Reklama

Polska

PILNA: zmarł kard. Franciszek Macharski

W wieku 89 lat dziś rano zmarł kard. Franciszek Macharski, emerytowany metropolita krakowski, bliski współpracownik Jana Pawła II, biskup ubogich, czciciel Bożego Miłosierdzia. Po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża został metropolitą krakowskim. Archidiecezją krakowską kierował przez niemal 27 lat.

[ TEMATY ]

Kraków

śmierć

kard. Macharski

Bożena Sztajner/Niedziela

Kard. Franciszek Macharski

Kard. Franciszek Macharski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Macharski pochodzi z krakowskiej rodziny kupieckiej. Urodził się 20 maja 1927 r. Do krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego wstąpił tuż po wojnie. Święcenia kapłańskie przyjął 2 kwietnia 1950 r. z rąk kard. Adama Stefana Sapiehy.

W tym czasie Franciszek Macharski zetknął się po raz pierwszy z ks. Karolem Wojtyłą, z którym się zaprzyjaźnił. Został wikarym w Kozach koło Bielska-Białej. Z powodu odmowy współpracy z SB na początku lat 50. ks. Macharski nie otrzymał paszportu i na dalsze studia do szwajcarskiego Fryburga wyjechał dopiero w 1956 r. Studia zakończył doktoratem z teologii pastoralnej. W latach 1970-78 był rektorem krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Po wyborze Karola Wojtyły na papieża, ks. Macharski został metropolitą krakowskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał Macharski kierował archidiecezją krakowską przez niemal 27 lat, od grudnia 1978 do czerwca 2005 r. Jako następca kard. Karola Wojtyły kontynuował jego dzieło. Biskupim zawołaniem kard. Macharskiego były słowa „Jezu, ufam Tobie”, a z jego inicjatywy wybudowana została bazylika, a później rozbudowane Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.

Reklama

Podobnie jak Jan Paweł II zawsze starał się być blisko ludzi, zwłaszcza tych potrzebujących. W stanie wojennym walczył m.in. o prawa internowanych i ich rodzin, a w 1981 r., po zamachu na Jana Pawła II, poparł organizatorów Białego Marszu, który na znak solidarności z walczącym o życie papieżem przeszedł ulicami Krakowa. Mieszkańcy Krakowa pamiętają też, że w 2005 r., po śmierci Jana Pawła II, Kardynał razem z wiernymi czuwał niemal do rana na modlitwie pod papieskim oknem przy ul. Franciszkańskiej.

Za rządów kard. Macharskiego powstało ponad 200 parafii, wyświęcił ok. 1000 księży, przejechał ponad 2 mln km wizytując parafie, biorąc udział w uroczystościach kościelnych i świeckich. W styczniu 1990 r. reaktywował, a później doprowadził do rozbudowania działalności Caritas Archidiecezji Krakowskiej, w placówkach której pomoc znajdują chorzy, samotne matki, niepełnosprawni oraz bezdomni. Kilka razy podejmował w Krakowie papieża Jana Pawła II w czasie jego pielgrzymek do Ojczyzny.

Jedną z najtrudniejszych spraw, jaką przyszło podjąć kard. Macharskiemu był konflikt wokół umieszczenia klasztoru kontemplacyjnego Sióstr Karmelitanek Bosych w pobliżu dawnego obozu zagłady Auschwitz. Ponadto z jego inicjatywy w Oświęcimiu powstało Centrum Dialogu i Modlitwy.

Ma swoje szczególnie ukochane miejsca. Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie, poza uroczystymi celebrami, przechodził Dróżkami modląc się w samotności oraz sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Znany jest ze swego szczególnego przywiązania do idei miłosierdzia. Świadczy o tym ogromna liczba dzieł charytatywnych, powstałych w okresie, gdy był metropolitą krakowskim.

Jest kawalerem Orderu Uśmiechu i honorowym obywatelem wielu miast, m.in. Chorzowa, Wadowic, Mszany Dolnej. Otrzymał doktoraty honoris causa m.in. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, Katolickiego Uniwersytetu w Taipei na Tajwanie i Uniwersytetu Adamson na Filipinach. Za działania na rzecz pojednania polsko-niemieckiego w 2000 r. otrzymał Wielki Krzyż Zasługi z Gwiazdą przyznany przez prezydenta Niemiec Johannesa Raua, a za wieloletnią działalność na rzecz współpracy polsko-francuskiej w 2007 r. Order Oficera Legii Honorowej.

Po przejściu na emeryturę kard. Macharski zamieszkał na terenie Sanktuarium Ecco Homo św. Brata Alberta i w miarę możliwości brał udział w ważnych wydarzeniach Kościoła lokalnego.

2016-08-02 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 21/2016, str. 10-11

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Kraków

Ks. Paweł Kummer

Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie

Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie

– Kiedy rozpoczęliśmy budowę Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, kard. Stanisław Dziwisz powiedział: „Wybudujmy dom dla Jana Pawła!”. I to jest dom polskiego Papieża – zapewnia ks. prał. Jan Kabziński, wikariusz biskupi, kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II

Prezes Centrum na Białych Morzach zapewnia, że miejsce, gdzie przed laty, w czasie okupacji hitlerowskiej, największy z Polaków pracował fizycznie, jest domem Jana Pawła II; jest domem, do którego przybyć może każdy.
CZYTAJ DALEJ

Agonia św. ojca Pio. Jak cierpiał wielki święty?

[ TEMATY ]

O. Pio

św. Ojciec Pio

wyd. Esprit

Ojciec Pio za życia cierpiał przede wszystkim z oskarżeń, które wysuwano przeciwko niemu. Często płakał z tego powodu. Jego beatyfikacja stała się możliwa dzięki Janowi Pawłowi II. Kapucyna i Papieża Polaka łączyła wyjątkowo bliska więź – mówi uznany włoski dziennikarz Renzo Allegri, autor książki „Zniszczyć Świętego. Śledztwo w sprawie prześladowania ojca Pio”.

Jakie oskarżenia kierowano przeciwko ojcu Pio?
CZYTAJ DALEJ

Skrytka dla Nowaka, milczenie Tuska

2025-09-24 08:48

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.

Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję