Reklama

Wiara

Chcesz pokoju, szykuj różaniec!

Si vis pacem, para bellum – jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny. Chyba nie ma wśród nas nikogo, kto by nie znał tych słów. To złota zasada, według której od wieków pisze się historię. W ten sposób buduje się świat bez wojen.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy to najlepszy sposób na życie w pokoju? Nie. Jest też inny środek. By go dostrzec, trzeba sobie przypomnieć, że istnieje coś więcej niż świat widzialny; jest też świat niewidzialny, w każdym punkcie styczny z naszą doczesnością, który przenika ją i zmienia... Kościół zna „niebieską zasadę”, która przynosi pokój. W tych dniach przypomniał nam o niej Ojciec Święty. Można by rzec, że w łacińskiej sentencji dokonał drobnej korekty – zmienił słowo, które zmienia wszystko. Si vis pacem, para rosarium – jeśli marzy ci się pokój, przygotuj różaniec.

*

To trochę dziwne, ale nawet my, wierzący, z rzadka odwołujemy się do rzeczywistości niewidzialnej. Jakby te dwa światy – doczesność i wieczność były zupełnie rozłączne. Niby wierzymy w świętych obcowanie, w macierzyńską rolę Maryi, w moc niewidzialnej łaski, ale w praktyce kierujemy się logiką para bellum. I tylko czasem zaczynamy przeczuwać, że to błąd, że Bóg może więcej niż wszyscy panowie tego świata. Bo oni nie są wszechmogący, tymczasem Bóg może wszystko. A On chce, byśmy żyli w pokoju. Papież próbuje nas obudzić: przypomnieć, że istnieje inna logika – logika wiary. Skuteczne przywoływanie pokoju, którego świat dać nie może.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Reklama

Papież woła: „Szykuj różaniec”. Dlaczego zaprasza właśnie do tej modlitwy? Jedni odpowiedzą, że Różaniec jest modlitwą, po którą może sięgnąć każdy. Na różańcu może się modlić zarówno najmniejszy prostaczek, jak i największy uczony. Gdy papież wezwie do wspólnego błagania o pokój, przybiegną wszyscy. Wielka armia... I że to wspólne wołanie sięga najwyższego nieba. Inni dodadzą, że to modlitwa skuteczna, bo natarczywa jak krzyk Bartymeusza (por. Mk 10, 47), że to wielki akt strzelisty, który przebija niebo. Usłyszymy jeszcze i to, że Maryja chętnie słucha różańcowych modlitw, bo powtarzamy Jej najpiękniejsze słowa, jakie kiedykolwiek usłyszała – przypominamy Jej radość Zwiastowania. Jeszcze inni wspomną, że właśnie o Różaniec prosiło niebo. I że zapewniało: on rodzi pokój. I jeszcze, że mamy na to dowody... Najlepsza odpowiedź to odpowiedź wiary. Bóg tak chce. Kościół tak naucza.

*

To piękna tajemnica. Święci powiedzą, że Bóg zapragnął „objawić się prostaczkom”. Jan Bosko przypomni wizję, w której i Maryja, i on trzymali razem końce sznura, który spuścili na ogromnego węża... Bernard powie o płaszczu, którym Matka Boża okrywa tych, którzy się do Niej uciekają. Ludwik wspomni o Niej jako o Królowej nieba i ziemi. Maksymilian Maria Kolbe – o pełni łaski, która przelewa się z Jej serca, i każdy, kto się zbliży, może czerpać do woli. Stefan Wyszyński wezwie Ją jako „Wszechmoc błagającą” i „Pośredniczkę łask”... Każdy będzie mówił o Różańcu, który wiąże nas z Maryją, który z każdą „zdrowaśką” przybliża nas do Niej i z Nią jednoczy. Jakbyśmy przyciągali Ją do siebie sznurem różańca, a Ona przyciągała nas.

I jeszcze gest papieża Jana Pawła II, który każdemu człowiekowi wkładał do ręki różaniec. I słowa Leona XIV: „Ona jest naszą Matką. Odmawiając Różaniec, gromadzimy się pod macierzyńskim płaszczem Maryi”. A także słowa Piusa XI, który powiedział, że Maryja „zawsze okazuje swą moc, zwłaszcza wtedy, gdy uciekamy się do Różańca świętego”.

Nie umiemy tak głęboko przeniknąć Bożych tajników jak oni. Pozostają nam wiara i zasłuchanie się w głos Kościoła. A może umocni nas w gorliwości i posłuszeństwie krótka lekcja historii?

*

Reklama

Jest rok 1916. Trwa I wojna światowa. „Tylko zło i sam diabeł wcielony mogli wymyślić tę wojnę” – pisze jeden z jej uczestników. Papież Benedykt XV wszelkimi środkami zabiega o pokój. Gdy widzi, że nikt nie chce go słuchać, wzywa Kościół, by wspólnie błagać o pokój już nie ludzi, ale Boga. Czy to przypadek, że w tym samym czasie zaczynają się objawienia w Fatimie – że przychodzi tam wysłannik z nieba i mówi o sobie: „Jestem Aniołem Pokoju”? A gdy 5 maja 1917 r. papież wzywa wszystkich wierzących do modlitwy o pokój, 13 maja, czyli w ostatnim dniu ogłoszonej przez niego modlitewnej nowenny, w Fatimie, w Dolinie Pokoju, ukazuje się Matka Najświętsza i daje odpowiedź na wołanie papieża: „Niech ludzie codziennie odmawiają Różaniec, aby uprosić pokój i zakończenie wojny”. Sama określa się tytułem „Matki Bożej Różańcowej”, a w każdym spotkaniu prosi o to samo: o codzienny Różaniec.

Na całym świecie ludzie sięgają po różańcową koronkę. Wojna się rzeczywiście kończy. Jest rok 1947. Po zakończeniu wojny Austria znalazła się w strefie wpływów radzieckich. Jej mieszkańcy organizują „Pokutną krucjatę różańcową o pokój dla świata”. Należą do niej miliony! W wyniku ich modlitw w 1955 r. Sowieci, którzy nigdy nie oddają zajętych ziem, opuszczają Austrię. I jeszcze jedno. Czy nie jest zastanawiające to, że większość współczesnych objawień rozpoczyna się w czasie, gdy wizjonerzy odmawiają Różaniec? Jakby przyciągał on i otwierał niebo...

*

O co wspólnie modlimy się na różańcu? O co prosimy jako Kościół, który uczy się całą nadzieję pokładać w Bogu? Na co czekamy? Na obiecaną epokę pokoju. Czy, jak podczas I wojny światowej, mamy się spodziewać nowego objawienia, które pokaże nam, jak przywołać „nowy, lepszy świat”? Czy – jak to było pod Lepanto – zdarzy się coś, co będzie wyglądało na przypadek, a będzie interwencją z wysoka? W 1571 r. była nią zmiana wiatru, która unieruchomiła okręty nieprzyjaciół. Co tym naturalnym „znakiem” będzie dziś? Czy – jak to było w Austrii (i w Brazylii) – Bóg wzbudzi w nas sprzeciw wobec zła, obudzi nas ze snu? Zbuduje wielką wspólnotę, która cierpliwie wyprosi cud? Zostawmy Bogu to, jakimi drogami przyniesie nam On pokój. My mamy swoje zadanie. Para rosarium.

*

Reklama

„Co ja jeden mogę?” – mówimy, a słowa te brzmią jak formuła, która nas rozgrzesza. Otóż w Kościele nie ma „ja jeden” – tu jest wielka wspólnota. Tu zbiera się cały lud Boży z papieżem przewodnikiem. Tu modlitwa zanoszona do nieba będzie wiążąca! Tu Bóg będzie Kościołowi „posłuszny” – przecież On sam chce nas obdarzyć pokojem.

Może ktoś nam powie, że jesteśmy śmieszni, wierząc w to, co niewidzialne – że wciąż pozostajemy w ciemnym średniowieczu. Już Pius XI był tego świadomy, pisząc: „Ludzie w naszym stuleciu z szyderczą pychą odrzucają Różaniec, ale niezliczona ilość świętych mężczyzn i kobiet zawsze go bardzo ceniła. W każdej chwili korzystali z niego jako z potężnej broni, aby zmusić demona do ucieczki, a na świecie uzyskać prawdziwy pokój między ludźmi”.

Ojcze Święty, Leonie! Chwytamy tę „potężną broń”! Na Twój apel szykujemy różańce! Para rosarium!

2025-09-30 11:27

Oceń: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Milion dzieci modli się na różańcu”. Rekordowa liczba uczestników z Polski!

[ TEMATY ]

dzieci

modlitwa

różaniec

Biuro Prasowe PKWP Polska

Blisko 250 tys. najmłodszych z Polski i 865 tys. z całego świata wzięło udział w kampanii modlitewnej PKWP pt. „Milion dzieci modli się na różańcu”. W akcję włączyły się parafie, szkoły, przedszkola, pojedyncze klasy i całe rodziny.

Zegar wskazywał godz. 9.00. Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach zdążyli już wypełnić najmłodsi. Nie wiedzą, czym jest wojna. Nigdy się z nią zetknęli, ale zdają sobie sprawę, że ktoś inny przez nią cierpi. Przekonani o tym, że Maryja słucha tego co mówią, sięgają po różaniec. Dzieci nie boją się głośnej modlitwy. Odmawiają kolejne tajemnice, bo od swoich katechetów i opiekunów usłyszały, że „kiedy milion dzieci w jednym czasie odmawia różaniec, świat napełnia się pokojem”.
CZYTAJ DALEJ

Jedna na sto: szydełkowa szopka z Polski w Watykanie

2025-12-07 19:11

[ TEMATY ]

Watykan

szopki

Szopki bożonarodzeniowe

ks. Paweł Rytel-Andrianik / Vatican News

Trzy panie z Polski odbywają właśnie pielgrzymkę do Watykanu, aby jednocześnie dostarczyć na wystawę szopkę bożonarodzeniową inną niż wszystkie. Drewno, papier czy odlewy z gipsu, zastąpiły barwną włóczką. To z niej, w zaledwie trzy tygodnie powstały pełne uroku postacie związane z bożonarodzeniową sceną. Swoje dzieło pokażą pod kolumnadą Berniniego tuż przy Placu św. Piotra podczas wystawy „100 Szopek w Watykanie”.

Patrząc na kolorowe włóczkowe figurki, nie sposób się nie uśmiechnąć. Ten urokliwy element bajkowy, kojarzący się z dzieciństwem emanuje prostotą na tle monumentalnego Placu św. Piotra. Skąd pomysł na tak radosny i lekki przekaz związany z tradycją szopek bożonarodzeniowych?
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Hołd z kwiatów dla Maryi Niepokalanej

2025-12-08 19:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Maryjo Matko Kościoła i Niezawodnej Nadzieji, pomóż nam przezwyciężać wszelki zamęt na drogach antyewangelizacji, uchroń dzieci i młodych od kłamliwych programów - mówił na Jasnej Górze abp Wacław Depo podczas Hołdu z Kwiatów dla Niepokalanej.

Uroczystości w duchowej łączności z papieżem Leonem XIV rozpoczęły nieszpory w Kaplicy Matki Bożej, po czym w procesji światła duchowieństwo, siostry zakonne, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń oraz rzesze wiernych arch. częstochowskiej i pielgrzymi przeszli na plac jasnogórski pod figurę Niepokalanej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję