Nie ma żadnych spekulacji. Nie zmieniamy strategii i gramy o trzy punkty - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka przed wtorkowym meczem w Marsylii z Ukrainą w trzeciej kolejce grupy C piłkarskich mistrzostw Europy.
Ukraina po porażkach z Niemcami i Irlandią Północną (obie po 0:2) z zerowym dorobkiem zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i nie ma już szans na awans. Z kolei biało-czerwoni są na drugim miejscu, ale podobnie jak prowadzący w tabeli Niemcy mają cztery pkt.
To jest dla nas najważniejszy mecz, tak jak poprzednie. Chcemy walczyć od pierwszego do ostatniego gwizdka. Nie zmieniamy naszej strategii. Ukraina prezentuje wysoki poziom, a jej zawodnicy regularnie grają w europejskich pucharach. Musimy być przygotowani emocjonalnie oraz taktycznie. Wierzymy w nasze możliwości, ale z szacunkiem podchodzimy do rywala
—powiedział Nawałka.
Ze względu na zły stan murawy na Stade Velodrome oba zespoły nie mogły w poniedziałek trenować na tym obiekcie. Biało-czerwoni poniedziałkowy trening odbędą w centrum treningowym Olympique Marsylia. Z kolei Ukraińcy pozostali w swojej bazie w Aix-en-Provence (oddalonej od Marsylii o około 30 km). Zawodnicy obydwu drużyn z murawą zapoznają się dopiero we wtorek.
Reklama
Nie ma żadnych spekulacji, które miejsce w tabeli zajmiemy. Gramy o trzy punkty i to jest najważniejsze. Chcemy okazać rywalowi szacunek poprzez dobre przygotowanie w każdym punkcie
—podkreślił Nawałka.
Wciąż uraz leczy bramkarz Romy Wojciech Szczęsny. W pełni zdrowy jest natomiast Michał Pazdan.
Wojtek w dalszym ciągu ma kłopoty z mięśniem czworogłowym. Nie podjął jeszcze treningów. Jednak jego leczenie przynosi efekty i mam nadzieję, że niedługo wznowi treningi. Michał z kolei jest w bardzo dobrej dyspozycji fizycznej i wierzę, że w takiej formie będzie do naszego ostatniego meczu na tym turnieju
—przyznał selekcjoner biało-czerwonych.
Ostatnie mecze w grupie C odbędą się we wtorek o godz. 18 - Polska w Marsylii zmierzy się z Ukrainą, a Niemcy w Paryżu zagrają z Irlandią Północną.
Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.
Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
Ćwierć wieku temu Alicja Lenczewska, mistyczka ze Szczecina, usłyszała od Pana Jezusa, że w świecie cały czas trwa proces separacji (rozdzielenia) dusz. Przebiega on niezauważalnie, stosownie do ludzkich zachowań, często drobnych gestów i wyborów. Dusze, które zaufały Bogu, wsłuchane w Jego ciche podpowiedzi, zdążają ku światłu. Zaś te, które Mu się opierają, skupione na swoim egoizmie, idą w stronę ciemności. Podczas separacji dusz nie są możliwe żadne półśrodki, pozory, wymówki i udawanie dobroci. „Kto czeka do ostatniej chwili, może nie zauważyć, że już minęła…". Jednak dusze, które „kierują się sercem”, z czasem zorientują się, że należą do pierwszej grupy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.