Reklama

Głos z Torunia

W drogę z ks. Wickiem

Niesprzyjająca pogoda spowodowała, że wiele spacerów i rajdów zostało tego dnia odwołanych. A jednak nic nie mogło zniechęcić uczestników rajdu rowerowego śladami bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego.

Niedziela toruńska 23/2025, str. V

[ TEMATY ]

bł. ks. Stefan Frelichowski

Archiwum dk. Waldemara Rozynkowskiego

Przy mogile w Olku

Przy mogile w Olku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rajd wyruszył 17 maja z Torunia już po raz 19. Wzięło w nim udział 50 uczestników. Najmłodszy Brajan Pilarski w tym roku ukończy 10 lat. Trasa liczyła ok. 60 km i wiodła przez następujące miejscowości: Toruń – Gostkowo – Zalesie – Chełmża – Olek – Toruń. Jak każdego roku rozpoczęliśmy Eucharystią w kaplicy seminarium duchownego. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił współorganizator rajdu ks. Grzegorz Malinowski. Na koniec zgromadziliśmy się przy pomniku ks. Stefana. Po modlitwie, którą poprowadził rektor seminarium ks. kan. Stanisław Adamiak, wyruszyliśmy w drogę.

Domy błogosławionych

Pierwszym miejscem, w którym się zatrzymaliśmy, było Gostkowo. Zostaliśmy tam gościnnie przyjęci przez parafian, którzy przygotowali agapę. Przed wyruszeniem w drogę udaliśmy się na przykościelny cmentarz i przed pamiątkową tablicę poświęconą kandydatowi na ołtarze, męczennikowi z Dachau ks. Pawłowi Prabuckiemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potem dotarliśmy do Chełmży, miejscowości wyjątkowej w życiorysie ks. Stefana. To tu się urodził, tu został ochrzczony, w tym mieście rozpoczął edukację, został ministrantem, wstąpił w szeregi harcerstwa i Sodalicji Mariańskiej, tu zdał maturę i rozeznał powołanie do kapłaństwa. W dawnej katedrze diecezji chełmińskiej 15 marca 1937 r. odprawił Mszę św. prymicyjną. Dziękujemy za gościnne przyjęcie w Chełmży przez proboszcza ks. kan. Krzysztofa Badowskiego.

Reklama

W historii życia błogosławionego fundamentalną rolę odegrała rodzina. Nie dziwi nas więc, że ks. Stefan pozostawił nam wiele tekstów, w których odwoływał się do swoich najbliższych. Jako więzień w obozie koncentracyjnym w Dachau pisał: „Bo tylko miłość rodzinna jest w stanie zrodzić i wykształcić w człowieku prawdziwą miłość do innych wartości. Bez miłości rodzinnej nie istnieje żadna inna miłość. Żadna miłość do własnego zawodu i do tych wysokich wartości, które są siłami i życiem ludzkości”.

Warto się zaangażować

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy pomniku pamięci pomordowanych harcerzy w lasach osady w Olku. Po zapaleniu znicza oraz modlitwie udaliśmy się na plac przy leśniczówce w Olku. Rajd zakończył się wspólnym posiłkiem.

Komitet organizacyjny rajdu od lat tworzą: ks. Grzegorz Malinowski, proboszcz parafii św. Katarzyny i św. Małgorzaty w Wielkiej Łące, Piotr Biegalski, opiekun Koła Turystycznego przy X Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu, Arkadiusz Piwoński, nauczyciel w Zespole Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu oraz piszący te słowa.

Patronat nad rajdem objęli: administrator diecezji toruńskiej bp Józef Szamocki oraz marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki. Od wielu lat organizację rajdu wspierają dyrektorzy: X Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu, Michał Dąbkowski, Zespołu Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu, Małgorzata Łopatko oraz Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu, Roman Wojda.

W tym roku obchodzimy 80. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Stefana. Męczennik z Dachau jest również w diecezji toruńskiej jednym z patronów przeżywanego Roku Jubileuszowego 2025.

2025-06-03 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron harcerstwa polskiego

Niedziela Ogólnopolska 8/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

bł. ks. Stefan Frelichowski

frelichowski.pl

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter
i męczennik

Przez całe życie, także w kapłaństwie, był wierny ideałom harcerstwa. Niósł pomoc innym do końca. Zmarł na tyfus w obozie koncentracyjnym Dachau.

Błogosławiony Stefan Wincenty Frelichowski już w latach szkolnych związał się z harcerstwem. Działał w 24. Pomorskiej Drużynie Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego, do której wstąpił w marcu 1927 r. Jako uczeń męskiego Gimnazjum Humanistycznego w Chełmży należał też do Sodalicji Mariańskiej i w 1930 r. został jej prezesem. Kiedy zdecydował się wstąpić na drogę kapłaństwa, tak to uzasadnił: „Wiem, że to najlepsza droga. Ufam, że Jezus mi dopomoże, bo dla Niego ta ofiara. Wiem, że niegodny jej jestem, ale chcę być kapłanem wedle Serca Bożego. Tylko takim. Innym nie”. Jeszcze jako diakon został kapelanem i sekretarzem bp. Stanisława Okoniewskiego. Święcenia kapłańskie otrzymał 14 marca 1937 r. Pracował jako wikariusz w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu. Angażował się szczególnie w pracę z dziećmi, prowadził apostolstwo chorych, pełnił również funkcję kapelana Chorągwi Pomorskiej ZHP i redaktora Wiadomości Kościelnych.
CZYTAJ DALEJ

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję