On nazywa Jezusa Barankiem Bożym, który gładzi grzechy świata (por. J 1, 29). W ten sposób podkreśla, że jest On Sługą Pana, który dobrowolnie ofiaruje swe życie dla odkupienia ludzi, niczym baranek prowadzony na rzeź (por. Iz 53, 7) To określenie łączy się również z codziennymi indywidualnymi ofiarami składanymi w świątyni jerozolimskiej (por. Lb 28, 9-10; Kpł 1, 10-13), a przede wszystkim z barankiem zabijanym podczas Paschy, którego krwią oznaczano w dniu wyjścia domy Izraelitów (por. Wj 12, 1-14). Był to znak ocalenia. Opis śmierci Chrystusa zaś wskazuje, że On przynosi pełnię tego, co zapowiadała śmierć owego baranka (por. J 19, 31-37).
W piątym rozdziale Apokalipsy św. Jana Baranek wspominany jest trzykrotnie. Autor podkreśla jego „jakby śmiertelną” ranę i wspomina, że tylko On jest godzien otworzyć zapieczętowaną księgę, zapisaną z obu stron (por. Ap 5, 1-7). Przez to ukazuje Go jako zwycięzcę oraz Tego, w którym wypełniają się wszystkie proroctwa i zamiary Boga. Dlatego Barankowi oddają hołd ludzie zgromadzeni przed Bogiem (por. Ap 5, 8-10). Oni wysławiają dzieło Baranka – Jego męczeńską śmierć, przez którą odkupił On wszystkich ludzi dla Boga i uczynił ich Jego własnością. Ponadto wywyższył ludzką naturę, gdyż nabyci dla Boga ludzie nie stają się Jego niewolnikami, ale są przeznaczeni do tego, by królować na ziemi wraz z Bogiem i pełnić względem Niego funkcję kapłanów. W ten sposób słowa uwielbienia wyrażone przez ludzi wyjaśniają sens ofiary złożonej przez Baranka.
Ale uwielbienie Baranka tu się nie kończy. Kolejny hymn zaintonuje zgromadzenie aniołów, czyli istot niebiańskich (por. Ap 5, 11-14). Otwiera on przed nami nową perspektywę spojrzenia na Baranka oczami mieszkańców nieba. Baranek w dalszym ciągu jest opisywany jako śmiertelnie zraniony, ale owo zranienie czyni Go godnym wyróżnienia i obdarowania niezwykłymi tytułami. Jest ich siedem. Ta liczba jest łączona z darami Ducha Świętego. Wiąże postać Baranka z Bogiem Ojcem i z Duchem Świętym, gdyż dary te ukazane są jako własność Baranka. Choć cztery pierwsze mogą określać ziemskiego władcę, to trzy pozostałe (w tym chwała) określają jedynie Boga. W wizji Izajasza (por. Iz 6, 1-4) ukazującej świętość Boga mowa jest o tym, że Jego chwała napełnia całą ziemię. Ezechiel natomiast próbuje opisać swe doświadczenie Boga, mówiąc o czymś, co jest podobne do chwały Boga, wobec której pada na twarz (por. Ez 1, 1-28). Księga Wyjścia, mówiąc o obecności Boga pośród Izraelitów, zaznacza, że po wykonaniu Namiotu Spotkania chwała Pana wypełniła przybytek i nikt z ludzi nie mógł wejść do jego wnętrza (por. Wj 40, 34-35). Podobnie opisane jest objęcie przez Boga świątyni jerozolimskiej zbudowanej przez Salomona (por. 1Krl 8, 10-11). Również w chwili narodzenia Jezusa aniołowie wyśpiewują hymn, w którym mówią o chwale należnej Bogu w niebie (por. Łk 2, 13-14). Tym samym chwała, jakiej godzien jest Baranek, podkreśla Jego Boską naturę. Jego cierpienie nie było odrzuceniem, stanowiło jedynie uniżenie Syna Bożego dla ocalenia i podźwignięcia ku Bogu ludzi zniewolonych grzechem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu