DEKRET O POBORZE
Wzmacniają armię
Rosja dąży do poważnego wzmocnienia swojej armii. Do połowy lipca aż 150 tys. Rosjan dostanie powołanie do wojska – wynika z dekretu podpisanego przez Władimira Putina. Obowiązek stawienia się w jednostkach dotyczy obywateli w wieku 18-30 lat. To największa od lat tego typu akcja Rosji. Wiosenna akcja była prowadzona również w poprzednich latach. Do tej pory w ramach poboru przyjmowano: 134,5 tys. osób w 2022 r., 147 tys. w 2023 r. i 150 tys. w 2024 r.
W dekrecie podkreślono, że pobór będzie dotyczył osób „niebędących w rezerwie”. „Wzrost liczby poborowych wiąże się z dekretami Putina o stopniowym zwiększaniu liczebności armii rosyjskiej” – napisał niezależny rosyjski portal Meduza. W 2022 r. rosyjska armia liczyła ok. miliona żołnierzy. Szacuje się, że po 3 latach wojny z Ukrainą jej liczebność wzrosła do 1,5 mln. To jednak nie koniec ruchów związanych z rosyjskim wojskiem. Władze Rosji chcą zaostrzyć niektóre przepisy dotyczące poboru. W marcu Duma zatwierdziła w pierwszym czytaniu projekt ustawy rozszerzającej uprawnienia biur rekrutacji. Poborowych będzie można posyłać do służby wojskowej nawet rok po zakończeniu poboru, a prawo będzie stosowane również wstecz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W grudniu 2024 r. poinformowano, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej naniosło poprawki do rozporządzenia regulującego wojskowe badania lekarskie. Coraz trudniej będzie uzyskać zwolnienie z poboru i zwolnienie z wojska ze względów zdrowotnych – ocenił portal.
w.d.
USA – IRAN
Będzie bombardowanie?
Jeśli Iran nie zawrze umowy o programie atomowym, dojdzie do bombardowania, jakiego nikt wcześniej nie widział – oświadczył prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do złożonej przez siebie oferty negocjacji o irańskim programie atomowym. Zagroził Iranowi cłami wtórnymi, tj. nałożeniem ceł na kraje kupujące od Iranu ropę naftową. Na początku marca Trump wysłał do przywódcy duchowego i politycznego Iranu ajatollaha Alego Chameneiego list z ofertą bezpośrednich negocjacji. Miał w nim dać władzom Iranu 2 miesiące na decyzję i zagrozić, że USA zaostrzą sankcje nałożone na początku lutego w ramach kampanii presji na Iran. Irański prezydent Masud Pezeszkian nie wykluczył negocjacji, ale za pośrednictwem innych państw. W 2018 r. USA wycofały się z porozumienia nuklearnego z 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami, które łagodziło międzynarodowe sankcje w zamian za ograniczenie programu nuklearnego przez Iran i umożliwienie dostępu zagranicznym inspektorom do irańskich obiektów nuklearnych.
j.k.
NIEMIECKIE ZBRODNIE
Koniec (nie)ścigania
Reklama
Prawie 80 lat po zakończeniu II wojny światowej prawne rozliczenia niemieckich zbrodni dobiegają końca. Zdaniem Thomasa Willa, szefa Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu, to już ostatni etap ścigania nazistowskich sprawców. Najmłodsi potencjalni sprawcy mają dziś 97 lat. – Najstarszy sprawca, którego namierzono, miał 101 lat, kiedy został skazany. Urzędowi w Ludwigsburgu pozostało tylko kilka lat na wytropienie zbrodniarzy. Obecnie nie prowadzi nowych dochodzeń, choć posiada dane ze wszystkich niemieckich obozów koncentracyjnych dotyczące osób, które nie zostały jeszcze odnalezione. W Niemczech toczy się dziś tylko jedno postępowanie. Oskarżonym jest mężczyzna, któremu zarzuca się współudział w ponad 3,3 tys. przypadkach zabójstw w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen pod Berlinem. Sąd Okręgowy w Hanau na podstawie opinii biegłego uznał go za niezdolnego do stawienia się przed sądem. Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie odrzucił decyzję sądu niższego szczebla i zażądał dalszych badań.
j.k.
WŁOCHY
Mają dość
Wenecja nie chce turystów. Miasto o powierzchni 7,6 km2 odwiedza rocznie ponad 13 mln ludzi. Jest tam dziś więcej łóżek dla gości niż dla mieszkańców. UNESCO stwierdziło nawet, że miasto powinno zostać wpisane na listę zagrożonych obiektów światowego dziedzictwa kulturowego. Władze zakazały dużym statkom wycieczkowym wpływania do historycznego centrum, nie mozna też ciągnąć po zabytkowym bruku walizek na kółkach. W Wenecji nie da się normalnie żyć – wynajęcie mieszkania graniczy z cudem, a koszty utrzymania po wielokroć przekraczają średnią włoską. Dość masowej turystyki mają też Hiszpanie i mieszkańcy Lazurowego Wybrzeża, na razie jednak argument zysku zagłusza głos rozsądku.
a.k.
STOP DYKTATURZE
Wolność w rękach prezydenta
Reklama
Do prezydenta RP trafiła petycja „Stop dyktaturze” z apelem o zawetowanie cenzorskiej nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej „mowy nienawiści” przyjętej przez Senat. Według autorów petycji – Centrum Życia i Rodziny, jeśli zmiana wejdzie w życie, każdy będzie mógł trafić do więzienia za cytowanie fragmentów Biblii, rodzicielski sprzeciw wobec krzewienia ideologii gender w szkole, sprzeciw wobec podważania prawdy o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny czy kąśliwe żarty i memy. Nowa regulacja spowoduje autocenzurę u wielu osób, które zrezygnują z wyrażania własnych opinii. Autorzy apelu podali przykłady kneblowania chrześcijan, cenzurowania nauki Kościoła i prześladowania krytyków ideologii gender w państwach, które wprowadziły podobne przepisy. W Finlandii była minister Päivi Räsänen stanęła przed sądem za cytowanie Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian, który został uznany za „mowę nienawiści” wobec homoseksualistów. W Anglii kilkakrotnie doszło do aresztowania osób modlących się w myślach pod klinikami aborcyjnymi. Ofiarą ideologicznej cenzury padają rodzice sprzeciwiający się indoktrynowaniu dzieci, telewizje emitujące spoty broniące rodziny, publicyści krytyczni wobec postulatów ruchu LGBT, nauczyciele zaprzeczający istnieniu kilkudziesięciu płci czy osoby opowiadające o porzuceniu przez siebie praktyk homoseksualnych. To ostatni moment na obronę wolności słowa w Polsce – zaznaczają autorzy apelu. Wszystko w rękach prezydenta.
w.d.
WYBORY PREZYDENCKIE
Ważne, bardzo ważne
Wynik wyborów prezydenckich będzie miał duże lub bardzo duże znaczenie dla 76% respondentów – wynika z sondażu CBOS. Do wyniku wyborów największą wagę przykładają zdeklarowani wyborcy Karola Nawrockiego, popieranego przez PiS – 85%, a także Rafała Trzaskowskiego (PO-KO) – 84%. Spośród wyborców, którzy opowiadają się za Nawrockim, 43% stwierdziło, że wynik wyborczy będzie miał dla nich bardzo duże znaczenie, natomiast 42% przyznało, że duże. To, kto zasiądzie w Pałacu Prezydenckim, bardzo duże znaczenie będzie miało dla 37% zwolenników Trzaskowskiego, natomiast duże – dla 47%.
Wynik wyborów prezydenckich będzie miał znaczenie dla 77% wyborców kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena (bardzo duże – 27%, duże – 50%), a dla kandydata Trzeciej Drogi Szymona Hołowni – 76% (bardzo duże – 18%, duże – 58%). Badani odpowiedzieli również na pytanie, czy prezydent i rząd powinni wywodzić się z jednej opcji politycznej. 38% z nich jest zdania, że oba organy władzy powinny pochodzić z jednego ugrupowania. Przecząco odpowiedziało 35% respondentów.
w.d.
SONDAŻ
Do szkoły bez telefonu
73% Polaków jest za zakazem używania smartfonów w szkołach, 21% jest przeciw. „Przeciw” są najczęściej najmłodsi badani, a „za” najstarsi – wynika z sondażu CBOS. Prawo krajowe nie reguluje korzystania przez uczniów ze smartfonów w szkołach i innych placówkach oświatowych. Zdaniem 71% badanych, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie obowiązujących we wszystkich szkołach w Polsce ogólnych, jednolitych regulacji korzystania ze smartfonów. 25% badanych sądzi, że lepiej by było, gdyby każda szkoła ustalała własne zasady. Według CBOS, największą grupę (56%) stanowią osoby, które opowiadają się za zakazem korzystania ze smartfonów w szkołach i jednocześnie optują za rozwiązaniem tej kwestii na poziomie systemowym.
w.d.
SZWECJA
Pożegnają 5 tys. migrantów
Weszły w życie zaostrzone przepisy migracyjne, skutkujące koniecznością opuszczenia kraju przez prawie 5 tys. osób. Dotyczy to imigrantów, którym odmówiono azylu, a którzy znaleźli pracę i na tej podstawie pozostali w Szwecji. – W ten sposób zwiększymy liczbę powrotów migrantów do ich ojczyzn, a także będziemy przeciwdziałali oszustwom i nadużywaniu systemu migracyjnego – podkreślił minister ds. migracji Johan Forssell. Inna wprowadzona w kwietniu zmiana to wydłużenie do 5 lat okresu, po jakim można ponownie starać się o azyl w przypadku odmowy ochrony prawnej. Forssell zapowiedział też kolejne zaostrzenie przepisów migracyjnych od lipca przyszłego roku. Wprowadzony ma zostać zapis ułatwiający odmowę albo cofnięcie pozwolenia na pobyt osobom stanowiącym zagrożenie dla porządku publicznego lub wykorzystującym bezprawnie zasiłki. Rządzący Szwecją od jesieni 2022 r. centroprawicowy rząd zaostrza politykę migracyjną. W ubiegłym roku liczba pozytywnych rozpatrzeń wniosków o azyl była najniższa od 1985 r.
j.k.