Reklama

Leon XIV

Czytamy Leona XIV

Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przebaczenie to nie jest zapomnienie, nie jest to słabość. Jest to zdolność do pozostawienia drugiego człowieka wolnym, miłując go aż do końca. Miłość Jezusa nie zaprzecza prawdzie o cierpieniu, ale nie pozwala, aby ostatnim słowem było zło. To jest tajemnica, którą Jezus wypełnia dla nas i do udziału w której, niekiedy również my, jesteśmy wezwani. Ileż relacji się rozpada, ile historii się komplikuje, ile niewypowiedzianych słów pozostaje w zawieszeniu. A jednak Ewangelia pokazuje nam, że zawsze istnieje sposób, aby nadal kochać, nawet gdy wszystko zdaje się nieodwracalnie stracone. Przebaczyć nie znaczy zaprzeczyć istnieniu zła, lecz powstrzymać je przed rodzeniem kolejnego zła. To nie znaczy powiedzieć, że nic się nie stało, ale uczynić wszystko, aby to nie uraza decydowała o przyszłości. (...)

Drodzy bracia i siostry, my również przeżywamy noce bolesne i uciążliwe. Noce duszy, noce rozczarowania, noce, w których ktoś nas zranił lub zdradził. W takich chwilach pojawia się pokusa, aby się zamknąć, obronić, oddać cios. Ale Pan pokazuje nam nadzieję, że istnieje zawsze inna droga. Uczy nas, że nawet temu, kto odwraca się od nas plecami, można ofiarować kawałek chleba. Że można odpowiedzieć milczeniem zaufania. I że można godnie iść naprzód, nie rezygnując z miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prośmy dzisiaj o łaskę umiejętności przebaczenia, nawet gdy nie czujemy się zrozumiani, nawet gdy czujemy się opuszczeni. Bo właśnie w takich chwilach miłość może osiągnąć swój szczyt. Jak uczy nas Jezus, kochać oznacza pozostawić drugiego wolnym – nawet aby zdradził – nigdy nie przestając wierzyć, że nawet ta wolność, zraniona i zagubiona, może zostać wyrwana z ułudy mroków i przywrócona światłu dobra. Kiedy światłu przebaczenia udaje się przebić przez najgłębsze szczeliny serca, rozumiemy, że nigdy nie jest ono bezużyteczne. Nawet jeśli druga osoba go nie przyjmuje, nawet jeśli wydaje się daremne, przebaczenie wyzwala tego, który go udziela: rozplątuje urazę, przywraca pokój, przywraca nas samym sobie.

Audiencja generalna, 20 sierpnia 2025 r.

Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości, właśnie tak jak to robił Jezus. On nie wybrał łatwej drogi sukcesu i władzy, ale żeby nas zbawić, umiłował nas aż po przejście przez „ciasne drzwi” krzyża. On jest miarą naszej wiary, On jest bramą, przez którą musimy przejść, żebyśmy byli zbawieni (por. J 10, 9), żyjąc Jego miłością i stając się, dzięki naszemu życiu, ludźmi zaprowadzającymi sprawiedliwość i pokój.

Czasami oznacza to dokonywanie trudnych i niepopularnych wyborów, walkę z własnym egoizmem i poświęcanie się dla innych, trwanie w dobru tam, gdzie zdaje się przeważać logika zła, i tak dalej. Lecz po przekroczeniu tego progu odkryjemy, że życie otwiera się przed nami na oścież w nowy sposób, i odtąd wejdziemy w szerokie serce Boga i dostąpimy radości wiecznego święta, które On dla nas przygotował.

Anioł Pański, 24 sierpnia 2025 r.

2025-08-25 18:00

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na trudne czasy

Jedni czekali na reformatora, inni na tradycjonalistę. Podczas konklawe wybrany został ten, który nie pasował do żadnej z opcji. Papież Leon XIV – cichy, na pierwszy rzut oka zupełnie nieprzebojowy. Czyli dokładnie taki, jak trzeba.

Jako dzieciak nie był typem idealisty, który już w liceum marzy o sutannie. Przeciwnie – jego droga do kapłaństwa prowadziła przez świat nauki, liczb, analiz i wykresów. Wyglądało na to, że zostanie profesorem matematyki albo inżynierem, a nie duchownym. Robert Francis Prevost, zanim przywdział habit augustianina, zdążył zobaczyć świat od tej strony, którą zna większość z nas: studia, zwyczajne życie, czasem trudne wybory, pytania bez szybkich odpowiedzi. Nie było wizji ani gromu z nieba. Było raczej coś, co można nazwać „ciągiem prostych znaków, które przestają być przypadkiem, gdy zaczynasz słuchać”. To właśnie wtedy, między równaniami a działalnością w duszpasterstwie akademickim, zapadła decyzja, która ostatecznie wyprowadziła go z przedmieść Chicago do klasztoru w Romeoville. A potem jeszcze dalej i dalej.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie. Ciężar hejtu jest ogromy

2025-10-24 09:51

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

nie jest w stanie

pokazywać się publicznie

ciężar hejtu

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

- Ksiądz Michał Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie, czy odprawić Mszy św. dla wiernych. Wszędzie widzi hejterów - powiedział w Radio Wnet mecenas Krzysztof Wąsowski, obrońca kapłana. Jak dodał, areszt i nagonka medialna, które go spotkały, odcisnęły na nim ogromne piętno.

Podziel się cytatem - rozpoczął obrońca ks. Olszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Polska znów żyje emocją

2025-10-24 21:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nie ta dobra, która popycha wspólnotę do wysiłku i dojrzałych decyzji; to emocja rozpędzona, lepka, obliczona na krótkotrwały efekt. Najpierw premier rozgrzewa tezę o rzekomych podsłuchach wobec jego rodziny. Potem zaprzyjaźnione media niosą ostrą, personalną dramaturgię – spór, insynuacje, mocne epitety. Wreszcie, w dniu konwencji opozycji, wraca narracja tragiczna, która z definicji unieważnia chłodną dyskusję.

"Kilka minut temu odebrałam ubranie Pawła – to, w którym został zamordowany. Po prawie siedmiu latach zwrócił mi je sąd. Całe przesiąknięte Jego krwią. A w tym samym dniu słyszę, że Jarosław Kaczyński wystawia Kurskiego jako „wyzwoliciela mediów”. Świat potrafi być okrutnie bezczelny. Zatrzymam się tu, zanim pozwolę, by mój ból zamienił się w nienawiść" - pisze Magdalena Adamowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję