Reklama

Polska

Prasa niemiecka o wizycie papieża Franciszka w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według "SZ" "papież Franciszek wezwał Polskę do przyjęcia uchodźców". "Po przybyciu do Krakowa zwierzchnik Kościoła katolickiego przemówił polskiemu rządowi do sumienia: powinien on (rząd) zmienić swoją politykę odgradzania się od uchodźców" - pisze komentator Matthias Drobinski.

"SZ" przytacza w tym kontekście słowa papieża: "Potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu; solidarność z osobami pozbawionymi swoich praw podstawowych, w tym do swobodnego i bezpiecznego wyznawania swojej wiary".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem komentatora Franciszek wielokrotnie nawiązał pośrednio do konfliktów pomiędzy polskim rządem a częściami społeczeństwa obywatelskiego. Drobinski zwrócił też uwagę na to, że papież pochwalił pojednanie między Polakami i Niemcami po drugiej wojnie światowej.

Reklama

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze, że Franciszek pragnąc skłonić narodowo-konserwatywny rząd w Warszawie do większej otwartości, wezwał do "klimatu szacunku między wszystkimi środowiskami w społeczeństwie" i do "konstruktywnego dialogu między różnymi stanowiskami". "FAZ" zwraca uwagę na ostrzeżenie wystosowane przez papieża do przedstawicieli rządu przed "negatywną pamięcią", która "koncentruje spojrzenie umysłu i serca na złu". (PAP)

lep/ ap/

2016-07-28 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przemówienie bp. Muskusa podczas spotkania Ojca Świętego z wolontariuszami

Umiłowany Ojcze Święty!
Popatrz na te roześmiane twarze młodych ludzi. Czy są zmęczeni? Pewnie tak! Ale czy są szczęśliwi? Bez wątpienia! Móc przedstawić Tobie, Ojcze Święty tysiące młodych świadków miłosierdzia, którzy dzień i noc służyli pielgrzymom, czujni na każdą ich potrzebę, wrażliwi, pełni entuzjazmu i zawsze chętni do niesienia pomocy – to jeden z najpiękniejszych momentów tych niezapomnianych Dni. Oni już wiedzą, że miłość jest służbą. Oni już posmakowali, co znaczy zakochać się w Jezusie i zobaczyć Go w braciach: samotnych, zniechęconych, smutnych i ubogich. Tutaj, w Krakowie, doświadczyli mocy Bożego miłosierdzia i chcą iść dalej, by służyć, by być narzędziami miłosiernego Pana w świecie, który woła o miłość. Młodzi przyjaciele, to wy jesteście dla tego świata nadzieją!

Jest z nami tutaj Matka Boża z Kalwarii Zebrzydowskiej. To Ona wychowała małego Karola Wojtyłę, który później stał się papieżem Janem Pawłem II. Do Niej pielgrzymował jako chłopiec, a jako kapłan i biskup – Jej powierzał wszystkie trudne sprawy Kościoła, któremu był Pasterzem. Jego śladami do Kalwarii pielgrzymowali często polscy wolontariusze ŚDM, i cały Komitet ŚDM, by wielkie dzieło światowego spotkania młodych oddać w Jej niezawodne ręce. To właśnie wolontariusze zaprosili Ją do Krakowa na wielkie święto wiary, bo bardzo chcieli, by była tu dzisiaj z nami.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję