Reklama

Niezwykłe dni Boskiej załogi

Niedziela rzeszowska 33/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku Caritas Diecezji Rzeszowskiej organizuje w swoim Ośrodku Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym w Myczkowcach kolonie letnie dla dzieci z rodzin wielodzietnych i potrzebujących oraz z domów dziecka i ośrodków szkolno-wychowawczych. Dzieci te wypoczywają na siedmiu dziesięciodniowych turnusach. Przykładowo na trzecim turnusie było 270 dzieci, nad którymi roztaczało opiekę 30 wychowawców. W ramach każdego z turnusów prowadzone są różne zajęcia. Najważniejsza jest jednak codzienna Eucharystia, w której dzieci uczestniczą w sposób bardzo zaangażowany. Dialogowane kazania mają pomóc im w rozumieniu Słowa Bożego. W pracach w grupach pogłębione są religijne rozważania.
W czasie kolonii realizowane są programy przygotowane przez Caritas Polską: w tym roku są to: "Boska załoga" oraz "Niezwykłe dni". Każdy dzień ma określone treści i realizowane są konkretne zadania. Prawdy chrześcijańskie podawane są na wzór życia bliskich świętych, także patronów. Jak podkreślają kapłani, podczas kolonii młodzież korzysta z sakramentu pojednania, więc te dni są dla niej spotkaniem z Bogiem na wielu płaszczyznach jej niełatwego czasami życia.
Każdy dzień zaczyna się wyjściem do kościoła. Potem jest śniadanie, następnie sprzątanie, bo przychodzi higienistka, by sprawdzić czystość pokoi. Po obiedzie jest chwila ciszy. Po południu chwila śpiewu i różne zajęcia, np. dyskoteka. Jest także czas na inne formy czynnej rekreacji, np. wycieczki piesze oraz autokarowe nad Solinę i do Zagórza. Atrakcją była jazda konna. Ciekawy był dzień ekologiczny oraz konkursy: bibilijny, plastyczny i piosenki. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego zorganizował zajęcia mające na celu zapoznanie dzieci z przepisami ruchu drogowego - był test sprawdzający znajomość tych przepisów i jazda sprawnościowa na rowerach w miasteczku ruchu drogowego. Były nagrody i wyróżnienia, a dla wszystkich koszulki z emblematami Ośrodka.
Opiekunami kolonistów są często studenci. Wychowawcy nie tylko uczestniczą we wszystkich zajęciach dzieci, czytają im i opowiadają historie związane z rejonem bieszczadzkim, ale najważniejsze, że po prostu z nimi są, słuchają i współuczestniczą w ich zabawach.
Dzieci są bardzo zadowolone. Chciałyby, aby kolonia trwała chociaż dwa tygodnie. Podkreślają radość z powodu poznania nowych przyjaciół i miłego spędzania czasu, uczą się nowych zabaw i piosenek religijnych, a także... dyscypliny i samodzielności. W domu to mama sprzątała i przygotowywała wszystko, tutaj trzeba liczyć na własne siły - musi być porządek w pokoju, są dyżury w kuchni. Dzięki atmosferze tej kolonii dzieci chętniej będą chodzić do kościoła, więcej się modlić. - Dowodem na to, że dzieci czują się tu dobrze, są łzy wyjeżdżających - podkreśla kierownik trzeciego turnusu Tadeusz Nizioł.
Biskup Ordynariusz Kazimierz Górny wielką troską otacza ośrodek w Myczkowcach. Wielokrotnie odwiedzał tę placówkę. 18 lipca gościem w Myczkowcach był także abp Edward Nowak, pochodzący z Nowego Żmigrodu, a pracujący w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przy Stolicy Apostolskiej.
Kolonia mogła zaistnieć dzięki dobroci serca wielu osób. Na ten cel były przeznaczone pieniądze ze sprzedaży świec bożonarodzeniowych i wielkanocnych baranków, były również indywidualne datki. Symbolczne było tylko wsparcie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu - na całą akcję wakacyjną Caritas w Polsce przeznaczyło ono w tym roku tylko 210 tys. zł, co daje zaledwie 51 groszy dziennie na jedno dziecko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: On jest naszym pokojem

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Adobe Stock

By zrozumieć wezwanie, przy którym dziś chcemy się zatrzymać, nie trzeba odwoływać się do skomplikowanych pojęć, ani wiele tłumaczyć. Wystarczy przykład z naszego zwykłego życia rodzinnego.

Bo pewnie w niejednej rodzinie nie raz i nie dwa można usłyszeć takie lub podobne słowa: „Póki babcia żyła, to wszyscy się spotykaliśmy”; „Póki była mama, to jakoś umieliśmy się dogadać”; „Póki ojciec nad wszystkim czuwał, to jakoś to szło”… Bardzo proste i konkretne doświadczenie, które miało wielu z nas, a ci, którzy nie mieli tego szczęścia są w stanie je sobie wyobrazić bez większego trudu. Doświadczenie polegające na tym, że był lub (daj Boże!) jest nadal ktoś, czyja obecność łączy innych. Ktoś, do kogo wszystkim jest jakoś tak naturalnie i po prostu blisko. Ktoś, kto jakimś „cudem” (ten cud nazywa się: bezwarunkowa miłość) potrafi być jednocześnie dla wszystkich, choć oni między sobą mogą się ogromnie różnić. Ktoś, przy kim dla każdego znajdzie się miejsce, i kto dla każdego znajdzie czas i zrozumienie. Babcia, mama, ojciec, dziadek, albo jeszcze ktoś inny, przy kim wszyscy potrafią się zebrać i jako tako dogadać.
CZYTAJ DALEJ

Kult Najświętszego Serca Jezusa w małej wsi na Podlasiu: wiele łask uproszonych przed cudownym wizerunkiem

2025-06-27 07:41

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Vatican Media

Przed cudownym obrazem Najświętszego Serca Jezusa w Milejczycach nieustannie zanoszone są prośby – za chorą 14-letnią Agatkę, małego Antosia, Filipka… Odkąd sześć lat temu obraz wrócił z renowacji, kult Najświętszego Serca Jezusa wybuchł tu na nowo. To najstarszy jak dotąd wizerunek Boskiego Serca w Polsce.

Milejczyce, mała wieś na Podlasiu od kilku lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem pielgrzymów z całej Polski. To wszystko za sprawą znajdującego się w tutejszym kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika łaskami słynącego obrazu Najświętszego Serca Jezusa w wizerunku Dobrego Pasterza, którego kult odnowił się w parafii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na co idą ofiary z Obola św. Piotra?

2025-06-27 16:23

[ TEMATY ]

świętopietrze

Papież Leon XIV

Vatican Media

Obol św. Piotra, zwany też świętopietrzem, wspiera posługę i działalność charytatywna papieża. Ofiary na ten cel zbierane są w uroczystość świętych Piotra i Pawła, obchodzoną 29 czerwca. Stolica Apostolska rozlicza się z otrzymanych pieniędzy. Właśnie opublikowano raport za rok 2024.

Od katolików na całym świecie wpłynęło wówczas 58 mln euro, z których większość (54,3 mln) pochodziła ze wspomnianej zbiórki, odbywającej się 29 czerwca w parafiach, z bezpośrednio złożonych ofiar (np. za pośrednictwem strony internetowej ObolodiSanPietro.va) i zapisów testamentowych. Ponad połowę, bo 59 proc. wpływów przekazały diecezje (31,8 mln), 22 proc. fundacje (12,2 mln), 16 proc. osoby prywatne (8,9 mln), a 3 proc. instytuty zakonne (1,4 mln).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję