Święto patronki parafii w Wykrotach - św. Anny - otworzyło bogaty program sierpniowych imprez parafialnych. Odbył się kolejny, piąty już, bezalkoholowy odpustowy festyn rodzinny
zorganizowany wspólnie przez członków Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i Akcji Katolickiej, wspieranych przez młodzież KSM. Cieszył się on jak zwykle dużym zainteresowaniem. Bogaty program
i piękna pogoda przyciągnęły na plac przed kościołem dzieci, młodzież i dorosłych. W części artystycznej obok miejscowego zespołu „Jupiter”, złożonego z dziewcząt
głównie z wykrockiej podstawówki i gimnazjum, wystąpiła schola z Godzieszowa, zespół wokalno-instrumentalny „Wąsoszanki” z Wąsosza. Na scenie wystąpił
również znany i bardzo lubiany tutaj aktor
Zbigniew Walerys, który dzielił się przeżyciami i ciekawostkami z aktorskiego świata. Opowiadał o swoich rolach w filmach: Quo vadis, Pianista. Ponadto
poprowadził licytację obrazów. Gorący klimat tego dnia i bogaty program sprzyjały głównemu celowi tej imprezy - gromadzeniu środków na organizację prawie trzytygodniowego wypoczynku dzieci
i młodzieży przy parafialnym klubie „Rodzina”. W takim klimacie loteria fantowa kręciła się cały czas na wysokich obrotach, a każdy los wygrywał. Ponadto wszystkie
losy brały udział w losowaniu głównych nagród, wśród których były: dwa rowery górskie ufundowane przez pełnomocnika Zarządu ds. Uzależnień z Nowogrodźca, wydania albumowe przekazane
przez dziekana ks. Ludwika Soleckiego, spory model samolotu ufundowany przez prywatną firmę „Albatros”, oraz 10 m2 płytek chodnikowych ufundowanych przez państwa Uchmanów. Festyn przyniósł
prawie 3.400 zł zysku. Dzięki temu jeszcze pod koniec lipca można było rozpocząć półkolonie.
Przez 16 dni ponad 70 dzieci podzielonych na trzy grupy wiekowe brało udział w różnorodnych zajęciach w świetlicy i na powietrzu. Były zawody szachowe, gra w tenisa
stołowego, konkurencje lekkoatletyczne, gry w kosza i podchody w parku. Odbyły się również konkursy malarskie, muzyczne i teatralne. Po raz pierwszy udało się
zorganizować naukę jazdy konnej oraz przejażdżki bryczką. Dzięki proboszczowi z Radzimowa ks. Andrzejowi Wojciechowskiemu codziennie rano jedna grupa dzieci pod fachową opieką konno i bryczką
przemierzała okoliczne lasy i dróżki. Starsi koloniści z zaangażowaniem podjęli się oporządzania koni, czyszczenia i karmienia. Opiekunka koni z Radzimowa -
Kamila Morzecka - ma już teraz kilkoro naśladowców wśród młodzieży w Wykrotach. Zainteresowanie dzieci nauką jazdy konnej spowodowało, że na zajęciach bywało do 90 osób dziennie.
Półkolonie w Klubie „Rodzina” były nie tylko czasem gier i zabaw, ale również zdobywania wielu nowych wiadomości. Służyły temu pogadanki o zagrożeniach
zdrowia i życia. Doktor Ryszard Pastwa wyjaśniał, dlaczego należy unikać letnich burz, kąśliwych owadów, kąpieli w niestrzeżonych wodach i szczególnie dbać o czystość
rąk. Policjanci z powiatowej „drogówki” Andrzej Czerwiński i Dariusz Sulikowski przypominali podstawowe przepisy ruchu drogowego, mówili o konieczności ich
przestrzegania. Podawali również przykłady zagrożeń i skutków lekkomyślności. Dzieci miały okazję z bliska zobaczyć policyjny radiowóz. Kolejne nauki koloniści pobierali w czasie
rowerowych i konnych wycieczek nad leśne jezioro. Przedstawiciel Nadleśnictwa Węgliniec Andrzej Paździorko zapoznawał z bogactwem lasu, mówił o potrzebie jego ochrony.
Klub „Rodzina” w czasie półkolonii pękał w szwach. Różnorodne zajęcia pod fachową opieką, możliwość zjedzenia obfitego posiłku przyciągały chętnych. Rosnące zainteresowanie
spowodowało wzrost kosztów. Jeszcze w czasie trwania półkolonii burmistrz Nowogrodźca Edward Szczerbień dofinansował znacząco naszą kuchnię.
Organizowanie wypoczynku wakacyjnego dzieciom na wsi jest potrzebne. Na szczęście w Wykrotach znalazło się bardzo wiele osób, które uznały, że trzeba się do tego włączyć. Przykład idzie
z góry, od proboszcza ks. Andrzeja Kulickiego. Szczególne podziękowania należą się rodzinom: Ancygierów, Blatkiewiczów, Czekajów, Gorzelów, Jańców, Kwietniów, Mastowskich, Matkowskich, Romanów,
Sochaniów, Smolińskich, Stangretów, Wyspiańskich, Zawrotniaków. Wspierali nas również miejscowi rzemieślnicy i przedsiębiorcy: państwo Chamielec, Krakowiak, Wołoszyn, Walczak, Rusinek, Żółkiewscy,
Duch, Mazurkiewicz oraz sklepy spożywcze i sklep metalowy „Traf”. Wielu innych chciało pozostać anonimowymi darczyńcami. Na zakończenie półkolonii, przy ognisku, wraz z proboszczem
ks. Andrzejem najmłodsze dzieci wystąpiły z programem śpiewanym, prezentując własne piosenki o tematyce wakacyjnej. Natomiast pokaz sprzętu strażackiego i gaszenie kontrolowanego
pożaru wykonała miejscowa OSP. Mamy nadzieję, że za rok będziemy równie dobrze się bawić na półkoloniach w Wykrotach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu