Reklama

Niedziela Lubelska

Historyczna renowacja

Świątynia seminaryjna to serce lubelskiego Kościoła – mówi ks. Marcin Grzesiak.

Niedziela lubelska 37/2025, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

Ks. Marcin Grzesiak

Wkrótce z wnętrza świątyni znikną rusztowania

Wkrótce z wnętrza świątyni znikną rusztowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W późnobarokowym kościele seminaryjnym w Lublinie trwają prace remontowo-konserwatorskie. Do końca września świątynia odzyska pierwotny blask i zachwyci kleryków Metropolitalnego Seminarium Duchownego oraz wiernych uczestniczących w coniedzielnych Mszach św. barwną kolorystyką.

Niewielki kościół Przemieniania Pańskiego został zbudowany w latach 1719-1736 z fundacji Jana Tarło, według projektu Giovannio Spazzio. Przylega do pałacu Suchorabskich, który powstał już na początku XVII wieku. Sto lat później, dzięki licznym fundacjom, stał się zalążkiem dzisiejszych zabudowań seminaryjnych przy ul. Wyszyńskiego 6 w Lublinie. Powstanie świątyni i seminarium łączy się z działalnością Zgromadzenia Misjonarzy św. Wincentego á Paulo, sprowadzonych do Lublina w początkach XVIII wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kościół seminaryjny zajmuje szczególne miejsce na mapie świątyń naszej diecezji; jest wyjątkowy dla prezbiterium Kościoła w Lublinie. Od ponad 300 lat kształtują się w nim charaktery i duchowość naszych księży, tych którzy przeszli przez archidiecezję, i tych którzy dzisiaj się w nim modlą. Sześcioletnia formacja zostawia w sercach trwały ślad i przywiązanie – mówi ks. Marcin Grzesiak, dyrektor ekonomiczny Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. – Bardzo mi zależało, żeby tej świątyni przywrócić blask i pierwotne piękno – podkreśla.

Reklama

Kościół na przestrzeni wieków poddawany był remontom, ostatnio w latach 80. XX wieku, kiedy zyskał delikatną kolorystykę, bez mocniejszych akcentów, jedynie ze złoceniami wokół przedstawień Doktorów Kościoła umieszczonych w kopule. Odkrywki, przeprowadzone jeszcze w 2013 r., ukazały liczne nawarstwienia, ale też odsłoniły delikatne marmoryzacje i krzyże maltańskie w miejscach tzw. „zacheuszek”.

Jak informuje ks. Marcin Grzesiak, intensywne prace remontowo-konserwatorskie są już na finiszu; trwają od końca czerwca i muszą być zakończone przed rozpoczęciem nowego roku formacyjnego i akademickiego. To ogrom pracy, której podjęło się wielu specjalistów. – Na czas renowacji zostały zawieszone coniedzielne Msze św. dla wiernych. W kościele znajduje się mnóstwo rusztowań. Nie malujemy ścian, ale zdjęliśmy nakładane w ciągu wieków warstwy farby. Pod nimi ukazały się delikatne marmoryzacje, a także bogato zdobione krzyże maltańskie; jest ich 12. Krzyże, umieszczone na filarach świątyni i w prezbiterium, są wyjątkowym świadectwem konsekracji kościoła. Zaskoczyła nas ich żywa kolorystyka; zresztą cała świątynia była i po renowacji znów będzie w zdecydowanych barwach, zyska też nowe złocenia – zapowiada ksiądz dyrektor. Wyznaje, że największym zaskoczeniem było odnalezienie w zwieńczeniu kopuły symbolu Ducha Świętego. Uważa, że to szczególny znak nadziei dla seminarium, dla budzenia się nowych powołań do kapłaństwa.

Historyczna renowacja odbywa się dzięki własnym funduszom oraz dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Aktualne działania remontowo-konserwatorskie są zwieńczeniem poprzednich prac, m.in. renowacji zewnętrznej elewacji kościoła i neogotyckiej kaplicy, którą użytkują alumni obrządku greckokatolickiego, a także podjętej znacznie wcześniej konserwacji zabytkowych ołtarzy (te prace prowadzone były pod kierunkiem poprzedniego ekonoma seminarium, ks. Jarosława Orkiszewskiego). – Świątynia seminaryjna to serce lubelskiego Kościoła, a nasz metropolita abp Stanisław Budzik mówi, że jest jakby źrenicą oka, dlatego warta jest wielkiej troski – uważa ksiądz dyrektor. Ma nadzieję, że jej zewnętrzne piękno będzie odzwierciedleniem duchowej odnowy, która zaowocuje także nowymi powołaniami do kapłaństwa.

2025-09-09 14:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin dla kurdyjskich sierot – program „Przywrócić Marzenia”

[ TEMATY ]

dzieci

Lublin

marzenia

ArmyAmber

Chce małym uchodźcom „Przywrócić Marzenia”. Lubelskie Stowarzyszenie Solidarności Globalnej „adoptuje” dzieci z irackiego Kurdystanu. Do finansowego wsparcia zaprasza też innych. To swoista jałmużna wielkopostna – mówi inicjator wsparcia, ks. Mieczysław Puzewicz. Obecnie organizacja prowadzi też cykl radiowych audycji poświęconych sytuacji w Kurdystanie. Programy wpisują się w solidarnościowe działania wolontariuszy i zbliżającą się pielgrzymkę papieża Franciszka do Iraku.

W Lublinie ruszył następny etap międzynarodowej pomocy. Lubelskie Stowarzyszenie Solidarności Globalnej chce „Przywrócić Marzenia” dzieciom z irackiego Kurdystanu. Projekt polega na fundowaniu stypendiów najmłodszym mieszkańcom z tamtejszych obozów uchodźczych.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję