Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Dobry depozyt

Niedziela Ogólnopolska 40/2025, str. 21

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugi List do Tymoteusza to ostatni list św. Pawła Apostoła do jego umiłowanego ucznia, napisany w rzymskim więzieniu między 64 a 67 r., na krótko przed śmiercią Pawła. Zawiera on ojcowską zachętę i wezwanie do zachowania wierności Ewangelii i krzewienia Bożej nauki także w obliczu prześladowań i sprzeciwu. Wytrwałość w cierpieniach, stałość w wierze i bezwarunkowe oddanie się misji głoszenia – to fundamenty przekazu Pawła skierowanego do Tymoteusza.

Już w pierwszych słowach Paweł zachęca swojego ucznia do odnowienia duchowego daru. Podkreśla w ten sposób znaczenie czynnej wiary jako niezbędnego elementu ożywiającego charyzmat. Życie duchowe oraz gotowość do podjęcia misji mogą się rozwijać jedynie w kontekście żywej wiary. Apostoł definiuje precyzyjnie naturę daru Bożego: jest to charyzmat mocy, miłości i trzeźwego myślenia. Wyzwala on człowieka z lęku, ponieważ Duch Boży obdarowuje wierzących odwagą oraz gotowością do niezłomnej służby. Dzięki temu misja głoszenia Ewangelii może się rozwijać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Paweł zachęca Tymoteusza, aby nie wstydził się Ewangelii, i podkreśla wagę wiernego świadectwa mimo prześladowań. Wytrwałość w pokonywaniu przeciwności stanowi wezwanie do konkretnego wcielenia w życie przyjętego powołania. Wysuwa ono na pierwszy plan cenę opowiedzenia się za Ewangelią. Za wezwaniem tym kryje się jednocześnie zapewnienie, że ludzka wytrwałość nie pozostaje bez odpowiedzi – towarzyszy jej Boża moc. Apostoł napomina Tymoteusza, aby pozostał wierny otrzymanym naukom. Podkreślają one bowiem jedność apostolskiej nauki, która streszcza się w wezwaniu do niezachwianej wiary oraz niestrudzonej miłości.

Wyrażenie „dobry depozyt” odnosi się przede wszystkim do przekazanego przez Pawła i Apostołów ewangelicznego przesłania – Bożej prawdy o Jezusie Chrystusie i darowanym człowiekowi przez Niego zbawieniu. Oznacza on Boskie objawienie, fundamenty wiary, które należy wiernie zachować. Zadaniem Tymoteusza jest nie tylko trzymanie się Ewangelii, ale także aktywne jej strzeżenie i ochrona przed wypaczeniami. Zaniedbanie odpowiedzialności za strzeżenie nienaruszalności depozytu grozi rozbiciem jedności wspólnoty wiary. Apostoł podkreśla, że depozyt wiary ma być strzeżony „z pomocą Ducha Świętego”, i wskazuje na Boże towarzyszenie w trudzie zachowywania nienaruszalności prawdy o zbawieniu. Ów trud nie jest wyłącznie ludzkim wysiłkiem – staje się możliwy dzięki wsparciu Ducha Świętego. W kontekście eschatologicznym depozyt odnosi się do ostatecznych prawd zbawienia, które wypełnią się w doskonałym planie Bożym. Boże obietnice strzeżone dzięki wierze, opartej na niezachwianej ufności, znajdą swoją ostateczną realizację. Zachęta do strzeżenia dobrego depozytu łączy zatem ewangelizacyjny charakter otrzymanej wiary z eschatologiczną ufnością, że dotrzemy do celu, którego gwarantem jest sam Bóg. Autentyczna misja domaga się wierności Ewangelii, a Ewangelia może pozostać żywa, jeżeli stanie się niezawodnym źródłem nadziei.

2025-09-30 11:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W mleko i miód opływająca

W obietnicy, którą Bóg przez Mojżesza daje ludowi wybranemu, cel, ku któremu zdążał Izrael, został opisany jako ziemia opływająca w mleko i miód (por. Pwt 6, 3). To biblijne określenie zostało przejęte przez język codzienny i oznacza miejsce obfitujące we wszelkie dobra, gdzie człowiek może zaznać szczęścia. Warto jednak poszukać odpowiedzi na pytanie: dlaczego właśnie mleko i miód stały się synonimem wszelkich dóbr? Na początku trzeba zauważyć, że wspomniane wyrażenie pojawia się najczęściej w tekstach biblijnych, w których ukazana jest wędrówka Izraela do ziemi obiecanej (por. np. Wj 3, 8; 13, 5; Lb 13, 27; Pwt 11, 9) oraz w tekstach późniejszych (np. prorockich), które jednak odnosiły się do czasu wędrówki Izraela (por. np. Jr 11, 5; Ez 20, 6. 15). Wzmianka o mleku i miodzie jako dobrach charakteryzujących ziemię obiecaną jest rezultatem patrzenia na nią z punktu widzenia Izraela, który nie miał jeszcze własnej ziemi, a więc był ludem nomadów, i jedynym konkretnym dobrem, które posiadał, były stada zwierząt. One zaś potrzebowały pastwisk, aby mogły dawać mleko. Tych samych pastwisk, pełnych różnego rodzaju kwiatów, potrzebowały pszczoły, aby mogły produkować miód. Jeśli mówimy o pszczołach, trzeba zauważyć, że chodzi tutaj najprawdopodobniej o pszczoły dzikie, o których Biblia czasem wspomina (por. np. 1 Sm 14, 25-26a). Wprawdzie w 2007 r. dwoje uczonych: Amihai Mazar oraz Nava Panitz-Cohen opublikowało w czasopiśmie Near Eastern Archaeology rezultaty prac wykopaliskowych w Tel Rehov, które pokazały, że już ok. 1000 lat przed Chr. zajmowano się w Kanaanie hodowlą pszczół, w Biblii jednak na temat takiej hodowli nie ma żadnej wzmianki, można zatem przyjąć, że w tym wypadku mowa – jak już wspomniano – o pszczołach dzikich.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Czy grozi Ci ta choroba? MYOPIA - sprawdź

2025-11-28 17:13

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Ważne słowa często docierają do nas w momentach granicznych. W przywołanej historii strażak przeszukujący ruiny po ataku na World Trade Center odnajduje fragment Biblii stopiony z metalem – z przesłaniem „oko za oko… a ja wam powiadam: nie stawiajcie oporu złemu”.

Ten obraz „słowa z ruin” staje się metaforą dla czasu, w którym żyjemy: świata pełnego wstrząsów, w którym łatwo przeoczyć to, co najistotniejsze. Adwent, rozpoczynający nowy rok liturgiczny, tradycyjnie kojarzy się z oczekiwaniem – i właśnie o jakości tego oczekiwania jest ta opowieść.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję