Reklama

Powsińskie atrakcje

Boiska sportowe, basen, kręgielnia, siłownia, korty tenisowe, domki turystyczne, turnieje, konkursy, koncerty, a przede wszystkim świeże powietrze i las - te i inne atrakcje czekają na wszystkich, którzy odwiedzą Park Kultury w Powsinie. W tym roku obiekt obchodzi 55. rocznicę powstania.

Niedziela warszawska 32/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siatkówka i szachy

Możliwości spędzenia czasu jest tu wiele. Można dołączyć do grających w siatkówkę, albo znaleźć miejsce przy jednym ze stolików, które w sezonie letnim, od rana do wieczora okupowane są przez amatorów gry w szachy, na ogół starszych panów - emerytów, którzy nawet jeżeli nie grają, to z zapałem kibicują grającym.
Można spacerować po Parku, rozmawiając i oglądając coraz to nowe inwestycje, które tu powstają. Np. ostatnio wybudowany został piękny pawilon rekreacyjno-sportowy. W pawilonie znajduje się siłownia, kręgielnia, sala bilardowa, sauna, solarium, gabinety odnowy biologicznej, restauracja i letni taras. Wokół budynku są 4 korty: 2 sezonowe o nawierzchni ceglanej i 2 całoroczne, kryte. Obiekt przystosowany jest do przyjęcia osób niepełnosprawnych na wózkach.
Pan Wojciech, emeryt z Sadyby, przyjeżdża do Powsina kilka razy w tygodniu. Do wycieczkowej torby zabiera kanapki, butelkę z wodą, szachy i gazetę. Następnie wsiada na swój mocno już wysłużony rower i dzielnie pedałuje do Powsina. Chwali sobie elegancką ścieżkę rowerową, która zaczyna się w Wilanowie i prowadzi aż do samego Parku Kultury.
Po spacerze pora na posiłek. Do wyboru jest kilka restauracji i barów umieszczonych na terenie Parku. Emeryci często jednak wolą przychodzić z własnym prowiantem. A popić można wodą oligoceńską z pobliskiego ujęcia. Woda jest podobno najlepsza w Warszawie.

Na miejscu katastrofy

W soboty i niedziele można oglądać występy w parkowym amfiteatrze. Wytrawni wędrowcy zapuszczają się do pobliskiego Lasu Kabackiego. Celem ich wypraw jest miejsce katastrofy samolotu pasażerskiego, który rozbił się w Kabatach w maju 1987 r. Do miejsca katastrofy z Powsina można dotrzeć na rowerze w 15-20 minut.
- Takich miejsc jak Powsin powinno być więcej - mówi pan Wojciech. Odnajduję tutaj spokój, ciszę, mogę uprawiać sport, lub po prostu spacerować. A gdybym chciał, to nawet mógłbym zamieszkać w jednym z kilkudziesięciu domków kempingowych wynajmowanych w sezonie letnim. Ale mieszkam w miarę blisko, więc dojeżdżam sobie rowerem, co na pewno służy zdrowiu - twierdzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dawny klub golfowy

Na terenie dzisiejszego Parku Kultury kiedyś mieścił się klub golfowy. Jego otwarcia dokonano w 1938 r. Pozostałością po prowadzącym pole golfowe "Polskim Country Clubie" jest obecny budynek administracyjny (dawniej pawilon klubowy) i obecna altanka wejściowa (dawna budka kasjera). W lutym 1948 r. Zarząd Miejski Warszawy wyraził zgodę na przejęcie terenów od klubu golfowego i przystąpienie do "organizacji ośrodka wczasów letnich i świątecznych dla mieszkańców Warszawy". Z kolei w 1963 r. ustanowiono nazwę "Park Kultury w Powsinie".
Park położony jest na górnym tarasie Skarpy Warszawskiej, w południowej części Warszawy. Teren parku jest płaski, łagodnie pofałdowany, przecięty w środkowej części wąwozem erozyjnym, biegnącym ze wschodu na zachód, o długości 750 m i głębokości od 4 do 10 m.
Pośród licznych drzew porastających Park zachowało się dużo starodrzewu, z takimi okazami jak: dąb szypułkowy, grupa topól czarnych rosnących na skarpie, sosny stojące przy pętli autobusowej czy też grupy dębów w wielu fragmentach Parku. Równie ciekawie prezentują się rosnące w ogrodzie regularnym: świerki srebrne i jarzębina płacząca oraz okalające je szpalery żywotników olbrzymich. Spacerując po południowej części Parku, tuż nad brzegiem Skarpy, warto zwrócić uwagę na zachowane w doskonałym stanie pozostałości okopów i rowów łącznikowych, będących pamiątkami czasów ostatniej wojny. Park jest ostoją licznie występujących zwierząt, głównie ptaków, takich jak: sikory, kowaliki, dzięcioły, sójki, sowy puszczyki. Często zatrzymują się przelotnie czyże i zięby.

Trasy wycieczkowe

W powsińskim parku wytyczono dwie, bardzo ciekawe, trasy wycieczkowe. Pierwsza, (szlak zielony), zaczyna się od skrzyżowania z ul. Maślaków. Po przejściu kilkuset metrów po lewej stronie mijamy wspomniany już pawilon rekreacyjno-sportowy. Przed pawilonem warto zwrócić uwagę na okazały pomnik przyrody. Jest to dąb szypułkowy typu kandelabrowego. Liczy sobie ok. 300 lat, obwód w pierścienicy wynosi 457 cm, wysokość ok. 28 m, a rozpiętość korony sięga 14-18 m. Imię dębu - "Hetman" - zostało wyłonione w drodze publicznego konkursu.
Po chwili szlak opuszcza wygodną drogę i wkracza ścieżką do lasu. Po chwili dochodzimy do głębokiego jaru, dzielącego teren Parku na 2 części. Przekraczamy jar korzystając z grobli, która kiedyś służyła jako "łapacz" śrutu i strzał, kiedy w dole jaru była czynna strzelnica sportowa. Po prawej stronie grobli widzimy dolinę tworzącą początek jaru. Obecnie utworzyła się tu ostoja przyrodnicza, w której przyroda rządzi się sama, bez ingerencji człowieka. Szlak wiedzie dalej koroną jaru, wprowadzając nas do dobrze wykształconej dąbrowy. Kolejny zakręt i poprzez krzewy możemy dostrzec po lewej stronie boiska do siatkówki, koszykówki i piłki nożnej. Idziemy dalej przez las i dochodzimy do asfaltowej ul. Trufle, która wiedzie do głównej bramy Ogrodu Botanicznego. Nasz szlak jednak omija Ogród i wzdłuż jego ogrodzenia dochodzi do. ul. Prawdziwka i do pętli autobusu 139.
Szlak drugi, krótszy, rozpoczyna się również w pobliżu pawilonu sportowo-rekreacyjnego. Szeroką drogą dochodzimy do centralnej części Parku. Po lewej stronie widoczne nasadzenia ogrodu regularnego wraz z odrestaurowaną fontanną. To najbardziej ciche miejsce w Parku. Szlak wyprowadza nas, obok klombu centralnego z masztem, pod drewniany pawilon, pozostałość po przedwojennym klubie golfowym. Schodami schodzimy na obszerny plac, na którym jest pętla autobusu 519, który dojeżdża do centrum Warszawy.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęli rekolekcje przed święceniami kapłańskimi

2024-05-19 10:20

ks. Łukasz Romańczuk

12 diakonów [archidiecezja wrocławska, diecezja świdnicka i legnicka oraz Zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy] rozpoczęło swoje przygotowanie - rekolekcje przed przyjęciem święceń prezbiteratu.

Swoje rekolekcje odbywają w Domu Formacji Stałej Prezbiterów w Sulistrowiczkach. 7 z nich przyjmie święcenia kapłańskie w Archikatedrze Wrocławskiej - 25 maja br. Polecamy ich naszej modlitwie. A są to:

CZYTAJ DALEJ

Noc Muzeów w Twierdzy Zmartwychwstanek

2024-05-19 17:18

[ TEMATY ]

Twierdza Zmartwychwstanek

Archiwum sióstr zmartwychwstanek

Gmach prowadzonych przez siostry zmartwychwstanki Szkoły Podstawowej i Liceum na stołecznym Żoliborzu otworzył wczoraj swoje wnętrze dla zwiedzających w ramach Nocy Muzeów.

Twierdzę Zmartwychwstanek, która w czasie II wojny światowej pełniła rolę szpitala i silnego punktu obrony podczas powstania warszawskiego, można było poznać dzięki zaangażowaniu pracujących w szkołach sióstr, nauczycieli oraz uczniów. Jak co roku, przygotowano ciekawe inscenizacje, w których uczestniczyli przebrani w stroje z czasów powstania warszawskiego uczniowie. W poruszających przedstawieniach oddane zostały realia walczącej Warszawy i szczególne zaangażowanie sióstr oraz mieszkańców Żoliborza w obronę twierdzy przy ul. Krasińskiego 31.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję