuacji uchodźców, upomniał się o los ludności w oblężonym Aleppo oraz więźniów skazanych na śmierć w różnych krajach świata. Przypomniał uczestnikom marszu, aby pomagali ludziom w dobrym prowadzeniu życia , “również myślącym inaczej, tym którzy wybrali inny sposób życia, również tym, którzy nas odrzucają”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Voderholzer apelował o “występowanie na rzecz kultury życia”, a uczestników marszu nazwał „lobbystami życia”. – Nie jesteśmy przeciwko komukolwiek, lecz opowiadamy się za bezwarunkowym prawem do życia każdego człowieka” - stwierdził biskup Ratyzbony. Podkreślił, że Marsz dla Życia jest wyrazem afirmacji każdego życia i wskazał na całą paletę instytucji i organizacji kościelnych, których celem jest ochrona życia ludzkiego. Są to m.in., ośrodki poradnictwa i wsparcia dla rodzin, a także opieka hospicyjna i paliatywna dla nieuleczalnie chorych i umierających.

Reklama

Uczestnicy Marszu nieśli różańce i białe krzyże, które symbolizują "ofiary aborcji".

Wśród uczestników manifestacji była grupa ponad 60 osób ze Szczecina, przedstawicieli Bractwa Małych Stópek oraz Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana, którzy co roku organizują największą manifestację w obronie życia w Polsce.

2016-09-19 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W obronie życia i rodziny

– Nie jesteśmy przeciwko czemuś. Chcemy was błogosławić – mówili uczestnicy marszu

Kilkaset osób, 26 maja, przeszło od bielskiej katedry św. Mikołaja do Parku Słowackiego w Marszu dla Życia i Rodziny. Barwny korowód, w którym uczestniczył bp Roman Pindel, zachęcał do szanowania daru, jakim jest nienarodzone dziecko, i promował świętość węzła małżeńskiego. – Nie jesteśmy przeciwko czemuś. Chcemy was błogosławić, chcemy, abyście byli w szczęśliwych rodzinach pełnych miłości. Abyście kochali i czuli się kochani – mówił konferansjer Krzysztof Rycak, gdy czoło pochodu wchodziło na Rynek na Starym Mieście. Tu też odbył się pierwszy pokaz, który przygotowały dzieci z przedszkola katolickiego im. Świętej Rodziny „Serduszko”.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję