Niedawne uroczystości odpustowe ku czci św. Izydora Rolnika Oracza oraz wprowadzenie relikwii bł. rodziny Ulmów były wyjątkową okazją do religijnego świętowania, a także ważnym momentem refleksji nad tym, co oznacza prawdziwa świętość w dzisiejszym świecie.
Zgromadzeni w świątyni wierni słyszeli słowa o tym, że święci i błogosławieni to nie tylko postacie z kart historii, lecz wzory do naśladowania na co dzień. Święty Izydor, prosty rolnik, pokazuje, że nawet zwyczajne życie, pełne pracy i modlitwy, ma głęboki sens i jest drogą do świętości. Jego przykład przypomina, że bliskość z Bogiem i codzienna modlitwa to fundament, na którym można budować trwałe relacje z Bogiem i ludźmi. To przypomnienie, że świętość nie jest zarezerwowana dla elit, lecz dostępna dla każdego, kto żyje w zgodzie z Ewangelią.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. prał. Czesław Grzyb, który przypomniał o niezwykłej wierze świętego Izydora, prostego rolnika z XI wieku, który we wszystkich swoich działaniach konsultował się z Bogiem. Jego przykład ukazuje, jak ważna jest codzienna bliskość z Panem Bogiem i zaufanie, które dodaje sił w trudnych chwilach. Ksiądz Grzyb podkreślił również wyjątkową postawę błogosławionej Rodziny Ulmów, ukazując ich jako wzór zdrowej, wielodzietnej rodziny, której życie i decyzje były konsultowane z Bogiem. – Ich przykład pokazuje, że to właśnie głęboka wiara i codzienna relacja z Bogiem są fundamentem siły i wytrwałości wobec wszelkich prób – mówił kapłan.
Ważnym elementem uroczystości było wprowadzenie relikwii bł. rodziny Ulmów – symbolu odważnej wiary, miłości i ofiary. Ich historia to dowód na to, że nawet w zwykłym, wiejskim domu można żyć pełnią wiary i odwagą w obliczu zła. Rodzina Ulmów pokazuje, że podstawą silnej społeczności i narodu jest zdrowa, wielodzietna rodzina, w której panuje wzajemna miłość i zaufanie. Ich przykład uczy, że wiara i uczynki miłosierdzia są ponadczasowe i zawsze mają moc przemiany świata. Proboszcz, ks. Waldemar Kostrubiec, podkreślił, że wprowadzenie relikwii rodziny Ulmów, przypomina nam o współczesnych bohaterach – rolnikach, którzy swoją wiarą, ciężką pracą i miłością do ludzi stali się wzorem dla nas wszystkich. – To inicjatywa, która wyszła od rodziców dzieci pierwszokomunijnych, i to oni właśnie symbolicznie wybrali patronów dla naszej wspólnoty. Dziewięcioro patronów – rodzice i dzieci – pokazuje, że każdy z nas, niezależnie od roli, jest powołany do świętości. To piękne świadectwo, że każdy z nas, od najmłodszych po najstarszych, może i powinien dążyć do świętości – zaznaczył.
Parafia w Łukowej, choć niewielka, pokazuje, że świętość jest blisko nas – w codziennych obowiązkach, w relacjach z najbliższymi i w wierze, którą wyznajemy. To tu, na wsi, wśród rolników, chórzystów i rodzin, rodzi się prawdziwa wspólnota oparta na wartościach chrześcijańskich. Ich życie, pełne pracy i modlitwy, jest dowodem na to, że świętość nie wymaga nadzwyczajnych czynów, lecz codziennego świadectwa wiary w małych, zwyczajnych gestach. Uroczystości w Łukowej to także przypomnienie, że świętość i wiara są wspólnotowym darem, którego nie można zatrzymać dla siebie. Procesja eucharystyczna, hymny i przekazanie chorągwi dzieciom pierwszokomunijnym przez dzieci rocznicowe to symbole jedności i nadziei. Dzieci, które przyjęły Pierwszą Komunię Świętą, stają się zatem przyszłymi strażnikami wartości, które przekazują im rodzice i wspólnota.
Społeczność parafialna Łukowej uczy nas, że świętość to nie odosobniona działalność, lecz życie w pełnej zgodzie z Bożymi przykazaniami, w miłości i wzajemnym wsparciu. To w takich małych miejscowościach, jak ta, rodzi się prawdziwa duchowa siła, która przemienia serca. Bo świętość, jak podkreślają miejscowi wierni i kapłani, zaczyna się od codziennych wyborów – od modlitwy, od troski o bliźniego, od wierności Bogu w tym, co zwyczajne i codzienne. Łukowa pokazuje, że w prostocie i codziennym życiu kryje się głęboka moc. To lekcja dla nas wszystkich, byśmy – niezależnie od miejsca i sytuacji – starali się żyć zgodnie z wartościami ewangelicznymi, bo w nich tkwi prawdziwa siła i nadzieja na lepszy świat.