Reklama

Śladami „Króla Instrumentów” w diecezji legnickiej (10)

Niedziela legnicka 6/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od najdawniejszych czasów ludność Wałbrzycha zajmowała się rolnictwem, a szczególnie uprawą lnu. Sprzyjały temu warunki klimatyczne oraz ukształtowanie terenu. Zakładano gospodarstwa produkujące płótno, początkowo na własny użytek, potem też na sprzedaż. Dzięki temu już w XV w. Wałbrzych był ważnym ośrodkiem tkactwa, z utworzonym w 1602 r. własnym Cechem. W II poł. XVIII w. jedną z większych miejscowości na tym terenie, w skład której wchodziło 36 gospodarstw zajmujących się rolnictwem i tkactwem, był Poniatów. Poprzez wieki wieś ta należała m. in. do rodziny von Setindorf, von Betschow, a w latach 1492-1921 do rodziny von Czettritz. W następnych latach majątek ziemski Poniatów stał się własnością miasta Wałbrzycha, a w 1951 r. jego dzielnicą.
Pierwsza wzmianka o kościele na terenie Poniatowa pochodzi z 1335 r. Poprzez dzieje historii kościół należał do protestantów i do katolików. W 1957 r. erygowano w Wałbrzychu nowe parafie, m. in. również parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poniatowe, której proboszczem od 1980 r. jest ks. prał. Stanisław Pająk.
Obecny kościół, usytuowany na wzniesieniu, zbudowano w II poł. XVI w. Był kilkakrotnie przebudowywany w XVIII i XIX w. i restaurowany w XX w. Jest to budowla murowana z kamienia, tynkowana. Ma jedną nawę przykrytą dwuspadowym dachem, do której od strony północnej przylega zakrystia, a od strony zachodniej wieża. Ciekawym elementem architektonicznym nawy jest ostrołukowy, kamienny portal. Wieża, otynkowana na biało, u podstawy czworoboczna przechodzi w ośmioboczne zwieńczenie, zakończone ośmiopołaciowym hełmem z latarnią. Przy kościele znajduje się cmentarz, ogrodzony kamiennym murem obronnym, wzniesionym ok. XVII w. W murze zachowały się w kilku miejscach strzelnice szczelinowe.
We wnętrzu świątyni uwagę zwraca pięknie rzeźbiony w drewnie ołtarz, a na ścianach bocznych wmurowane nagrobki z XVI w. Nad wejściem głównym do kościoła znajduje się empora organowa, gdzie w centralnej części umieszczono organy z malowanym w kolorach seledynowym i biało-brązowym złoconym prospektem. Złożony jest on z trzech części, z których środkowa część jest wyższa i szersza od dwóch pozostałych, zakończona po obu stronach parą pilastrów podtrzymujących przełamujące się belkowanie. Części boczne mają formy podłużnych segmentów, zakończonych belkowaniem w kształcie zwiniętego rulonu. Wszystkie części wypełnione są piszczałkami prospektowymi. W podstawę prospektu, która ma formę wysokiej boazerii, wbudowany jest kontuar. Składa się on w odróżnieniu od innych instrumentów, które do tej pory opisywaliśmy, z jednego manuału, którego 54 klawisze zawierają się w skali 1C - 5F (C - f3). Poniżej umieszczono klawiaturę pedałową, na którą składa się 27 klawiszy zawartych w skali 1C - 3D (C - d1). Osiem registrów znajdujących się nad manuałem uruchamia 7 głosów organowych.
Zespół brzmieniowy manuału:
Principal 8´, Gedackt 8´, Aeoline 8´, Octave 4´, Hohlflöte 4´.
Zespół brzmieniowy pedału:
Subbas 16´, Octavbas 8´.
Do urządzeń dodatkowych należy tylko połączenie Pedal Coppel.
Jest to instrument o trakturze pneumatycznej, zakończonej wiatrownicami pneumatycznymi, skrzyniowymi o systemie opóźniającym. Dwa miechy klinowe z podawaczem, umieszczone pionowo na jednym stelażu, połączone są z dmuchawą, która napędzana jest silnikiem elektrycznym.
W trakturze pneumatycznej najczęściej wykorzystuje się cienkie rurki jako przewody, przez które przepływa powietrze. Innym sposobem zastosowania pneumatyki w organach jest tzw. dźwignia Barkera, wynaleziona w 1879 r. przez angielskiego budowniczego organów Charles´a Spackmana Barkera. Jest to urządzenie pneumatyczne, wspomagające trakturę mechaniczną. Zastosowanie tej dźwigni spowodowało łatwiejszą pracę przy konstruowaniu traktury mechanicznej, lżejszą grę na instrumencie, zwłaszcza przy połączonych klawiaturach i swobodne ich łączenie oraz możliwość zastosowania efektów crescenda szczególnie w dużych organach. Instrument w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa jest pięknym dopełnieniem całego wnętrza świątyni. Prospekt instrumentu, bardzo ładnie zdobiony, nie jest konkurencją dla równie pięknego, usytuowanego naprzeciw ołtarza. Organy są nieduże, o małej ilości głosów, ale i na takim instrumencie grający może pokazać jego wielkość.

Dziękujemy ks. prał. Stanisławowi Pająkowi za udostępnienie organów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stanisław Soyka i św. Jan Paweł II. "Jestem pokoleniem JP2"

2025-08-22 14:32

[ TEMATY ]

sztuka

wiara

św. Jan Paweł II

Więź

Stanisław Soyka

PAP

Zdjęcie Stanisława Soyki wyświetlane podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" w Operze Leśnej w Sopocie

Zdjęcie Stanisława Soyki wyświetlane podczas koncertu Orkiestra Mistrzom w Operze Leśnej w Sopocie

Zmarły wczoraj Stanisław Soyka był artystą głęboko zainspirowanym św. Janem Pawłem II. Spotkanie z Papieżem w Watykanie w 2003 roku oraz wcześniejsze doświadczenia młodości sprawiły, że w twórczości muzyka Ojciec Święty zajął istotne miejsce. Soyka podkreślał, że św. Jan Paweł II emanował prawdziwą charyzmą i reprezentował ewangeliczne przesłanie miłości i tolerancji.

Pierwsze spotkania
CZYTAJ DALEJ

Słona dieta powoduje stan zapalny mózgu i podnosi ciśnienie krwi

2025-08-22 17:39

[ TEMATY ]

mózg

nadciśnienie

Sól

Adobe Stock

Wpływ wysokiego spożycia soli na mózg to niedoceniany dotychczas czynnik ryzyka nadciśnienia – sugerują badania, o których informuje pismo „Neuron”

Nadciśnienie tętnicze dotyka dwie trzecie osób powyżej 60. roku życia i co roku przyczynia się do 10 milionów zgonów na całym świecie. Często bezobjawowe, schorzenie to zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i innych poważnych problemów zdrowotnych. Około jedna trzecia pacjentów nie reaguje na standardowe leki, które działają przede wszystkim na naczynia krwionośne i nerki, zgodnie z długoletnim poglądem, że nadciśnienie tętnicze zaczyna się właśnie tam.
CZYTAJ DALEJ

„Leon XIV to człowiek o fantastycznym poczuciu humoru”. Misjonarka z Peru szczerze o nowym papieżu

2025-08-22 21:05

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

misjonarka z Peru

szczerze o nowym papieżu

PAP/EPA

Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

Jakim biskupem w czasie pracy w Peru był aktualny papież? Czy jednoczył ludzi? Jakie miał poczucie humoru? W najnowszej książce Wydawnictwa eSPe „Leon XIV. Papież na ratunek Kościołowi” opowiada o tym s. Brygida Koeppen FMM, która ponad 25 lat pracowała w Chile oraz w Peru i doskonale pamięta obecnego papieża.

Artykuł zawiera fragment książki „Leon XIV. Papież na ratunek Kościołowi”, wyd. eSPe. Zobacz więcej: https://boskieksiazki.pl/pl/p/Leon-XIV.-Papiez-na-ratunek-Kosciolowi/1400
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję