Reklama

Duszne pogawędki

Niedziela rzeszowska 21/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotować miejsce Ewangelii znajdujemy wielokrotnie zachęty do tego, by nie troszczyć się zbytnio o sprawy doczesne - co mamy jeść, czy pić, albo czym się przyodziać, ale raczej zwracać większą uwagę na zgromadzenie sobie bogactw wiecznych, nieprzemijających. Chrześcijanin powinien pamiętać, że jego prawdziwa ojczyzna znajduje się w niebie. Nasz pobyt na ziemi powinien być właściwie przygotowaniem do zamieszkania w domu Ojca. Przypomina nam o tym m.in. zbliżająca się uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Chrystus po zakończeniu ziemskiego etapu swej misji wraca do nieba. Co prawda zapewnia o swej obecności wśród nas, ale twierdzi, że idzie przygotować nam miejsce. Dom Ojca - jakże wspaniale będzie kiedyś tam zamieszkać. Chrystus zapewnia, że w domu Ojca jest mieszkań wiele i każdy może tam znaleźć miejsce dla siebie. To od nas zależy, czy mieszkanie to zajmiemy, czy pozostanie ono na zawsze puste... Czy zdajemy sobie sprawę, jak wiele od nas zależy?

Powrót Chrystusa do Ojca to jednak nie koniec historii. Warto przy tej okazji przypomnieć, że dokona się kiedyś prawdziwy koniec tego świata. Bóg dokona odnowienia wszystkiego, by mogły zaistnieć nowe niebo i nowa ziemia. Świat stworzony przez Boga był dobry - wielokrotnie wspomina o tym Pismo Święte. Człowiek, który miał być jakby zarządcą tego świata - przez grzech zepsuł Boże dzieło. Przy okazji - jak bardzo Bóg musi kochać człowieka, że dał mu taką wolność, pozwolił zepsuć swe dzieło. Człowiek nie został jednak pozostawiony samemu sobie. Tuż po grzechu Bóg zapowiedział pomoc w naprawieniu wszystkiego. Jakby kulminacyjnym punktem tego planu było przyjście na świat Syna Bożego, który przez swe nauczanie, cuda, a nade wszystko przez śmierć i zmartwychwstanie zapoczątkował odnowę wszystkiego. Po zmartwychwstaniu Chrystus wraca do nieba; zapowiada jednak swe powtórne przyjście. Dokona się wtedy sąd nad światem, ale też odnowienie wszystkiego. Pisze o tym bardzo wyraźnie Apokalipsa św. Jana. Gdy ostatecznie zostaną pokonane śmierć i grzech, gdy szatan nie będzie już mógł kusić do złego, Bóg odnowi wszystko. "Oto czynię wszystko nowym" - czytamy w 21. rozdziale Apokalipsy. Wszystko, co stare - doczesne - przeminie. Znikną więc "śmierć, płacz, żałoba krzyk, trud" ( Ap 21,4). Wszystko zostanie poddane Chrystusowi, a On podda wszystko Ojcu. Nastanie nowy czas; czas radości i wiecznego szczęścia. Człowiek doświadczy prawdziwej radości, której dotychczas nawet nie mógł sobie wyobrazić. Św. Paweł napisze, że nawet ludzkie oczy nie widziały, uszy nie słyszały, a serce ludzkie nie potrafi pojąć wielkości darów, które Bóg przygotował dla tych, którzy są Mu wierni. No właśnie - tylko ci doświadczą tych wspaniałości, którzy wytrwają w wierności Bogu do końca. Którzy nie dadzą się oszukać szatanowi. Warto więc przy okazji Wniebowstąpienia Pana Jezusa przypomnieć sobie o tym, że nasza wieczność zależy po prostu od nas samych.

"Nie znamy czasu, kiedy ma zakończyć się ziemia i ludzkość, ani nie wiemy, w jaki sposób wszechświat ma zostać zmieniony" - pisze Sobór Watykański II. Pewne jest jednak, że dzień ten nadejdzie i trzeba być na tę chwilę przygotowanym.

Przypomina mi się taki rysunek, który widziałem kiedyś w pewnej gazecie. Na ambonie stoi kapłan i mówi do wiernych: zapewne zapytacie mnie, jak wyglądało wniebowstąpienie. Równocześnie zapałką odpala lont rakiet przymocowanych do swoich pleców... Oczywiście nie będziemy pytać, jak to wyglądało, ani gdzie jest niebo, ani ile się tam leci... Chrystus wstępując do nieba przypomina nam, że i dla nas jest tam przygotowane miejsce. Przypomina nam też, że to od nas zależy, czy tam bezpiecznie dotrzemy. A jak tam trafić? Sposób jest nam znany - Ja jestem Drogą - mówi Chrystus. Nie ma innego sposobu trafienia tam, jak tylko przez zachowywanie nauki Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. kan. Józef Andrzejewski

2025-05-19 20:24

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Rzepin

Bojadła

Cybinka

Archiwum parafii w Rzepinie

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

19 maja 2025 w wieku 92 lat odszedł do wieczności Ksiądz Kanonik Józef Andrzejewski. Święcenia kapłańskie przyjął prawie 68 lat temu.

Ks. Józef Andrzejewski urodził się 4 maja 1933 w kolonii Księżyzna (powiat Łuków, województwo lubelskie) w rodzinie Andrzeja i Marii z domu Sułkowskiej. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Serokomli. Po ukończeniu szóstej klasy wstąpił do niższego seminarium salezjańskiego w Lądzie nad Wartą. Tam ukończył klasę siódmą i ósmą. Następnie przeniósł się do niższego seminarium Księży Orionistów w Zduńskiej Woli. W roku 1950, ze względu na zły stan zdrowia, opuścił niższe seminarium i podjął terapię. Edukację w zakresie szkoły średniej kontynuował później w gimnazjum w Adamowie, gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Rity

[ TEMATY ]

nowenna

św. Rita

Agata Kowalska

Św. Rita

Św. Rita

Nowenna do odmawiania między 13 a 21 maja lub w dowolnym terminie.

Niech będzie uwielbiony Bóg w Twoim życiu św. Rito.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Re, nestor Watykanu

2025-05-20 21:19

[ TEMATY ]

kard. Giovanni Battista Re

Vatican Media

Kard. Giovanni Battista Re

Kard. Giovanni Battista Re

Pamiętam go od samego początku, kiedy zacząłem pracować w Watykanie, czyli od prawie 45 lat – wydaje się, że Giovanni Battista Re był zawsze w „sercu” Kościoła katolickiego.

Gdy go poznałem w 1980 r. był asesorem ds. ogólnych Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. W 1987 r. awansował - został mianowany sekretarzem bardzo ważnej dykasterii, Kongregacji ds. Biskupów i otrzymał święcenia biskupie z rąk Jana Pawła II. Następnie, w 1989 r., Papież sprowadził go z powrotem do Sekretariatu Stanu, gdzie powierzył mu funkcję substytuta. Był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. A o tym, kim był dla Papieża Giovanni Battista Re świadczy fakt, że podczas letnich wakacji w 1998 r. spędzanych w Lorenzago di Cadore Jan Paweł II zapragnął odwiedzić jego rodzinne strony – miasteczko Borno w alpejskiej dolinie Valcamonica. Bo kard. Re to góral pochodzący z rodziny rolników, chociaż jego ojciec był stolarzem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję