Reklama

Niedziela Świdnicka

W mocy Ducha Świętego

Po czterech latach od przejścia na emeryturę ks. kan. Włodzimierz Dmitrów powrócił do wspólnoty, której przez blisko ćwierć wieku przewodził jako proboszcz, by razem z parafianami świętować złoty jubileusz kapłaństwa.

2025-06-17 15:07

Niedziela świdnicka 25/2025, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz kapłaństwa

Stanisław Bałabuch

Ks. kan. Włodzimierz Dmitrów przewodniczy jubileuszowej Eucharystii w kościele św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej

Ks. kan. Włodzimierz Dmitrów przewodniczy jubileuszowej Eucharystii w kościele św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego, 8 czerwca, świątynia w Ścinawce Średniej wypełniła się wdzięcznością i modlitwą. Przy ołtarzu stanął ks. kan. Włodzimierz Dmitrów – jubilat świętujący 50-lecie kapłaństwa. Przewodniczył Eucharystii, dziękując Bogu za łaskę posługi. Okolicznościowe kazanie wygłosił biskup Adam Bałabuch.

Kapłańska droga

– Kapłaństwo jest dziełem Ducha Świętego – podkreślił bp Adam. – To przez Jego moc kapłan przemienia chleb w Ciało Chrystusa, a swoje dłonie czyni narzędziem Zbawiciela. W kapłanie działa sam Bóg – przez słowo, przez sakramenty, przez świadectwo. Te wielkie dzieła Boże dokonywały się przez 50 lat i nadal dokonują się przez posługę ks. Włodzimierza – przypomniał, dodając, że kapłaństwo nie jest dla siebie, ale to posługa, która domaga się całkowitego oddania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Następnie biskup pomocniczy przypomniał drogę powołania księdza jubilata. – Ks. kan. Włodzimierz Dmitrów, syn Stefana i Marii, urodzony w 1946 r. w Romaszówce na Kresach, zna wartość trudu i poświęcenia. Od 1958 r. mieszkał z rodzicami w Gniewomierzu koło Legnicy. Tam ukończył szkołę podstawową i zdał maturę. Po odbyciu służby wojskowej studiował teologię we Wrocławiu, a święcenia kapłańskie przyjął w 1975 roku z rąk bp. Wincentego Urbana. Posługiwał jako wikariusz w Gryfowie Śląskim, Lutyni, Nowej Rudzie-Słupcu i Wrocławiu-Leśnicy, a przez 10 lat był proboszczem w Topoli. W 1997 r. objął parafię św. Marii Magdaleny w Ścinawce Średniej. Przez niemal ćwierć wieku był tam pasterzem, opiekunem, budowniczym wspólnoty i świadkiem Bożego działania.

Wierny powołaniu

Parafianie, którzy przybyli na jubileuszową Eucharystię, nie kryli wzruszenia. – To był dla nas ojciec – powiedziała jedna z parafianek. – Dobry, wymagający, ale zawsze z sercem.

Na zakończenie liturgii padły życzenia i słowa podziękowania. Nie zabrakło także humoru – w końcu ks. Włodzimierz znany jest z dystansu do siebie i pogodnego ducha. A jednak w oczach jubilata błyszczały łzy. – Dziękuję Bogu za wszystko. Za każdy dzień, każdą parafię, każdą osobę, którą postawił na mojej drodze – powiedział.

Od 2021 r. jest rezydentem w parafii NMP Królowej Polski w Świdnicy. Był wicedziekanem dekanatów Kamieniec Ząbkowicki i Nowa Ruda-Słupiec, a w 2016 r. został kanonikiem Kapituły Kolegiackiej w Kłodzku. Dziś po 50 latach, nadal modli się z ludźmi i za ludzi, jakby chciał pokazać, że złoto kapłaństwa nie błyszczy tylko na jubileuszowym ornacie, ale przede wszystkim w codziennym trwaniu przy Chrystusie.

Złoty jubileusz to nie koniec drogi – to moment spojrzenia za siebie i podziękowania, ale i wezwanie, by dalej iść „w mocy Ducha Świętego”. Bo, jak przypomniał bp Bałabuch, losy Kościoła i świata zależą od sprawowania przez kapłanów Eucharystii i uczestnictwa w niej wiernych. Jubileusze przypominają, że powołanie kapłańskie to nie tylko decyzja młodego człowieka – to odpowiedź, którą daje się każdego dnia. I choć zmieniają się miejsca, twarze, probostwa – istota pozostaje ta sama: być dla Boga i dla ludzi.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rubinowi jubilaci w Krzeszowie

W dniu 7 czerwca, do Krzeszowa przybyli księża którzy przed 40 laty, 23 maja 1981 r. we Wrocławiu, przyjęli święcenia prezbiteratu. W tym dniu, przyjęło święcenia 44 diakonów, a po roku jeszcze dwóch. Była więc to dla nich pielgrzymka i zarazem coroczne spotkanie rocznikowe, w którym wzięło udział 28 z wówczas święconych kapłanów. W międzyczasie, 12 z nich, zostało już odwołanych do wieczności.

Spotkaniu towarzyszyła też niezwykła okoliczność. Była nią promocja książki pt. 40-lecie kapłaństwa. 1981-2021, poświęconej bohaterom jubileuszu, która powstała z inicjatywy kolegów rocznikowych. Opowiedzieli o niej ks. Marian Kopko obecny kustosz Sanktuarium i ks. Tadeusz Rusnak aktualny proboszcz parafii Najśw. Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich. Pozycja książkowa powstała z osobistych wspomnień każdego z jubilatów, oraz zebranych wiadomości o zmarłych kolegach. Obaj księża podkreślają, że okres ich pracy duszpasterskiej przypadł w niezwykle ciekawych czasach, w których dokonały się olbrzymie przemiany zarówno w historii Kościoła powszechnego, lokalnego i oczywiście społeczne, polityczne i gospodarcze, które miały wpływ na ich posługiwanie.
CZYTAJ DALEJ

Jedziesz zagranicę? Sprawdź, gdzie są Msze św. w języku polskim

Jadąc na wakacje zagranicę, nie trzeba wcale rezygnować z uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. w języku polskim. W wielu krajach świata działają bowiem duszpasterstwa polonijne, w których posługę duszpasterską pełnią polscy księża.

Do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych Polaków należą państwa południowej i zachodniej Europy oraz Bałkanów. W większości z nich Msze po polsku można znaleźć w najważniejszych ośrodkach turystycznych i wypoczynkowych.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: 11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA

2025-07-11 10:26

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

11 lipca

apogeum

okrucieństwo

zbroddniarze z UPA

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA - ocenił prezydent elekt Karol Nawrocki w mijającą w piątek 82. rocznicę kulminacji zbrodni wołyńskiej. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców - dodał.

„11 lipca, jak co roku, wspominamy Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w ramach Zbrodni Wołyńskiej. Krwawa niedziela, 11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców” - napisał Nawrocki na platformie X. „To także wspomnienie polskich wsi, po których nie pozostał ślad. Czasem stoi tam dzisiaj samotny krzyż...” - dodał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję