Reklama

Kościół

Wspomaganie umierania

Kiedy brytyjscy parlamentarzyści głosowali za projektem legalizacji „wspomaganego umierania”, zapewniono ich, że ustawa, jeśli zostanie ostatecznie uchwalona, będzie zawierać rygorystyczne zabezpieczenia, aby uniknąć kontrowersji.

2025-04-08 15:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2025, str. 21

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

Jonathan Luxmoore

mat. autora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzecz miała miejsce w listopadzie 2024 r., a zaledwie 4 miesiące później zakończyło się badanie projektu ustawy przez komisję parlamentarną. Obiecane zabezpieczenia zostały osłabione na skutek skarg, że projekt został przeforsowany przez starannie wybraną grupę parlamentarzystów bez należytej kontroli publicznej lub uczciwego rozważenia krytycznych opinii. Tekst ustawy umożliwia „pomoc medyczną kończącą życie” osobom w wieku 18 lat i starszym, jeśli bez „przymusu lub nacisku” wykażą „jasną, ustaloną i świadomą wolę” śmierci. Chociaż jej inicjatorka z rządzącej Partii Pracy – Kim Leadbeater powiedziała w Izbie Gmin, że będzie to dotyczyć tylko pacjentów, którym zostało 6 miesięcy życia lub mniej, teraz złożono propozycję rozszerzenia tego czasu do 12 miesięcy. I mimo że wnioski o śmierć wymagałyby zatwierdzenia przez sędziego sądu, teraz będą sprawdzane przez „panel ekspertów”.

Oskarżenia o ignorowanie zabezpieczeń w praktyce pojawiły się w innych krajach, od Holandii po Hiszpanię, które już zezwalają na wspomagane samobójstwo. Rzadko jednak się zdarza, aby skargi były składane przed uchwaleniem prawa. Jest to pokusa, aby iść na łatwiznę i liczyć na złagodzone postrzeganie moralne, gdy takie idee nabiorą rozpędu. Powinny też stanowić dramatyczne ostrzeżenie dla innych krajów, w tym dla Polski, jeśli takie prawa zostaną zaproponowane w tym kraju w przyszłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Brytyjscy biskupi katoliccy są często oskarżani o słabe przywództwo w kwestiach publicznych. Wypowiedzieli się jednak stanowczo przeciwko wspomaganemu samobójstwu, dołączając do przedstawicieli innych wyznań i wiar w apelu o odrzucenie projektu ustawy Leadbeater. W lutym kard. Vincent Nichols, przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Anglii i Walii, oskarżył rząd premiera Keira Starmera o „głęboką nieodpowiedzialność” za rozważanie tak poważnej zmiany „bez należytego, właściwego procesu”. Jak zauważył, na temat ten przeznaczono nie więcej niż 7 godzin debaty parlamentarnej, podczas gdy 700 godzin poświęcono dwie dekady temu na debatę o zakazie polowań na lisy. „Pomysł zakończenia życia z powodu cierpienia jest po prostu niepojęty” – stwierdził bp John Sherrington, przewodniczący komisji ds. życia. Wezwał on katolików do pisania sprzeciwów do swoich parlamentarzystów i „kontynuowania walki z ustawą”. „Jakkolwiek ją pokroisz i poprawisz, pozostaje ona wadliwą ustawą, której nie poświęcono czasu, a nawet kontroli wymaganej do uchwalenia ustawy w kluczowej kwestii życia i śmierci”. Można dyskutować, jak duży wpływ miała opozycja Kościoła katolickiego, istnieją jednak podstawy, by sądzić, że nie było to bez znaczenia.

Wspomagane samobójstwo zostało zatwierdzone 25 marca na wyspie Man, która cieszy się autonomią prawną, podczas gdy podobna „usługa” jest rozpatrywana oddzielnie przez zdecentralizowany parlament i rząd Szkocji. W pozostałej części kraju kontrowersyjny projekt ustawy Leadbeater może jednak napotkać problemy z powodu wielu nierozwiązanych kwestii, m.in. tej, jakie konsekwencje spowoduje to dla: opieki paliatywnej, wolności sumienia, relacji lekarz – pacjent i bezpieczeństwa grup narażonych. Projekt ustawy, osobiście popierany przez premiera Starmera, podzielił jego lewicowo-centrowy gabinet – zdecydowanie sprzeciwiają mu się ministrowie zdrowia i sprawiedliwości.

Istnieją przesłanki, że wdrażanie ustawy może potrwać lata, nawet jeśli zostanie ostatecznie uchwalona, co zwiększa prawdopodobieństwo, że może ona całkowicie wygasnąć wraz z nowymi wyborami. To rozczaruje liberalnych, świeckich, pro-choice – zwolenników ustawy. Powinno to jednak przypomnieć katolikom na całym świecie, że zdeterminowana, wyrazista i zjednoczona opozycja może zwyciężyć, szczególnie gdy chodzi o tak szkodliwe i kontrowersyjne inicjatywy.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie zasłaniajcie się Bogiem

Nawet dzisiaj, gdy narastają dowody rosyjskich okrucieństw, patriarcha Cyryl wciąż wychwala siły zbrojne swojego kraju i zapewnia, że Bóg jest po ich stronie.

Kiedy pojawią się książki o brutalnej inwazji Rosji Władimira Putina na Ukrainę, rola Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w podsycaniu tej paranoi będzie ważnym elementem narracji. Nawet dzisiaj, gdy narastają dowody rosyjskich okrucieństw, patriarcha Cyryl wciąż wychwala siły zbrojne swojego kraju i zapewnia, że Bóg jest po ich stronie. 3 kwietnia w moskiewskiej katedrze wojskowej wzywał on Rosjan do modlitwy o „pomnożenie potęgi” rosyjskiej machiny wojennej i przypominał żołnierzom o „historycznym znaczeniu chwili obecnej”. Ci, którzy zostali uwikłani w wojnę na Ukrainie, to „narody Świętej Rusi” – dodał Cyryl. Wojskowi muszą być gotowi do oddania swojego życia, „jak poświadcza słowo Boże”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Po zmianie prawa z eutanazji mogłoby skorzystać do 1,3 tys. osób

2025-05-02 23:03

[ TEMATY ]

eutanazja

Adobe.Stock.pl

Jeżeli brytyjski parlament uchwali ustawę dopuszczającą eutanazję, 1,3 tys. osób mogłoby skorzystać ze wspomaganej śmierci w pierwszym roku - ocenił resort zdrowia z opublikowanym w piątek raporcie. Zakłada się, że zgodę na przerwanie życia uzyskałoby ok. 60 proc. wnioskujących - napisał w piątek "Times".

Parlament pracuje nad proponowaną ustawą od ubiegłego roku. Projekt przewiduje, że z nowego prawa mogłyby skorzystać śmiertelnie chore osoby, które są wolne od przymusu i nacisków, mają zdolności intelektualne pozwalające na świadome podjęcie decyzji i są w stanie wyrazić swoją wolę w sposób jasny, jednoznaczny i ugruntowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję