W tym roku na letnie oazy wyjechało ponad 100 osób więcej w porównaniu do lat ubiegłych. Ks. Marek Gąsiorek, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie, ma nadzieję, że znajdzie to odbicie w rocznej
pracy formacyjnej i że zwiększy się grono osób uczęszczających na cotygodniowe spotkania w parafiach. A może nawet powstaną nowe grupy. Trud animatorów został nagrodzony.
Miło było posłuchać świadectw Beaty, Kasi, Sylwii czy Agnieszki z oazy 0 stopnia. Dziewczęta mówiły o wielkiej przyjaźni z Bogiem, potrzebie modlitwy, o pomocy
w rozwiązywaniu swoich egzystencjalnych problemów. Z ich świadectw przebijał jednak jeden zasadniczy motyw, który można określić jako stawanie się nowym człowiekiem.
Warto przypomnieć, gdzie i kto odbywał letnie rekolekcje. Dwa turnusy rekolekcji z najmłodszymi członkami Ruchu Światło-Życie poprowadził w Wapienicy k. Bielska-Białej
ks. Rafał Pietruszka. Zasadniczą ideą wyjazdu było to, aby dzieci nauczyły się przeżywać dojrzałość chrześcijańską na etapie swojego wieku i możliwości poznawczych. Dlatego młodzi oazowicze
mieli szkołę modlitwy i liturgii. „Na tych oazach rewelacyjnie wygląda modlitwa spontaniczna. W swoim gronie dzieci nie mają żadnych trudności ani zahamowań. Proszą Boga o to,
co wydaje im się naturalne i dobre. I rzeczywiście są to piękne i proste modlitwy, jakich niejeden dorosły mógłby im pozazdrościć” - powiedział Niedzieli ks.
Marek Gąsiorek, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.
Rekolekcji oazy 0 stopnia ponoć nigdy się nie zapomina. Jeśli się je dobrze przeżyje, ładunek emocjonalny procentuje w późniejszym życiu. W tym roku oaza 0 stopnia odbyła się
w Łodygowicach i Pewli Małej. Poprowadzili ją ks. Piotr Madeja i ks. Jacek Piwowarski. „Zerowy stopień to przede wszystkim spotkanie z Niepokalaną. Odkrywanie
jej postaw pełnych pokory, posłuszeństwa, oddania, wiary. Jak na każdych rekolekcjach jest szkoła modlitwy i liturgii, namiot spotkania, wyprawy otwartych oczu, spotkania w małych
grupach. Młodzież ma okazję po raz pierwszy zetknąć się z bogactwem Mszy św. Jest także wiele spotkań dotyczących modlitwy, życia sakramentalnego czy zachowania czystości lub unikania nałogów”
- opowiada ks. Gąsiorek.
Rekolekcje oazy 1stopnia odbyły się w Wapienicy i Pewli Małej. Poprowadzili je ks. Wojciech Korytko i ks. Rafał Tetela. Wzorem osobowym najważniejszym na tym etapie
jest Chrystus. Czwartego dnia rekolekcji ma miejsce nabożeństwo przyjęcia Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela. Poprzedza je zwykle intensywna ewangelizacja. Młodzi ludzie poznają
4 prawdy życia duchowego, że Bóg ma dla nich wspaniały plan, że człowiek przez grzech zrywa więź z Bogiem, że mimo to Chrystus przychodzi, aby stać się pomostem między ludźmi a Bogiem
- Ojcem. I w końcu, aby rzeczywiście odkryć Boży plan, trzeba zaufać Chrystusowi. Na 1 stopniu oazy ma również miejsce odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych.
Oazę 2 stopnia poprowadził w Łodygowicach ks. Robert Gacek. Jako że jest to stopień dla zaawansowanych, to i tematyka jest trudniejsza. Mianowicie na 2 stopniu przeżywa się tajemnicę
wyjścia narodu wybranego z niewoli egipskiej, ale w odniesieniu do własnego życia. Streszczając, wystarczy powiedzieć - exodus. Młodzi ludzie uczą się wychodzić z niewoli
grzechu, słabości do życia z Chrystusem. Jest to stopień, który można scharakteryzować jako biblijny i liturgiczny. Animatorzy tłumaczą udział w liturgii na podstawie
wprowadzenia do Mszału Rzymskiego, wyjaśniają symbolikę poszczególnych części Eucharystii. Po prostu ukazują liturgię jako miejsce spotkania człowieka z Bogiem.
3 stopień odbył się w Lipniku k. Bielska-Białej. Poprowadził go ks. Marek Gąsiorek. Temat tej oazy zawiera się w haśle „Kościół Matką - Matka Kościoła”. Młodzież
odkrywa bogactwo Kościoła, różnorodność posług i dzieł z niego wypływających. Tak by każdy uczestnik odnalazł w nim swoje miejsce. Jest to stopień wybitnie pielgrzymkowy.
Niemal każdego dnia uczestnicy oazy wędrują do jakiejś świątyni, odczytując jej znaki. Dużą pomocą służy w tej formacji postać Maryi.
W tym roku na oazę wyjechało niemal 25% więcej młodzieży niż w latach ubiegłych. Jeśli ta tendencja się utrzyma, będzie można powiedzieć, że oaza „obudziła się z kilkuletniego
snu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu