Ich tematem będą cierpienia współczesnego człowieka, rodziny, a także prześladowania, zaś nicią przewodnią - miłość i przebaczenie. Przy tradycyjnych 14 stacjach Drogi Krzyżowej rozważa się bowiem słowo Boże, ale z uwrażliwieniem na to, co dzieje się w świecie, szczególnie w miejscach, gdzie cierpi się z powodu wojny, ubóstwa i gdzie na co dzień deptana jest godność człowieka. Jezus przeżywał bowiem swą mękę osobiście, ale przeżywa ją także na nowo w ludzkości - tłumaczy kardynał.
Jako że dzisiejsze czasy nie są, niestety, pozbawione krzyży, arcybiskup Perugii chce je „odczytać w świetle wielkiej miłości Boga do człowieka, bez której cierpienie nie ma sensu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu