Prezydent Majchrowski zachęca mieszkańców Krakowa do wzięcia urlopu na czas ŚDM
„Na ten czas bardzo bym zapraszał do korzystania z komunikacji miejskiej. Ale jeżeli będzie ładny lipiec, to bardzo dobrze byłoby wyjechać gdzieś na zieloną trawkę” – powiedział prezydent Jacek Majchrowski w porannej rozmowie Radia Kraków na temat ograniczeń w komunikacji po mieście w czasie ŚDM.
Prezydent Krakowa poinformował, że w czasie Światowych Dni Młodzieży w różne dni będą całkowicie zamknięte dla ruchu różne strefy – m.in. Łagiewniki czy Błonia. Pytany przez dziennikarza Radia Kraków, czy lepiej na ten czas wziąć urlop prezydent Majchrowski odpowiedział: „Serdecznie do tego zachęcam”.
Prezydent Krakowa przyznał, że w czasie ŚDM będzie zwiększona komunikacja miejska, ale normalnie samochodem będzie się ciężko przecisnąć i gdziekolwiek wjechać. „Na ten czas bardzo bym zapraszał do korzystania z komunikacji miejskiej. Ale jeżeli będzie ładny lipiec, to bardzo dobrze byłoby wyjechać gdzieś na zieloną trawkę” – zachęcał prezydent Majchrowski.
„Pielgrzymka ma to do siebie, że odbywa się na piechotę” – komentował prezydent odnosząc się do stwierdzeń, że w czasie ŚDM mieszkańcy Krakowa będą musieli głównie przemieszczać się pieszo.
Prezydent Majchrowski odniósł się także do wyliczeń, które zakładają, że opuszczenie Campus Misericordiae w Brzegach, gdzie odbędzie się niedzielna Msza św. na zakończenie ŚDM może trwać 8 godzin. „W Kolonii ostatni uczestnik tej wielkiej Mszy opuścił jej teren po 20 godzinach, więc jak tu będzie 8 godzin, to nie będzie źle” – mówił prezydent Krakowa, który przyznał, że jego zdaniem Brzegi to nie najszczęśliwszy wybór ze względu na podmokły teren i niewielką liczbę dojść z określoną przepustowością.
Kard. Pierbattista Pizzaballa w przesłaniu na temat Gazy
Łącząc się z uczestnikami modlitewnego czuwania „Pokój dla Gazy”, zorganizowanego w Rzymie przez Wspólnotę Sant'Egidio, łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa, powiedział w przesłaniu wideo, że pozwolono, by to miejsce na ziemi opanowali ekstremiści, z jednej i z drugiej strony. Wyraził nadzieję, że błędny krąg nienawiści przełamią „cisi ludzie pokoju”.
Nigdy nie zdradźmy naszego człowieczeństwa – ten apel rozbrzmiewał wieczorem 22 września na rzymskim placu przed Bazyliką Matki Bożej na Zatybrzu, podczas czuwania modlitewnego zorganizowanego przez Wspólnotę Sant'Egidio w intencji pokoju dla Gazy.
Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.
Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.