Reklama

Niesakramentalne związki małżeńskie

Niedziela w Chicago 3/2004

Ludzie pozostający w związkach niesakramentalnych nie są odrzuceni przez Kościół

Ludzie pozostający w związkach niesakramentalnych nie są odrzuceni przez Kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powołanie do małżeństwa i założenie rodziny było i jest zasadniczym celem życia wielu ludzi. Czas wzajemnego poznawania się, wnikanie w realia funkcjonowania wspólnoty rodzinnej, trzeźwa ocena możliwości i stawianych przez życie wymagań sprawia, że decyzja podjęta na ślubnym kobiercu musi być właściwie przemyślana i odpowiednio rozważona. To, co się wypowiada Bogu w słowach przysięgi małżeńskiej, jest w swych skutkach nieodwracalne i niezmienne. „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Małżeństwo przez was zawarte (…) powagą Kościoła katolickiego potwierdzam i błogosławię”. Potwierdzeniem tego niezwykłego wydarzenia w życiu najczęściej młodych ludzi jest sceneria zaślubin, liturgiczna oprawa, obecność zaproszonych gości, euforia, szczęście i zachwyt sobą. Tak rozpoczyna się droga „młodych”, która po ich wyjściu ze świątyni przechodzi w rytm codziennego życia. Umocnieni błogosławieństwem rodziców i kapłana, starają się sprostać rzeczywistości, która niejednokrotnie poddaje próbie ich miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz dozgonną obecność przy sobie. Tak widzi swoje życie małżeńskie i rodzinne każdy, który z głębi serca ślubuje osobie ukochanej to, co jest jego największym skarbem - dar swego życia. Tak wygląda krajobraz pragnienia małżonków, który jednak urozmaica i niejednokrotnie burzy moda świata współczesnego - życia w powtórnych związkach. Sakrament małżeństwa upoważnia do korzystania z innych sakramentów świętych Kościoła, zaś osoby ze związków niesakramentalnych nie mogą z tego korzystać. Nie ma zatem możliwości, by korzystać z sakramentów świętych, gdy uprzednio zanegowało się swój sakrament małżeński i trwa się w grzechu, będąc związanym aktywnie z inną osobą jedynie kontraktem cywilnym czy obopólnym przyzwoleniem. Nie ma bowiem takiej sytuacji, że Pan Bóg przymyka oko na składaną przed Nim przysięgę małżeńską, a potem błogosławi innym związkom opartym na krzywdzie porzucanych małżonków czy potomstwa. Ten fakt ważności zawartego małżeństwa wyraża całe zdarzenie zaślubin, jak i fakt „usiłowania” zalegalizowania swego nowego związku przez małżonków. Gdy „młodzi” zamierzają zawrzeć sakrament małżeński, przygotowują się już kilka miesięcy wcześniej. Wygłasza się zapowiedzi, odbywają się nauki przedmałżeńskie, by poznać „blaski i cienie” życia w rodzinie, zapraszają gości, wysyłają zaproszenia, zamawiają ślubne stroje, proszą świadków, poszukują możliwości ugoszczenia zaproszonych, posiłek, orkiestra, sala zabaw, wystrój kościoła, organy, śpiew, znajomy ksiądz lub kilku kapłanów, odświętnie udekorowane auto dla „młodej pary”, bramy, itp. Gdy rozchodzą się, gdy dochodzi do rozpadu rodziny, nie zauważa się wielkiego entuzjazmu i euforii, jak miało to miejsce przy ślubie. Nie prosi się gości, nie kupuje się nowego stroju, nie wynajmuje się sali i orkiestry, nie idzie się do proboszcza, ani nie wchodzi się w scenerię modlitewną kościoła, nie zagra już organista, chyba że zamiast marsza weselnego zagra marsz żałobny, nie ma kwiatów, prezentów, lecz tylko „ciąga się” świadków, by zeznawali przed sądem na korzyść jednej lub drugiej strony - w celu otrzymania „orzeczenie nieważności małżeństwa”. Co jest zatem ważniejsze - sakrament małżeństwa, czy „rozwód”? W skutkach najbardziej bolesne jest rozejście się, potwierdzone przez sąd, wzajemne oskarżenia, łzy, gniew, zszokowane zdarzeniami dzieci.
Najczęściej motywem rozpadu małżeństwa i rodziny jest początkowo niewinny i potajemny związek z inną osobą. Warto zastanowić się dlaczego ktoś nowo poznany akceptuje związek z osobą posiadajacą już rodzinę? Z drugiej strony, ktoś, kto raz „ucieka z rodziny” nie wróży spokoju sumienia i szczęśliwego życia. Taka sytuacja eliminować będzie także z praktykowania życia sakramentalnego, co w konsekwencji stanie się przedmiotem dyskusji rodzinnych - dlaczego nie może on przystępować do sakramentu pokuty i Komunii św.? - zapytają kiedyś dzieci swoich rodziców.
Przysięga małżeńska złożona przed Bogiem obowiązuje do końca i jest obowiązująca dla każdej ze stron. Nie znaczy to, że nigdy osoby żyjące w powtórnych związkach nie będą mogły przystąpić do sakramentu spowiedzi i Komunii św. za życia. Takimi okolicznościami są: podeszły już wiek i życie ze sobą w duchu troski i opieki jak „brat z siostrą”, eliminująca współżycie ciężka choroba, kalectwo czy niebezpieczeństwo śmierci. Nie znaczy to także, że osoby żyjące w powtórnych związkach są usunięte ze społeczności Kościoła. Wręcz przeciwnie. Oni winni bardziej tkwić w życiu Kościoła, by wyprosić u Boga łaskę przebaczenia i naprawy życiowej szkody. Dlatego tak wiele troski ze strony Kościoła ukierunkowuje ich życie na udział we Mszy św., w nabożeństwach, które w swej formie liturgicznej nie uwzględniają udzielenia Komunii św. podczas ich sprawowania, by element „pozostania w ławce” nie deprymował, lecz dawał im odczuć, że ich miejsce nadal jest w Kościele przed Bogiem, który w serca wierzących dodaje nadzieję i ożywia wiarę na drodze nawrócenia i poprawy życia zarówno swego, jak i innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

[ TEMATY ]

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone

2025-05-08 09:57

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

Uniwersytet Warszawski

PAP/Radek Pietruszka

Życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone - poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Przekazała, że czynności procesowe z podejrzanym o zabójstwo pracowniczki UW zaplanowano w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ.

Prokuratura poinformowała też, że godzina konferencji prasowej zostanie podana w czwartek na portalu X nie wcześniej niż o godz. 13.30.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję