Reklama

XXVI Sympozjum Koła Naukowego WSD w Płocku „Tajemnica życia”

Grupy dyskusyjne

Postawą przeciwko życiu nazwała stosowanie antykoncepcji dr Magdalena Szymańska z Akademii Medycznej w Białymstoku. Lekarka prowadziła grupę dyskusyjną „Bioetyka początków życia wobec diagnostyki prenatalnej, aborcji, antykoncepcji i tzw. embrionów nadliczbowych”.

Niedziela płocka 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Trzeba pamiętać, że za promocją antykoncepcji stoją wielkie firmy, które doskonale na tym zarabiają - powiedziała Prelegentka. Jej zdaniem, za mało mówi się o tym, że większość pigułek ma działanie wczesnoporonne, ze względu na dużą zawartość hormonów, nie przestrzega się też o zwiększonym ryzyku zachorowania na raka. Podkreśliła, że stosowanie antykoncepcji, zwłaszcza przez bardzo młodych ludzi, uniemożliwia dojrzewanie do odpowiedzialności za życie poczęte. „Wczesna inicjacja seksualna, a do lekarzy po pigułki antykoncepcyjne zgłaszają się już 14-letnie dziewczęta, nie pozwala wychować młodzieży do wierności małżeńskiej” - dodała. Prelegentka podkreśliła, że młodym kobietom trzeba przede wszystkim mówić o innych sposobach kontrolowania narodzin. „Naturalne metody są skuteczne i pomagają kobiecie poznać własne ciało, pozwalają też mężczyznom brać na siebie współodpowiedzialność” - zaznaczyła.
Zdaniem dr Szymańskiej, ważne jest, by duszpasterze wiedzieli, dokąd skierować kobietę, która zwierza się im ze swoich rozterek i wątpliwości. „Pamiętajmy, że przy każdej parafii jest poradnia planowania rodziny, gdzie kobieta może się nauczyć naturalnych sposobów” - podkreśliła dr Szymańska.
Tematyce eutanazji i opieki paliatywnej poświęciła natomiast swe wystąpienie w grupie dyskusyjnej założycielka pierwszego hospicjum w Płocku dr Grażyna Przybylska-Wendt. „Każdy umiera inaczej, ale śmierć jest lżejsza dla tych, którzy mają wiarę” - stwierdziła. Jej zdaniem, należy przełamywać tabu, jakim jest temat śmierci. „Myślimy o życiu jako o pewnym ciągu: narodziny, życie, a potem długo nic aż do osobnego zjawiska, jakim według nas jest śmierć - mówiła Lekarka. A przecież śmierć jest integralną częścią życia” - kontynuowała. Podkreśliła, że ogromnym zubożeniem życia duchowego jest brak odpowiedniego przygotowania do śmierci. „Z doświadczenia wiem, że ludzie, którzy wierzą w życie wieczne i przygotowują się na odejście, umierają spokojni i pogodni. Ci, którzy nie wierzą, nie potrafią pogodzić się z nieuniknionym, są agresywni i złorzeczą w ostatnich chwilach życia” - powiedziała Założycielka płockiego hospicjum. Prelegentka zauważyła, że rodziny chorych często zwracają się z prośbą o podanie choremu środków przeciwbólowych, bo nie chcą, by krewny cierpiał. „Jednak nawet w najgorszych chwilach nikt nie prosi o skrócenie życia. Chcą, by bliska osoba była z nimi jak najdłużej, choćby jeszcze jedną godzinę” - powiedziała. Również sami umierający, nawet jeśli ich cierpienie jest wielkie, pragną żyć jak najdłużej” - zaznaczyła dr Przybylska-Wendt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem otwarty na Ducha Świętego?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii J 16, 12-15.

Środa, 28 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie bł. Stefana Wyszyńskiego, biskupa
CZYTAJ DALEJ

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.
CZYTAJ DALEJ

Cascia: charyzmat św. Rity w dziełach powstałych po jej kanonizacji

2025-05-28 07:18

[ TEMATY ]

św. Rita

Agata Kowalska

Św. Rita

Św. Rita

W Cascii powstało wiele dzieł po tym, jak papież Leon XIII ogłosił 24 maja 1900 roku świętą pokorną augustiańską mniszkę, żyjącą na przełomie XIV i XV wieku. Niezliczeni wierni i pielgrzymi z pięciu kontynentów przybywają do Umbrii, prosząc o jej wstawiennictwo i inspirując się jej życiem na drodze wiary. Każdego dnia przyjmują ich ojcowie augustianie, wspierani przez licznych spowiedników.

Cascia, małe miasteczko w sercu Umbrii, to prawdziwa skarbnica miejsc oferujących przestrzeń do modlitwy i pielęgnowania duchowości oraz przyjmujących codziennie pielgrzymów i wiernych. Opieką duszpasterską zajmują się augustianie z miejscowego klasztoru, wspierani przez cały rok przez około dziesięciu spowiedników - kapłanów różnych narodowości, pochodzących głównie z rzymskich kolegiów, którzy posługują rotacyjnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję