Niepokonany Seabiscuit jest filmem charakterystycznym dla amerykańskiej obyczajowości, mentalności i mitologii. Zrealizowany został na podstawie popularnej książki Laury Hillebrand, w której
autorka opisała historię konia Seabiscuita, odnoszącego w latach 30. sukcesy na amerykańskich torach wyścigowych.
Ten fantastyczny koń budził wówczas żywiołowe zainteresowanie Amerykanów i skupiał na sobie uwagę mediów - prasy i radia. Amerykanie pasjonowali się wyczynami Seabiscuita
bardziej aniżeli dramatycznymi wydarzeniami politycznymi w Europie. Autorzy tego długiego i starannie zrealizowanego filmu starają się odtworzyć realia i klimat życia
w Ameryce lat 30. W okresie wychodzenia z kryzysu ekonomicznego rozwijała się wówczas bujnie kultura masowa, głównie kino, radio i prasa popularna. Koń Seabiscuit
za przyczyną mediów wszedł do mitologii zbiorowej, podobnie jak gwiazdy ekranu i sportu.
Głównymi bohaterami filmu (oprócz konia) są dwaj ludzie: człowiek interesu Howard i niewidzący na jedno oko dżokej Pollard. Uwierzyli oni w talent Seabiscuita i uparcie
doprowadzili do zwycięstw konia na prestiżowych wyścigach. Twórcy filmu opowiadają o ludzkiej determinacji i odwadze bohaterów w dążeniu do wytyczonego celu, a także
o mobilizacji dobrych cech w człowieku. Tego rodzaju wątki moralne zasługują na wyraźne podkreślenie.
Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.
Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
W poniedziałek 26 maja bp Marek Szkudło wręczył dekrety księżom, którzy przechodzą na emeryturę. Sześciu z nich pełniło urząd proboszcza, trzech – funkcję tymczasowego administratora parafii. Jeden z nich był wikariuszem.
Dziękując za wieloletnią posługę pełnioną w parafiach administrator archidiecezji katowickiej prosił, by w miarę możliwości, księża nadal angażowali swoje siły dla dobra Kościoła.
Dwunastu neoprezbiterów wyświęconych 24 maja 2025 roku zostało posłanych na pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Dekrety wręczył im metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Dwunastu neoprezbiterów odebrało dekrety z rąk metropolity warszawskiego w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich. Na początku abp Adrian Galbas odczytał fragment z Dziejów Apostolskich (Dz 1, 6-8), a następnie zachęcił nowych kapłanów, aby nie patrzyli „na tę chwilę tylko od strony administracyjnej, ale żeby to potraktowali także jako moment duchowy”. – Posłanie was na pierwsze miejsca posługi jest doświadczeniem duchowym. I w tym sensie dobrze, żeby właśnie miało miejsce w takim kontekście – mówił metropolita warszawski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.