W cotygodniowym komentarzu na łamach bezpłatnej gazety „Heute” arcybiskup Wiednia przypomina życiową drogę Matki Teresy – urodzonej w albańskiej rodzinie w Skopje, która była zakonnicą w Indiach i w wieku 36 lat usłyszała wołanie Jezusa umierającego na Krzyżu: „Pragnę!”. Zrozumiała to jako wezwanie, aby pójść do najbiedniejszych z biednych, do slumsów Kalkuty, do dzieci ulicy, żebraków i ludzi umierających w nędzy, przypomniał arcybiskup Wiednia wyjaśniając, jak powstała „obecna dziś na całym świecie sieć miłosierdzia”.
Przez swoją działalność Matka Teresa często bywała „niewygodna”, nigdy jednak nie została potępiona, również gdy z determinacją występowała w obronie nienarodzonych, czy chorych na AIDS. W 1985 r. kard. Schönborn przez 14 dni mógł z bliska obserwować pracę i ich założycielki misjonarek miłości i – jak wyznał – było to „niezapomniane przeżycie”. Był pod wielkim wrażeniem jej skromności, a zarazem siły w działaniach, „To wszystko było w niej autentyczne” - dodał hierarcha.
„Święta ubogich” jest niewątpliwie jedną z najbardziej znanych osobistości współczesnych czasów. Już za życia uważali ją za świętą zarówno chrześcijanie, jak i ludzie wszystkich religii. Papież Franciszek ogłosi Matkę Teresę z Kalkuty świętą już jutro, w 19 lat po jej śmierci. W Wiedniu uroczystą Mszę św. dziękczynną za jej beatyfikację sprawować będzie kard. Schönborn 5 września, w dniu liturgicznego wspomnienia nowej świętej Kościoła powszechnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu