Reklama

Niedziela Lubelska

Kościół – dom i szkoła komunii

Zakończenie Synodu jest etapem na drodze odnowy każdej przestrzeni życia archidiecezji – mówi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, w rozmowie z Urszulą Buglewicz.

Niedziela lubelska 38/2025, str. I-II

[ TEMATY ]

synod diecezjalny

Iwona Burdzanowska/Synod

Synod jest wspólnym dziełem biskupów, kapłanów, osób życia konsekrowanego i świeckich

Synod jest wspólnym dziełem biskupów, kapłanów, osób życia konsekrowanego i świeckich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urszula Buglewicz: III Synod Archidiecezji Lubelskiej dobiegł końca. Czy dzięki niemu Kościół w Lublinie stał się „domem i szkołą komunii?”.

Reklama

Abp Stanisław Budzik: Nie może się to stać natychmiast, to długi proces, zadanie dla każdego pokolenia. Kiedy czternaście lat temu zostałem powołany do Lublina, zastanawiałem się nad programem duszpasterskim dla archidiecezji. Przyszły mi na myśl słowa św. Jana Pawła II, zapisane w Liście apostolskim Novo millennio ineunte: „Czynić Kościół domem i szkołą komunii: oto wielkie wyzwanie, jakie czeka nas w rozpoczynającym się tysiącleciu, jeśli chcemy pozostać wierni Bożemu zamysłowi, a jednocześnie odpowiedzieć na najgłębsze oczekiwania świata”. Mój pierwszy list pasterski, skierowany do wiernych w dniu ingresu, był zachętą, aby Kościół w Lublinie stawał się „domem i szkołą komunii”. Ważnym elementem krzewienia duchowości komunii był III Synod Archidiecezji Lubelskiej. Poprzedził go projekt ewangelizacyjny „Źródło”, przeprowadzony w latach 2014-2020 we wszystkich parafiach. Ta akcja, prowadzona przez księży i grupy ewangelizatorów świeckich, połączona była z peregrynacją kopii Krzyża Trybunalskiego z lubelskiej archikatedry. Zakończenie Synodu jest początkiem wdrażania go w życie, a więc także kolejnym etapem wspólnej drogi i troski. Będziemy zabiegać o to, aby nasz lokalny Kościół był domem pełnym rodzinnego ciepła i wzajemnego zrozumienia oraz szkołą przekazującą kolejnym pokoleniom najcenniejsze wartości duchowe.

Jak duże grono osób brało udział w pracach synodalnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najwięcej było osób świeckich, tworzących zespoły parafialne. Odegrały one kluczową rolę w fazie przygotowawczej Synodu. W głównej fazie uczestniczyło niemal 400 osób – zarówno duchownych, jak i świeckich, będących przedstawicielami dekanatów, instytucji diecezjalnych oraz innych środowisk. 237 osób było członkami Synodu z prawem głosu. Pozostali to członkowie komisji głównej, komisji przygotowawczej, członkowie 12 komisji tematycznych oraz zespołów: redakcyjnego, prawnego i teologicznego. W działania synodalne włączył się także Katolicki Uniwersytet Lubelski, czego efektem były 3 publikacje dotyczące działalności charytatywnej, duszpasterstwa młodzieży i katechezy w diecezji lubelskiej.

Synod działał na płaszczyźnie różnych komisji; czy któraś z nich była wiodąca, bądź podejmowała wyjątkowo aktualną problematykę?

Reklama

Trudno by mi było utworzyć ranking. Wszystkie komisje były ważne. Bez ludzi świeckich nie byłoby Kościoła. Bez kapłaństwa bylibyśmy pozbawieni Eucharystii. Wielkie zasługi dla Kościoła ma życie konsekrowane. Liturgia jest źródłem i szczytem działalności Kościoła. Katechizacja i Nowa Ewangelizacja to podstawowe jego zadania. Od młodych zależy przyszłość Kościoła i świata. Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę. Miłosierni miłosierdzia dostąpią. Misje odnawiają Kościół. Chrystus chce, abyśmy byli jedno. Konieczny jest dialog Kościoła z kulturą. Ewangelizacja wymaga środków materialnych. Wszystkie komisje wypełniły solidnie swoje zadanie. Możemy o tym przeczytać w opublikowanej w tych dniach księdze synodalnej. Jesteśmy im za to wdzięczni.

Co po Synodzie powinno się zmienić w naszej diecezji?

Celem Synodu jest odnowienie wiary i kształtowanie w duchu apostolskim wszystkich działań podejmowanych w archidiecezji. Winien mobilizować kapłanów i aktywizować wiernych świeckich. Ma przyczyniać się do pogłębiania duszpasterskiej fizjonomii Kościoła lokalnego, pielęgnowania specyficznej tradycji duchowej i liturgicznej. Podczas uroczystego zamknięcia Synodu podpiszę dekret zatwierdzający i promulgujący statuty III Synodu. Jest w nim wyrażona nadzieja, że postanowienia te przyczynią się do duchowej odnowy każdej przestrzeni życia archidiecezji. To bardzo ambitne zadanie. Może się przynajmniej w części uda.

Owocem Synodu są dokumenty synodalne, co się w nich znajduje?

Reklama

Dzięki solidnej pracy redaktorskiej i korektorskiej, zarówno uczestników Synodu, jak i pracowników Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, udało się wydrukować księgę synodalną. Zostanie wręczona uczestnikom Synodu po uroczystości zakończenia. Ten obszerny dokument – ponad 500 stron – zawiera 3 zasadnicze części. Pierwsza, zatytułowana Odnowić oblicze Kościoła, jest owocem refleksji synodalnych. Rozpoczęły się one w parafiach i dekanatach, zostały podsumowane i zredagowane w komisjach synodalnych oraz przedyskutowane i zatwierdzone podczas sesji plenarnych. Część druga zawiera prawo diecezjalne, które zostało odnowione i uzupełnione o sugestie, jakie padły podczas trwania Synodu. W części trzeciej umieszczone zostały statuty i regulaminy licznych instytucji i akcji duszpasterskich. Były one rozproszone w wielu dokumentach, obecnie znajdują się w jednym tomie. W aneksie znajdziemy dokumentację prac synodalnych: m.in. kalendarium Synodu, dekrety i regulaminy, nazwiska uczestników Synodu oraz jego komisji, fotografie z prac synodalnych oraz wykaz skrótów i spis treści. Ten cenny owoc wieloletniej pracy III Synodu będzie ogólnie dostępny w serwisie internetowym Archidiecezji Lubelskiej.

Co w czasie trwania Synodu zaskoczyło Księdza Arcybiskupa najbardziej?

Pierwsze zaskoczenie było negatywne. Dokument o zwołaniu Synodu podpisałem 25 marca 2019 r. i rozpoczęła się jego faza przygotowawcza. Miała trwać do 18 kwietnia następnego roku. Tymczasem pojawił się COVID-19. Ograniczenia sanitarne spowodowały, że termin przedłużył się o półtora roku. Jednak więcej było pozytywnych zaskoczeń. Wspomnę o dwóch. Kiedy nosiłem się z zamiarem zwołania Synodu, konsultowałem wiele osób i środowisk. Szczególnie ważna była opinia Rady Kapłańskiej i Konferencji Dziekanów. W tajnym głosowaniu zdecydowana większość obu gremiów wypowiedziała się za zwołaniem Synodu. Zrozumiałem, że mam mandat, wręcz zobowiązanie, aby podjąć to niełatwe dzieło. Drugie pozytywne zaskoczenie to sesje plenarne. Przeprowadziliśmy ich 9, na każdej była obecna większość członków. Bardzo interesująca była dyskusja, nie trzeba było namawiać do zabrania głosu. Przemawiali młodzi i starsi, wierni świecy, osoby życia konsekrowanego, księża i biskupi. Dyskusja była żywa, interesująca. Dominowała troska o Kościół, także w wypowiedziach krytycznych. Odczuwaliśmy tchnienie Bożego Ducha, do którego modliliśmy się na początku spotkań słowami pieśni synodalnej.

Zakończenie Synodu wpisane jest w 220. rocznicę powstania diecezji lubelskiej...

Reklama

Celebrujemy uroczyście zakończenie prac Synodu w Roku Świętym. Jego hasłem jest nadzieja, tak bardzo potrzebna wobec tylu zagrożeń. Na dzień zakończenia wybraliśmy szczególną datę: 23 września 2025 r. W tym dniu minie 220 lat od podpisania bulli papieża Piusa VII Quemadmodum Romanorum Pontificum, ustanawiającej diecezję lubelską. Połowa tego okresu to czas rozbiorów. W zaborze rosyjskim Kościół doświadczył ograniczeń i prześladowań ze strony rosyjskiego imperium. Duchowieństwo i wierni świeccy zdali egzamin z wierności Kościołowi i miłości Ojczyzny. Przywrócenie niepodległości w 1918 r. łączy się z powołaniem do życia w Lublinie Katolickiego Uniwersytetu, który odegrał ogromną rolę w życiu archidiecezji i całej Polski. II wojna światowa przywołuje na pamięć ofiarę życia wielu kapłanów, z bł. bp. Władysławem Goralem na czele. Lublin jest dumny z faktu, że pierwszym biskupem po II wojnie światowej był u nas, późniejszy prymas Polski, kard. Stefan Wyszyński. Jego następcy i lubelscy kapłani mimo niesprzyjających warunków rozwijali nowe formy duszpasterstwa i budowali kościoły.

Trwamy w Roku Nadziei, co jest największą nadzieją dla Kościoła w Lublinie?

Odpowiem słowami piosenki religijnej: Chrystus, Chrystus, to nadzieja cała nasza! Umierając, zło zwyciężył, pokój nam ogłasza! On do Ojca nas prowadzi, miłość czyni życia prawem; Chrystus naszym jest pokojem, naszym pojednaniem.

2025-09-16 16:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialni za Kościół

Niedziela wrocławska 43/2024, str. VI

[ TEMATY ]

synod diecezjalny

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Chcemy otworzyć się na działanie Ducha Świętego – powiedział abp Józef Kupny.

Na poziomie diecezjalnym trwają prace w komisjach synodalnych, z kolei w październiku w dekanatach odbywają się dekanalne spotkania Parafialnych Zespołów Synodalnych. To konkretna ale zarazem długa droga, która ma prowadzić do nawrócenia i odnowy Kościoła wrocławskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

Zmiana na stanowisku redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”

2025-11-24 13:25

[ TEMATY ]

"Gość Niedzielny"

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Andrzej Przybylski mianował ks. Marka Gancarczyka dyrektorem Instytutu Gość Media oraz redaktorem naczelnym „Gościa Niedzielnego”.

W trosce o dalszy rozwój mediów katolickich prowadzonych przez Archidiecezję Katowicką oraz korzystając z uprawnień wynikających ze statutu Instytutu Gość Media postanowiłem, z dniem 1 grudnia 2025 roku, dokonać zmian personalnych w zarządzie tego Instytutu oraz na stanowisku redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego „Gość Niedzielny”. Zmiany te wynikają z potrzeby większej integracji tych instytucji i wprowadzenia jeszcze lepszych rozwiązań w zmieniającej się sytuacji współczesnych mediów katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję