Reklama

Duchowość

Znaki święte w Kościele

Bez wody nie ma życia

[ TEMATY ]

modlitwa

Kościół

Pismo Święte

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez wody nie ma życia. Na naszej planecie jest więcej wody niż lądu. Oceany, morza, jeziora i rzeki napełnione są wodą. Wędrowiec jednak najchętniej dociera do źródeł, gdzie woda wydobywa się spod skały. Spotkanie ze źródłem wody bywa dla człowieka zetknięciem się z tajemnicą, co można zauważyć, wędrując ścieżkami w Tatrach.
Biblijna rzeka Jordan ujawnia się pielgrzymom w Cezarei Filipowej nagle, wypływając spod masywu skalnego. To miejsce wybrał Pan Jezus na rozmowę z Piotrem, aby mu wyjawić, jakie ma plany wobec niego. Piotr będzie skałą, ale będzie też ożywicielem wiary swych braci.
Wody Jordanu posłużyły dla dokonania się wielkich znaków zbawienia. Najpierw było obmycie dokonywane przez Jana Chrzciciela na znak pokuty, a potem zanurzenie lub obmycie w imię Trójcy Świętej będzie wejściem przez bramę, aby korzystać ze strumieni wody życia.
O wartości wody żywej mówili prorocy (zwłaszcza Izajasz), ale pełne wyjaśnienie zostawił Chrystus w rozmowie z Samarytanką przy studni Jakubowej: „Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu”(por. J 4,14).
Ostatnia księga Pisma Świętego mówi o spełnieniu się tej obietnicy. Baranek Boży pasący swe owce poprowadzi je do źródeł wód życia (por. Ap 7,17).
Tak więc obmycie wodą oznacza oczyszczenie wewnętrzne. Woda chrztu św. oczyszcza duszę człowieka z grzechu. Pokropienie wodą święconą przypomina chrzest, który jest bramą życia sakramentalnego oraz zobowiązanie z niego płynące, zwłaszcza do życia w czystości serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbudujmy Panu nowy dom

Niedziela łódzka 44/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Kościół

pożar

odbudowa

Marek Kamiński

Kościół spłonął prawie doszczętnie

Kościół spłonął prawie doszczętnie

31 sierpnia 2015 r. spłonął w pożarze liczący prawie 500 lat drewniany kościół w Mileszkach. Po pięciu latach od pożaru, 16 września, rozpoczęła się rozbiórka spalonych elementów. Niektóre z nich zostaną wmontowane w nowej świątyni. O projekcie, odbudowie kościoła i życiu parafii św. Doroty i św. Jana Chrzciciela z proboszczem ks. Romanem Kurzdymem rozmawia Jadwiga Kamińska.

Jadwiga Kamińska: Jak duże były zniszczenia w czasie pożaru i co udało się uratować z zabytkowej świątyni?

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję