Była to już 29 wizyta w jednostce, którą zapoczątkował pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak. Biskup Siemieniewski spotkał się z dyrekcją zakładu, odwiedził chorych w izolatkach, miał też okazję obejrzeć krótki program artystyczny przygotowany przez więźniów. Później odprawił Mszę św. w kaplicy więziennej św. Józefa.
– Zakład karny z zasady jest miejscem nadziei, bo przecież czasami po roku, po 5 latach albo i dłużej, ale gdzieś na końcu jest chwila przejścia przez próg w drugą stronę i jest nadzieja. Tej nadziei służy możliwość podejmowania pracy, wszystkich sposobów wychowawczych, psychologicznych, pedagogicznych, medycznych, które się tutaj realizuje i tej samej nadziei służy modlitwa, którą dzisiaj w sposób szczególny przeżywamy w postaci Mszy św. i sakramentu bierzmowania – podkreślił biskup legnicki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas Eucharystii sakrament ten przyjęło 26 więźniów. Była to największa liczba osadzonych, która przyjęła bierzmowanie w blisko 30-letniej historii wizyt biskupa legnickiego na terenie więzienia. – Jest to praca wielu kapelanów z różnych zakładów karnych, którzy przygotowują skazanych do tego sakramentu – zaznacza ks. Artur Węgiel, kapelan zakładu karnego w Zarębie. – Czasem pojawia się taka grupa i prosi o ten sakrament. Ja bardzo cieszę się, że osadzonym na tym zależy. To nie jest tylko chwila, że zgłoszę się, chcę, ale jest to etap przygotowania się, żeby świadomie, ale też pobudzając wiarę, przygotować się do przyjęcia sakramentu – dodaje ks. Węgiel. W prezencie bp Andrzej otrzymał ikonę przedstawiającą Matkę Bożą niosącą Ducha Świętego, którą napisała jedna z funkcjonariuszek – porucznik Katarzyna Lasia. W zakładzie karnym wyroki odsiaduje 450 mężczyzn, głównie z Dolnego Śląska.
– Jest to jednostka typu półotwartego. Osadzeni mają możliwość podjęcia pracy – mówi młodszy chorąży Damian Kościan, rzecznik prasowy zakładu karnego. – Na terenie jednostki mamy wybudowaną halę produkcyjną. Jedna z firm zajmuje się składaniem mebli tapicerowanych. Tam zatrudnionych jest 95 skazanych. 70 osadzonych pracuje u kontrahentów zewnętrznych, a wewnątrz jednostki zatrudnienie ma 170 skazanych. W sumie ok. 60% więźniów, którzy odbywają karę pozbawienia wolności w naszej jednostce penitencjarnej, ma zatrudnienie i jest to zatrudnienie odpłatne. Pieniądze są odkładane na tak zwaną żelazną kasę i są wypłacane w momencie, kiedy skazany opuszcza zakład karny, są też zajmowane przez komorników, np. na spłatę zaległych alimentów lub innych zobowiązań dla osób pokrzywdzonych. Zdarza się, że osadzeni jakieś kwoty przekazują rodzinie – dodaje rzecznik więzienia.
Warto dodać, iż w trwającym Roku Jubileuszowym 2025 pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei” kaplica więzienna św. Józefa w Zarębie oraz kaplica św. Mikołaja Biskupa w Areszcie Śledczym w Jeleniej Górze zostały ustanowione przez bp. Andrzeja Siemieniewskiego kaplicami jubileuszowymi.