Dawne instrumenty mają bardziej nasycone brzmienie, ale są cichsze i subtelniejsze niż instrumenty współczesne. By wybrzmiała z nich muzyka w całym swym bogactwie, potrzeba nie tylko dobrego muzyka, ale też odpowiedniego miejsca. Wiedzieli o tym zapewne budowniczowie i architekci kościołów, świątyń i pałaców w średniowieczu, baroku i renesansie. Te wielowiekowe budowle dziś są prawdziwym sanktuarium muzyki i tworzą przestrzeń, w której każdy dźwięk nabiera pełni i blasku. Takim miejscem jest także pocysterskie opactwo w Paradyżu. - Ukryta w zabytkowych murach nowoczesna infrastruktura, wspaniałe położenie w pobliżu ważnych szlaków komunikacyjnych i gościnni staropolskim zwyczajem gospodarze czynią z paradyskiego obiektu wymarzone wręcz miejsce dla naszego festiwalu - twierdzi Cezary Zych, organizator festiwalu "Muzyka w Raju".
Wyobraźnia
Reklama
Dwie zasady leżą u podstaw konstruowania programu festiwalu "Muzyka w Raju". Po pierwsze - różnorodność. Muzyka barokowa i przedklasyczna zostanie zaprezentowana w całym
swym bogactwie, będą więc kompozycje solowe, kameralne i duże formy orkiestrowe. Po drugie - wszechstronność, gdyż zaproszeni na festiwal artyści pokażą się publiczności zarówno jako soliści
czy akompaniatorzy, jak i członkowie orkiestr i formacji kameralnych. Respektowanie tych dwóch zasad sprawia, że melomanii odkrywają, jak ważną rolę w muzyce XVII i XVIII
wieku odgrywała i wciąż odgrywa inwencja, wyobraźnia i talent wykonawcy.
Paradyż nie jest miejscem, do którego zaprasza się gości przypadkowych. Nie wystarczy, by byli wspaniałymi muzykami, nie wystarczy, by mieli na swym koncie dziesiątki i setki płyt, występy
na najważniejszych festiwalach i w najbardziej prestiżowych salach koncertowych całego świata. W Paradyżu potrzeba czegoś więcej - duchowego pokrewieństwa, otwartości, współpracy,
czyli tego, dzięki czemu muzyka przemawia nie tylko do uszu, ale wprost do serca słuchacza, do jego wyobraźni. Koncerty festiwalu "Muzyka w Raju" będą zatem podsumowaniem dotychczasowej współpracy
orkiestry "Arte dei Suonatori" z jej najważniejszymi partnerami. Wystąpi m.in. Martin Gester (Francja), Aline Zylberajch (Francja), Ryo Terakado (Japonia), Dan Laurin (Szwecja), Allan Rasmussen
(Dania), Alexis Kossenko (Francja), Andreas Arend (Niemcy), Eero Palviainen (Finlandia).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzy pory dnia
Na koncert do Paradyża nie można wpaść prosto z ulicy, tak trochę przypadkiem, w ostatniej chwili. Na koncert do Paradyża trzeba się specjalnie wybrać, zaplanować sobie czas. Doskonale
rozumieją to organizatorzy festiwalu i dlatego postanowili nie ograniczać się do pojedynczych występów. Każdego dnia odbędą się co najmniej dwa koncerty, a w niektóre dni nawet trzy.
Muzycy przez cały czas trwania festiwalu będą przebywać w Paradyżu i dlatego nie można też wykluczyć improwizowanych koncertów, niezapowiedzianych spektakli muzycznych czy nocnych
jam sessions, a także rozmów z artystami.
Muzycy doskonale wiedzą, że nie ma jednej muzyki. Jest muzyka dnia, jest muzyka wieczoru i jest muzyka nocy. Każda z nich rozgrywa się w innym tempie, kształtuje inny
klimat i inny nastrój. Festiwalowe wydarzenia - według zapewnień Cezarego Zycha - będą uwzględniały tę szczególną właściwość muzyki, prowadząc słuchaczy od dziennego zgiełku poprzez wieczorne
wyciszenie, aż do nocnego zamyślenia.
Koncerty odbywać się będą najczęściej o godz. 18.00 i 21.00 (w dniach, w których odbędą się dwa koncerty) oraz o godz. 18.00, 19.30, 21.00 (trzy koncerty).
Koncerty nocne będą miały najczęściej charakter recitalu solowego, najczęściej senza accompagnato. Podczas ośmiu dni "Muzyki w Raju" zaprezentowane zostaną m.in. IV Koncert Brandenburski Jana
Sebastiana Bacha, Concerto grosso Georga Friedricha Haendla i Cztery Pory Roku Antonio Vivaldiego.
Dla potomnych
Paradyż przez artystów został wybrany nieprzypadkowo. To miejsce sprawia, że muzyka wybrzmiewa do końca. Dlatego też zdecydowano się dokonać nagrań wszystkich prezentowanych podczas festiwalu koncertów,
które później odtwarzane będą na antenach rozgłośni lokalnych i ogólnopolskich. Dźwiękowe archiwum festiwalu będzie także przedmiotem wymiany z rozgłośniami zagranicznymi zrzeszonymi
w Europejskiej Unii Nadawców, a jego fragmenty ukażą się na płytach układających się w dźwiękową kronikę festiwalu. Najbardziej frapujące będą jednak bezpośrednie transmisje,
które pozwolą zajrzeć do wnętrza paradyskiego kościoła słuchaczom z różnych stron kraju i Europy.
Tegoroczne nagrania z Paradyża nie będą jednak pierwszymi. W listopadzie 2000 r. została po raz pierwszy nagrana tam płyta z muzyką dawną i dziś, dzięki
jej międzynarodowemu sukcesowi, Paradyż stał się miejscem znanym i intrygującym producentów fonograficznych.
Organizatorami festiwalu są: Fundacja Muzyki Dawnej "Canor" oraz Agencja Artystyczna "Guido" z Poznania.