Reklama

Polska

Abp Hoser po Synodzie: słuchać, towarzyszyć, integrować

Abp Henryk Hoser wskazał na trzy praktyczne wnioski po Synodzie biskupów na temat rodziny. Słuchać, towarzyszyć i integrować to zadania Kościoła wobec małżonków i rodzin. Dzisiaj w Episkopacie Polski odbyło się spotkanie z biskupem warszawsko-praskim, który był jednym z ojców synodalnych. W ciągu kilkunastu dni w języku polskim dostępna będzie Relacja końcowa Synodu.

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Synod o rodzinie

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ciągu ostatniego roku odbyły się dwa synody poświęcone rodzinie - nadzwyczajny i zwyczajny, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem mediów. Na ten zakończony przed niespełna tygodniem akredytowało się aż 464 dziennikarzy z całego świata.

- Jesteśmy świadkami światowego kryzysu rodziny. Zgodnie podkreślali to wszyscy ojcowie synodalni - powiedział abp Hoser. Zdaniem biskupa warszawsko-praskiego, objawia się on przez spektakularne, smutne osłabienie więzów wewnątrzrodzinnych, podatność na wpływy środowisk antyrodzinnych, które nie wspierają wierności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jakie zadanie ma Kościół wobec narastającego kryzysu? Abp Hoser, odwołując się do zaleceń papieża Franciszka, wskazał na trzy praktyczne działania. Po pierwsze należy słuchać młodych ludzi, małżonków, także osób, które szukają innych dróg, którym małżeństwa się rozbiły. Bez słuchania nie wiemy, z kim mamy do czynienia, jakie są oczekiwania, jakie są radości, nadzieje, ale też smutki i trwoga. Po drugie towarzyszyć rodzinie we wszystkich stadiach jej istnienia. Związek przechodzi przez różne fazy, trudności, jakie małżeństwa napotykają, i z którymi nie dają sobie rady. Po trzecie integrować z Kościołem tych, którzy odeszli, zagubili się, dołączać ich do wspólnoty kościelnej. Oni wszyscy są Kościołem, chodzi przecież o osoby ochrzczone. A są one ochrzczone nie tylko do śmierci ale i ze skutkami wiecznymi, są oni członkami Kościoła i za takich trzeba ich uważać.

Jak powiedział abp Hoser, Kościół nadal ma być "szpitalem polowym", ma odpowiadać na wszystkie rany i bóle człowieka, ale musi też zatroszczyć się o zapobieganie i zastanowić się, dlaczego tak dużo jest tych, którzy potrzebują leczenia.

Dużo uwagi poświęcono podczas spotkań temu, jaki jest boży zamysł na temat rodziny. Ten zapis znajdzie się w drugim punkcie dokumentu podsumowującego obrady synodu.

Abp Hoser dodał, że na Synodzie udało się dogłębnie zbadać naturę i problemy współczesnej rodziny. - Nie ma drugiej instytucji, która mogłaby na rodzinę spojrzeć tak kompleksowo, ukazując ogromne bogactwo diagnozy - powiedział. Podkreślił przy tym słowa Franciszka, który powiedział, że doktryna Kościoła na temat rodziny jest niezmienna.

Ojcowie synodalni - jak relacjonował abp Hoser - wskazali na konieczność zróżnicowanego duszpasterstwa rodzin, w zależności od kraju i problemów z jakimi borykają się rodziny, jednak przy zachowaniu jedności z nauczaniem Kościoła powszechnego.

Reklama

Abp Hoser dodał, że czeka nas ciekawy okres postsynodalny. - Ojciec Święty już w sposób preferencyjny mówi o rodzinie w audiencjach generalnych i z pewnością będzie kontynuował ten cykl. Więc to też będzie owoc naszego synodu. A przede wszystkich wydaje mi się, że synod pokazał, co jest na prawdę dobre, przeźroczyste i nadające się do spożycia. I tutaj niewątpliwie synod wykonał ogromną pracę, ukazał właściwe perspektywy - powiedział biskup warszawsko-praski.

Jak dodał, na synodzie ojcowie "doświadczyli powszechności Kościoła, uniwersalizmu rodziny i jedynego modelu jakim małżeństwo i rodzina jest - gdzie jest ojciec, matka, dzieci, wierność wszystkim i w każdej sytuacji, gdzie jest trwałość, w tym zmiennym czasie bardzo ważna".

Zdaniem abp. Hosera "ludzie dzisiaj często sami nie wiedzą kim są, nie potrafią się zdefiniować". Chodzi m.in. o relację świadomości i ludzkiego ciała, czyli cielesności. - Pod tym względem mamy rozejście się. Złożenie człowieka w całość psychofizyczną i duchową jest także zadaniem synodu. Mamy mnóstwo zjawisk schizoidalnych, które rozszczepiają człowieka na poszczególne warstwy, które potem nie chcą się ze sobą skleić. To daje poczucie zagubienia i depresji - wyjaśnił.

Arcybiskup zapowiedział, że najprawdopodobniej w ciągu kilku, kilkunastu dni w języku polskim dostępna będzie Relacja końcowa Synodu.

Synod odbył się w Watykanie w dniach 4-25 października. Uczestniczyło w nim trzech biskupów z Polski: abp Henryk Hoser, abp Stanisław Gądecki i bp Jan Wątroba, oraz audytorzy świeccy - Jadwiga i Jacek Pulikowscy.

2015-10-29 16:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: uchodźcy - wezwanie do nawrócenia

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

RAZEM TV

Jeśli Europejczycy nie wrócą do chrześcijańskiej tożsamości, to nie rozwiążą problemu emigrantów, szturmujących ich kontynent - mówi w wywiadzie dla KAI abp Henryk Hoser. Biskup warszawsko-praski, który wiele lat spędził we Francji i krajach afrykańskich, jest zdania, że wyeliminowanie religii chrześcijańskiej z życia społecznego jest katastrofą o niewyobrażalnym zasięgu, bo powoduje wyjałowienie tożsamości oraz niemożność interpretacji rzeczywistości.

Alina Petrowa-Wasilewicz, KAI: Od kilku miesięcy Europę zalewa setki tysięcy uchodźców. Bieda "gorszego" świata nie jest nowym zjawiskiem, ale dopiero teraz fala migrantów nasiliła się na niespotykaną skalę. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Antysemityzm jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym

2025-07-11 12:37

[ TEMATY ]

grzech

antysemityzm

Kard. Grzegorz Ryś

zło moralne

Vatican News

Antysemityzm w każdej postaci jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym - napisał w oświadczeniu kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem.

Publikujemy pełny tekst oświadczenia:
CZYTAJ DALEJ

Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba

2025-07-11 17:10

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

szlak św. Jakuba

pielgrzymi

Vatican Media

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.

Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję