Reklama

Brakuje mi lewicy

Niedziela warszawska 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najweselszą lekcją w czasach, gdy chodziłem do podstawówki było wychowanie obywatelskie. Tylko że wówczas człowiek nie potrafił jeszcze tego docenić. Widać poczucie humoru było nie takie. A dzisiaj, ze świecą niełatwo podobny kabaret znaleźć.
Pani na lekcjach opowiadała nam o biednych krajach zachodnich, które dla oszczędności zmieniają czas na letni, ale nam to oczywiście nie groziło. Mówiła, że zgniły kapitalizm jest nękany ciągłymi kryzysami, ale dla nas nie był to powód do zmartwień, bo mieliśmy gospodarkę planową. Objaśniała, że w takiej Francji czy RFN, nie mówiąc już o imperialistycznej Ameryce, robotnicy są bezlitośnie wykorzystywani przez bogaczy i zmuszani do pracy nawet w niedzielę, a u nas rządzi partia robotnicza i już niedługo będziemy mieć wolne soboty. Również Pani od historii miała poczucie humoru, bo nawet jej powieka nie drgnęła, gdy zapewniała, że to lewica już od Rewolucji Francuskiej walczy o sześciodniowy tydzień i ośmiogodzinny dzień pracy.
Był wtedy człowiek mały i głupi i wszystko brał na poważnie. Łatwowierność zemściła się na mnie, gdy już jako dorosły trafiłem do Francji i w sobotę, parę minut po 19.00, wybrałem się do hipermarketu. A tam wszystko już pozamykane aż do poniedziałku. Wszystkie Geanty, Carrefoury i Auchany! Zresztą w Niemczech, przed trzema laty przeżyłem to samo. Tak się kapitaliści urządzili. Wszystko mają lepsze: drogi, samochody, wina, proszek do prania, a nawet lewicę, co pilnuje, żeby się robotnik nie przemęczył. Natomiast podróbki, tandetę i złom wysyłają do nowych kolonii - na Wschód.
Jak tu nie mieć kompleksów? Naszej pseudo-lewicy obca jest troska o robotniczo-proletariacki los. Bo kto u nas jest po raz kolejny przeciwko skróceniu tygodnia pracy w zachodnich hipermarketach? Albo kto jest po stronie obcych przedsiębiorców a przeciwko proletariackim rodzinom, w których dzieci nie widują matek w piątek i świątek? Kto wreszcie działa na szkodę małych rodzimych sklepików, wystawiając je na nierówną konkurencję obcych karteli?
Niedługo wejdziemy do Unii i zniosą cła. Może wtedy pojawi się u nas taka markowa lewica, jak nad Sekwaną i Renem? Bo ta rodzima się zdegenerowała, podobnie jak propaganda sprzed lat. Tylko nazwa pozostała myląca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Watykanie i w całym Rzymie trwają przygotowania do niedzielnej inauguracji pontyfikatu Leona XIV

W Watykanie i w całym Rzymie trwają przygotowania do niedzielnej uroczystej mszy inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV, wybranego 8 maja. Oczekuje się, że udział w niej weźmie około 250 tysięcy osób i 200 oficjalnych delegacji. Msza na placu Świętego Piotra odbędzie się w dniu 105. urodzin Jana Pawła II.

Rzym, który został przygotowany na masowy przyjazd pielgrzymów z całego świata z okazji Roku Świętego, ponownie w ciągu trzech tygodni staje przed wyzwaniem, jakim jest obecność tłumów wiernych na inauguracji pontyfikatu pierwszego papieża z USA. Wcześniej kilkaset tysięcy osób uczestniczyło w uroczystościach pogrzebowych Franciszka i w powitaniu jego następcy po konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Jednoczy nas wszystkich

2025-05-17 19:33

Archiwum parafii

    - To znak wielkiej miłości i wiary naszego ludu – przekonuje w rozmowie z Niedzielą ks. Włodzimierz Kurek, proboszcz parafii w Biórkowie Wielkim.

    Jan Kowalski: - Księże Proboszczu, 25 maja 2025 roku w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biórkowie Wielkim odbędzie się wyjątkowe wydarzenie – koronacja obrazu Matki Bożej Wniebowziętej. Jak doszło do tej inicjatywy?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję